sobota, 8 marca 2014

ROZDZIAŁ 24

W KOŃCU WYCZEKIWANY 24 ROZDZIAŁ <3

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

*oczami Alex*
Byłam szczęsliwa .. to prawda ,w ramionach Harrego czułam się szczęśliwa . nie umiem wytłumaczyć dlaczego ale tak było. Po jakiejś chwili poszliśmy do Nat która dalej siedziała na ławce i karmiła Keviny.
- idziemy ? - zapytałam 
- jasne - powiedziała 
- ja nie idę zostanę jeszcze . - powiedział Harry patrząc się na moje oczy . 
- ale Harry ... wrócisz na ognisko ? - zapytałam zmartwiona 
- jasne że tak - powiedział całując mnie w policzek i odszedł . 
- coś między wami ten ? - zapytała Nat po jakimś czasie
- sama nie wiem nie chce o tym rozmawiać 
15 minut później byłyśmy już w domu postanowiłyśmy się zacząć przygotowywać bo za 30 minut miała przyjść Is i chciałam żeby im wyszło z Zayn żeby oboje byli szczęśliwi . Po jakiejś chwili do pokoju wszedł Niall 
- hej kochanie . - powiedział 
- hej miś - odpowiedziałam 
-już się przygotowujesz ?   
- no przecież zostało 30 minut .. 
- a znajdziesz czas na... mnie ! ? - zapytał i powoli zaczął zbliżać się w moja stronę położył rękę na moim tłowiu i zaczął zbliżać się do moich ust nie wiem czemu ale odsunęłam sie od niego .. od rozmowy z Harrym myślałam tylko o nim o niczym innym nie umiałam pocałować Nialla teraz jak myśle o kimś innym . 
- Niall ja przepraszam .. - powiedziałam bojąc się kłutni 
- ale ...czemu ? nie chcesz już ze mną być ? co się dzieje ? nigdy się nie odsunełas ? - nic nie odpowiedziałam na jego pytania tylko powoli spuściłam głowe już wiedziałam że źle postąpiłam 
- MASZ KOGOŚ INNEGO ?! - krzyknął dość groźnie pierwszy raz zaczełam się go bać 
- nie Niall nie o to chodzi 
- dobra nie chce z tobą gadać ... SORY ! 
skierował się w stronę drzwi ... płakał .. nie chciałam tego .. ale nie potrafiłam powiedzieć ani słowa . 


Nie chciałam z nikim rozmawiać .Ale do pokoju wszedł Loui i powiedział mi że do domu puka jakaś dziewczyna i Zayn do niej bajeruje miałam cichą nadzieje że to Is przyszła wcześniej . Poprawiłam szybko makijarz i przebrałam się w przygotowane rzeczy i zeszłam na dół . Skierowałam się ku salonowi i tam zobaczyłam Is siedzącą na kanapie i bardzo ucieszonego Zayn wpratrującego się w nią jak w obrazek 




już widziałam że Is bardzo mu się spodobała . 
- hej kochani - powiedziałam 
- ALEEEX - krzykneła Is kiedy tylko mnie zobaczyła i podbiegła do mnie wtulając się . 
*oczami Is * 
Kiedy podchodziłam pod dom który adres wysłała mi Ax myślałam że się pomyliłam był taki piękny i wielki. ale podeszłam pod drzwi i postanowiłam zapukać . 
- heeej.. jestem ... ja ... jestem ... Zayn - powiedział wsumie to wyjąkał mi jakiś przystojny brunet w drzwiach 
- hej jestem Isabell ale mów mi Is czy dobrze trafiłam bo szukam Alex?
- jasne jasne przyszłaś na ognisko tak ? 
- tak zaprosiła mnie . 
- dobra to wchodz cieszę się że przyszłaś znaczy Alex się cieszy napewno 
- to dobrze też się cieszę 
weszłam za chłopiek wskazał mi drogę do salony i tam usiadliśmy po chwili do salonu weszła Ax 
*oczami Zayna* 
Otworzyłem drzwi tak pięknej dziewczynie po Perrie myślałem że nie poczuje do kogo kolwiek czegoś co czułem tylko do niej a tu jednak nie taka niespodzianka i znam dziewczyne 10 minut a już nie moge oderwać od niej oczu mam nadzieje że na tym ognisku będzie ciekawie nie oderwał bym od niej oczu gdyby nie Ax która wparowała do salonu . 


niedziela, 2 marca 2014

ROZDZIAŁ 23

NO TO TAK TO JUŹ 23 ROZDZIAŁ MAM NADZIEJE ŻE WAM SIĘ SPODOBA JAKOŚ TAK MAM OCHOTĘ PISAĆ WIĘC JUŻ DZISIAJ DRUGI ROZDZIAŁ PISZE ZASTANAWIAM SIĘ NAD ZAŁOŻENIEM JESZCZE JEDNEGO BLOGA ...JAK MYŚLICIE ?
ALE JAK NARAZIE 23
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

*oczami Alex *
Pewnie będziecie się zastanawiać po co ja go pocałowałam ? ale sama nie wiem wiecie ? to takie dziwne uczucie bo kiedy na niego patrzyłam a on na mój temat mówił takie piękne i kochane rzeczy nie miałam innego wyboru i pocałowałam go chciałam tego jak jeszcze nigdy poczułam wtedy że  potrzebuje jego bliskości nie wiem czemu...ale nie mogłam się tak nad sobą użalać bo za 2 godziny ognisko przychodzi Is i mam nadzieje że uda mi się ten cały plan  z Zaynem żeby on znowu był taki szczęśliwy. Postanowiłam trochę się ogarnąć bo okazałało się że jestem cała zapłakana i zeszłam na dół miałam nadzieje że nikt nie zauważy że coś się stało ale niestety Natalii znała mnie za dobrze i spostrzegła że coś jest nie tak .
*oczami Natalii *
kiedy tylko zobaczyłam Alex na schodach wiedziałam że coś jest nie tak musiałam z nia porozmawiać ale nie przy Niallu to napewno czułam że tam na górze do czegoś doszło i lepiej , żeby Niall tego nie słyszał bo może się chłopak załamać zeszłam z kolan Lou który dość mocno oburzył się z tego co właśnie zrobiłam
-czemu zeszłaś  ? nie było ci wygodnie czy co ? - powiedział lekko zdenerwowany
-  nie nie głutasie po prostu potrzebuje porozmawiać z Alex bo czuje że nie jest za dobrze a ty może lepiej zadzwoń do Harrego żeby nie zrobił nic głupiego - powiedziałam i lekko musnełam jego usta żeby przestał być taki zdenerwowany a to najwidoczniej mu się spodobało bo odrazu na jego twarzy pojawił się uśmiech
- no dobraa jak tak ładnie prosisz to napewno zadzwonie już ide a ty idz pogadaj kochanie z Alex
- wiem wiem idę.
nie wiedziałam jak zacząć rozmowę z Alex dawno nie gadałyśmy bo obie zajełyśmy się swoim życiem i chłopakami ale jednak zawsze wiedziałyśmy że możemy na siebie liczyc w takich chwilach jak na przykład właśnie ta dlatego wyszłam na taras za Niallem i Alex. On ewidentnie chciał z nia pogadać o tym co wydarzyło się przed chwilą między nią a Hazz ale naszczęście pokazałam mu że lepiej będzie jak ja najpierw z nią porozmawiam więc on pocałował ją tylko w policzek powiedział jej że ją kocha i poszedł . są idealną parą on tak bardzo ja kocha jest taki uroczy w stosunku do niej .. podeszłam do niej zaczełam rozmowe
- Alex opowiadaj co się dzieje ? co tam się wydarzyło między tobą a Hazz ?
nic nie odpowiedziała tylko zaczeła płakać jak małe dziecko któremu właśnie zabrano cukierka nie wiedziałam jak jej pomóc chodź kiedyś to była dla mnie codzienność bo ona zanim poznała Niall często płakała postanowiłam że po prostu ją przytule i tak będzie najlepiej a ona jak to ona zaraaz się przedemną otworzy jak zawsze i mialam racje po jakimś  czasie odezwała się
- wiesz bo on tak słodko o mnie mówił jak to mnie kocha i wgl i ja go pocałowałam ..
- Nialla tak ?- zapytałam zdziwiona
- nie nie Nialla Harrego  właśnie !
- Harry powiedział ci że cię kocha ?
- tak ...
- wiesz co gadałam kiedyś z Lou i powiedział mi że Hazz żadko otwiera się przed jakąś dziewczyną jesli już powie jej że ją kocha to musi to być prawidziwe uczucie i naprawdę ale to naprawdę bardzo mocne . ..
-wiem to ale ja go tym ranie bo ja chyba nic do niego nie czuje znaczy jak jesteśmy sami to czuje takie ciepło bijące od niego ..taką miłość ale nie wiem czy to poprostu dlatego że to on jest taki gorący i zawsze od niego tak bucha ?- powiedziała a ja już zauważyłam że wrócił jej , jej stary i dobry humor,.
- powiem ci tak masz Nialla który świata poza tobą nie widzi jesteście cudowną parą i chyba niech tak narazie zostanie tak będzie dobrze nie sądzisz ? oboje się kochacie bardzo prawda ??
 - no tak kocham go jak nie wiem kogo chyba masz racje .
-ok no to chodz teraz idziemy na zkupy bo nie mamy za dużo czaasu do ogniska .
*oczami Alex *
razem z Nat postanowiłyśmy wybrać się na zakapu ponieważ ja nie mogłam za bardzo zamęczać się tym co stało się z Harrym miałam nadzieje że wszystko będzie okey jak tylko pojawi się na ognisku . tak spędziłyśmy z Nat trochę czasu bo dawno nie miałyśmyc czasu dla siebie 
*oczami Louisa* 
kiedy zobaczyłem Nat i Alex wchodzącą do salonu odrazu do nich podszedłem podobnie wsumie jak Niall który bardzo ale to bardzo przejmował się tym co tam się stało z Harrym ale i stanem Alex. 
- kochanie nic się nie stało? - zapytał Alex patrząc na nią  jak na nawiększy cud świata 
- nie nie jasne przecież że nie idziemy z Nat na zakupy więc papa i będę potem - powiedziała lecz Niall nie dał jej tak odejść bez czulszego pożegnania chwycił ją w talii i namiętnie pocałował ona odwzajemniła pocałunek widać było że oboje bardzo się kochają postanowiłem równie czule pożegnać się z Nat które pewnie również wybierała się na zakupy pakowała wode do torebki w kuchni podszedłem do niej od tyłu i podniosłem tak że posadziłem ją na blacie w kuchni. 
- a więc ty  też mnie opuszczasz ? - powiedziałem lekko zasmucony 
- tak miś ale to tylko na chwilkę potem wróce i jakoś ci to wynagrodzę - powiedziała drocząc się ze mną
- no mam taką nadzieję i ja już o to zadbam ! 
- no ja myśle 
pożegnałem się z nią równie czule jak Niall z Alex . Gdy siedziała na blacie chwyciłem ją za nogę i pocałowałem odwzajemniła pocałunek tak jak myślałem. Całowaliśbyśmy się tak jeszcze dłuższą chwilę gdyby do kuchni nie wprowała cała ekipa czyli Niall Alex Liam i Zayn . 
-a wy co to ? deser dopiero po kolacji przecież- zaczął śmiać się Niall 
- no tak tak a ty co z Alex takie słodycze masz co jakieś 10 minut . uważasz bo ci wkońcu tlenu zabraknie od tego całowania - zaśmiałem się kiedy Niall wpuchał sobie już do buzi chyba 10 cistko 
- hahah bardzo śmieszne - powiedział z pełną buzią 
- dobra dobra Nat idziemy na te zakupy - powiedziała Alex 
- no no ide - powiedziała Nat całując mnie jeszcze w policzek 
* półtorej godziny później * 
*oczami Nat * 
wracałyśmy już z sklepów kupiłyśmy naprawdę ładne sukienki i rzeczy na dzisiaj . na dziś stwierdziłyśmy że trzeba trochę luźniej ale takie jakie plany miała jeszcze Alex na weekend potrzeba będzie sukienki więc je również kupiłyśmy 
JA NA DZISIAJ KUPIŁAM SOBIE TO : 


A ALEX TO : 

POSTANOWIŁYŚMY ŻE MA BYĆ NA LUZIE I BYŁO 
ALE SUKIENKI MIAŁYŚMY PIĘKNE  


ja miałam taką stylóweczkę a Alex taką : 

Kiedy szłyśmy sobie przez park postanowiłyśmy przysiąść na ławce na chwilkę. W pewnym momencie zauważyłyśmy jakiegoś lokowatego bruneta opierającego się  o drzewo .. płakał .. to był Hazz. 
- Alex idz do niego porozmawiaj z nim ! - powiedziałam 
- nie ma mowy co ja mu powiem !? 
- nie wiem ale popatrz na niego..on teraz potrzebuje rozmowy nie z byle kim tylko z tobą !
 - no dobra ide 
*oczami Alex * 
musiałam do niego podejść .. musieliśmy porozmawiać kiedy się do niego zbliżałam moje serce zaczęło bić szybciej on jeszcze mnie nie zauważył ale kiedy spojrzał w moją stone zobaczyłam jego oczy ..całe zapłakane nie chciałam żeby przezemnie płakał.. nie tak to wszystko powinno się skończyć Kiedy tylko mnie zobaczył odwrócił wzrok i poszedł nie chciał ze mną rozmawiać lecz ja tak łatwo nie chciałam dać za wygraną 
- HARRY ! stój musimy porozmawiać ! - wykrzyczałam  
- ale o czym ty chcesz ze mną rozmawiać ? ! nie ma o czym ! ja cię kocham ty mnie nie ! tylko po co robisz mi tą jebaną nadzieje ?! 
- chodź tu to ci powiem wszystko 
podszedł bardzo blisko czułam jego oddech na mojej szyi wyszeptał tylko cicho słucham i stał tak w milczeniu więc postanowiłam zacząć mu mówić wszystko jak jest całą prawdę 
- Harry ja sama tego nie rozumiem kocham Nialla ale to wiesz nie widzę życia bez niego ale przy tobie mam takie motylki w brzuchu czuje ciepło i wielką miłość jaka od ciebie bucha w moją stone nie wiem czemu ale czuje się przy tobie bezpiecznie .. nie wiemc czemu cię pocałowałam wtedy wiem że nie potrzebnie bo zrobiło ci to tylko tą małą jebaną nadzieje wiem to jest bezsensu ale mówiłeś tyle miłych rzeczy na mój temat, mówiłeś jak to bardzo mnie kochasz i wgl nie wiem czemu ale poczułam wtedy że muszę cię pocałować a nie powinnam 
- a wiesz co ja teraz czuje ? 
- co  ? 
- że teraz ja musze ciebie pocałować i chciałbym móc ale nie moge bo wiem że to tylko wszystko zepsuje jestem tego w 100% pewny że nie moge chodź tak bardzo bym chciał. 
- wiem Hazz wiem ale nie możesz nie możemy zniszczyć naszej przyjaźni 
- wiem ale mogę cię przynajmniej przytulić ? 
- jasne że możesz a nawet musisz 
Kiedy tylko skończyłam to zdanie już poczułam jego ciepły tors na mojej klatce piersiowej poczułam jego piękne perfumy uwielbiałam je .. one tak na mnie działały ... nie mogłam się powstrzymać więc pocałowałam go w szyje nie wiem czemu ale on szybko się oderwał odemnie 
- nie możemy ... chodź naprawdę chcę ale nie ... 
- wiem Harry naprawdę bardzo przepraszam - powiedziałam ale już nie wytrzymałam wybuchłam płaczem który skrywałam w sobie od dłuższego czasu nie umiałam już wytrzymać 
- dobrze nic się nie stało i tak cię kocham pamietaj dobrze ? ale nie płacz nie pozwole na to ! 
- dobra  
Znowu mnie przytulił właśnie tylko tego właśnie potrzebowałam czułam się w jego ramionach po prostu SZCZĘŚLIWA

NO I OTO KONIEC 23 MAM NADZIEJE ŻE WAM SIĘ SPODOBA !
A JAK MYŚLICIE KOGO WYBIERZE ALEX ? !
HARRY CZY NIALL ? 

KOGO WOLICIE ? 
ŻEBY Z KIM BYŁA ? 
MAM NADZIEJE ŻE ZOBACZE TU PRZYNAJMNIEJ DWA KOMENTARZE 
BARDZO DZIĘKUJE WSZYSTKIM KTÓRZY PISZĄ DO MNIE NA FACEBOOKU ŻE MAM CUDOWNEGO BLOGA ŻE BARDZO WAM SIĘ PODOBA TO DLA MNIE NAPRAWDĘ DUŻO ZNACZY BO CHODZI NIE WIDZĘ KOMENATRZY TO NA FB ZALEWACIE MNIE KOMPLEMENTAMI ODBLOKOWAŁAM ANONIMA W KOM. WIEC MAM NADZIEJE ŻE BEDZIE WIĘCEJ KOMENTARZY NIŻ ZAWSZE c: 


sobota, 1 marca 2014

Liebster Blog Eward





Nominacja do  jest otrzymywa na od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Należy odpowiedzieć na 11 pytań osoby, która cię nominuje, następnie ty nominujesz 11 osób (informujesz je o tym), a potem zadajesz im 11 pytań pytań od Ciebie. Dziękujesz osobie, która Cię nominowała na swoim blogu. 


UWAGA! nie możesz nominować bloga, który cię nominował ! 

PYTANIA JAKIE DOSTAŁAM 
1. Za kim jestes Barcelona/Real ? 
2.kolor skóry ? 
3.Ulubiona sportowa firma ? 
4,Ulubiony sport ? 
5.Ulubiona piosenkarka, piosenkarz ? 
6.ulubiony zespół ? 
7.ulubiony blog ?
8.długie czy krótkie włosy ?
9. ulubione zwierze ? 
10.ulubiony kolor ? 
11. jakie masz najcześciej mysli ? 


MOJE ODPOWIEDZI
 1. BARCELONA <3
 2. TAKI NORMALNY XD 
3.NAJECZKI <3 ( NIKE ) 
4.SIATKA ;P 
5.MILEY CYRUS 
6. ONE DIRECTION OCZYWIŚCIE PROSTE I LOGICZNE <3
7. www.wszystkojestwytworemtwojejwyobtazni.blogspot.com
CUDO <3
8. długie *-* 
9.pies ;p 
10.niebieski i zielony ;p 
11. zboczone najczęściej albo jakieś zjebane :p 
hehe XD
oks moje pytania : 
1. ile masz lat ? 
2. od jak dawna prowadzisz bloga ?
 3. co zainspirowało cię do napisania danego imagina ? 
4. ulubiona piosenka ? 
5. ćwiczysz coś ? 
6. jakie są twoje zainteresowania ?
7. do jakich fandomów należysz ? 
8. czy spełniło się już twoje marzenie ? 
9. jakie masz marzenia ? 
10.ulubiona książka ? XD ( nie mam pomysłów na pytania ) 
11.  skąd pochodzisz ?
BLOGI KTÓRE NOMINUJE NAPISZE POTEM NIE WIEM JAK NARAZIE KTÓRE BO ZA DUŻO ICH NIE CZYTAM ALE POSTARAM SIĘ ZNALEŚĆ I PARE NOMINOWAĆ <3 

BARDZO ALE TO BARDZO CHCE PODZIĘKOWAC KLAUDI DYZI ZA TĄ OTO NOMINACJE BARDZO MI TO DLA MNIE NAPRAWDĘ DUŻO ZNACZY <3 

ROZDZIAŁ 22

PRZEPRASZAM ZNOWU NIE DODAWAŁAM DLUGO ROZDZIAŁU ALE MAM SQL BO FERIE MI SIE SKONCZYLY WIEC NIE MIALAM KIEDY NAPISAC ALE POSTARAM WAM SIE TO JAKOS WYNAGRODZIC <3
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

*oczami Alex*
Kiedy Harry wszedł do pokoju dziwnie sie poczułam ale byłam szcześliwa że zdążył przyjść na ognisko a nie zagubił się gdzieś sam z swoimi myślami ;c 
- a ty Harry skąd wiesz że dobrze całuje ? - zapytałam żeby trochę rozluźnić sytuacje
- miałem okazje się przekonać i cieszę się że miałem ale pewnie okazja się już nie powtórzy... świat jest zajebany .. - powiedzial z miną zbitego psa 

nie wiedziałam co zrobić bardzo uraziło mnie to co Hazz powiedział wstałam z kolan Nialla i pobiegłam na góre do pokoju kontem oka widzialam jak Niall rzuca pogardliwe spojrzenie Hazzie i rusza w moją stronę ale ktoś go zatrzymał i poszedł za mną nie wiedziałam kto to nie zdążyłam zauważyć bo potknełam się na schodach i wylądowałam na ziemi . 
*oczami Harrego * 
czułem się strasznie z tym co powiedziałem Alex dlatego kiedy zobaczyłem że Niall chce za nia iść stwierdziłem że najpierw to ja powinienem z nia porozmawiać i tak naprawdę ja przeprosić za to wszystko co powiedziałem i zrobiłem dotychczas kiedy ruszyłem w jej stronę zobaczyłem że wywaliła sie na schodach podszedłem do niej i podniosłem ją coś tam mamrotała więc wziąłem ją na ręce i postanowiłem zanieść do pokoju miałem wątpliwości do którego ale po jakiś czasie stwierdziłem że lepiej będzie nam się rozmawiać w moim bo tam nikt nam nie przeszkodzi i będziemy mogli się jakoś dogadać 
* 20 minut później oczami Alex * 
obudziłam się najwyraźniej przy upadku na schodach na chwilę straciłam przytomność całkowicie urwał mi się film kiedy otworzyłam oczy oświtliło mnie słońce nie byłam w pokoju Nialla w którym teraz chciałam się znaleść ale w innym brązowo kremowym pokoju wyglądał naprawdę ładnie nie myślałam że aż tak mi się spodoba a jednak .. nie wiedziałam kogo to pokój miałam nadzieje tylko że nie Harr,,,
- hej księżniczko nareszcie wstałaś już myślałem że się nie obudzisz i nie będziemy mogli porazmawiać - powiedziała osoba której właśnie w tym momencie nie chciałam widzieć - Harry. czyli to w jego pokoju byłam , niestety. 
- co ode mnie chcesz ? - zapytałam juz bojąc się odpowiedzi 
- nic od ciebie nie chce, chciałem tylko porozmawiać ... przeprosić .. ale zobaczyłem że wywaliłaś się na schodach i zaniosłem cię tu bo straciłaś przytomność 
- dobra juz jest ok ale o czym chciałeś rozmawiać ? czy to aż takie ważne ? 
- no wiesz dla mnie to ważne chciałbym przeprosić ..
 - a wiesz chociaż za co ? 
- wiem jestem idiotą i tyle po prostu zakochałem sie w tobie nie wiedziałam co mam zrobic kiedy byliśmy w tym kinie musiałem cie pocałować czułem że mam w rękach największy skarb nie no po prostu kocham cie wiem że to teraz nic nie zmieni ale no ... 
*oczami Harrego *
mówiłem i mówiłem jak bardzo ją kocham, ona słuchała tylko mojego monologu i wpatrywała się we mnie swoimi niebieskimi oczami ... po chwili stała się rzecz dziwna nie podejrzewałem że to zrobi .. chciałem tego ale ... nie wiem jakos mnie to zabolało .. pocałowała mnie .. delikatnie lecz namiętnie całowała moje usta, odwzajemniłem pocałunek nie umiałem innaczej to ona tak na mnie działała .. jest cudowna .. jest moim marzeniem i moim życiem 

kiedy skończyliśmy pocałunek wstałem z łózka powiedziałem tylko przez łzy 
- po co mi to robisz ?!?!?!?!?!! 
i wybiegłem chciałem iść z tego domu i już nie wrócić nie widziałem co zrobić usłyszałem tylko ciche przepraszam wypowiedziane z jej ust. Lecz to mnie nie powstrzymało zbiegłem na dół po schodach nie obchodziło mnie co chłopaki sobie pomyślą po prostu wyszedłem z domu nie zważając na wszystko ... 
:C 

I TAK OTO KOŃCZE 22 ROZDZIAŁ MAM NADZIEJE ŻE WAM SIĘ SPODOBA JESZCZE DZISIAJ BĘDZIE 23 BO MAM WENĘ I WEEKEND WIĘC NA PEWNO COŚ JESZCZE DZISIAJ DODAM ;P 
KOCHAM WAS I PROSZĘ O JAKI KOLWIEK MAŁY KOMENTARZ DZIEKUJE <3