przepraszam was bardzo moje kochane za to że nie pisze nic wiem że was to zawodzi i pewnie wiele z was ma takie poczucie że jak nie pisze to przestaje czytac :C
ale staram się ...
mam w głowie myśli nad tym żeby usunąć bloga i przestać go prowadzić bo nie jestem co do niego pewna i jak same widzicie to czas tak leci że ja już nie ogarniam z tymi rozdziałami ale dobra ten rozdział napisze i zobacze jak to mi się rozwinie <3
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
*oczami Alex*
nie wiedziałam co zrobic czułam że go to zabolało czułam że niepowinnam za nim biec bo tu jest Harry ale jednak .. musiałam nie chciałam żeby kto kolwiek poczuł się tak jak ja kiedy on robił mi takie rzeczy tylko przez słowa jakie wypowiadał. Mnie bolało to co on mówil a jego powinny boleć moje czyny ale przecież ja nie jestem taka ...postanowiłam za nim pobiec nie ważne jak to miało by się skończyć .. :C
Kiedy wbiegłam do domu pierwsze co zrobiłam to skierowałam się do jego pokoju myślałam że tam będzie ale kiedy uchyliłam drzwi nikogo nie zauważyłam, nagle usłyszałam trzask w łazięce brzmiało jak trzaskające się lustro. A co jeśli Niall coś sobie zrobi ? nie może nie ma takiej możliwości żeby przezemnie był wstanie sobie coś zrobić :C Pobiegłam ... biegłam szybko jak w moich siłach kiedy dobiegłam do łazięki przez korytarz już płakałam ale właściwie dlaczego ? przecież jeszcze chwile temu twierdziłam że kocham Harrego . Nie moge teraz o tym myśleć zaczełam mocno pukać w drzwi łazięki wiedziałam że tam jest bo były zamknięte nie byłam w stanie nic więcej zrobic postanowiłam po prostu powiedzieć mu całą prawde i przy okazji przy tej wypowiedzi sama sobie poukładać wszystko najpierw musiałam się przekonać że mnie słyszy ..
- Niall jak mnie słyszysz to powiec coś .. a wtedy ja ci coś powiem wystraczy że posłuchasz nie będę kazać ci odpowiadać ani nic po prostu chce żebyś wiedział to wszystko co się dzieje
- no - odpowiedział takim głosem jakby nic nie jadł i płakał chyba przez dwa dni bez przerwy
- dobra no to słuchaj ... cięzko będzie mi to powiedzieć ale musze bo to co się dzieje idzie za daleko już ...
ostatnio zastanawiałam się kogo kocham ... czy ciebie czy Harrego wiem że ty możesz to uznać za jakaś zdradę czy coś takiego ale nie to nie jest tak .. Harry się we mnie zakochał .. pocałowaliśmy się pare razy wiem że tego mi nie wybaczysz- po tych słowach usłyszałam syk zza drzwi nie zważałam na to tylko mówiłam dalej . - ale po tych wszystkich wydarzeniach po tym jak biegłam przez korytarz płacząc wiem że to ciebie kocham wiem że to przy tobie chce budzić się co rano wiem że to ty jesteś dla mnie wszystkim i wiem że jak cię stracę to stracę wszystko stracę to co kocham ..a tego nie chce .tęsknie za tym jak budziłeś mnie pocałunkiem w czoło powtarzałeś mi co chwila jak bardzo mnie kochasz to ja teraz chce powtarzać jak ja bardzo kocham ciebie KOCHAM CIĘ BARDZO ROZUMIESZ ?!!!!!! - zaczełam krzyczeć wtedy usłyszałam jak ktoś szybko wstaje z podłogi w łazięce i kieruje się ku drzwi a pomimo tego nie miałam zamiaru się odsuwać stałam i czekałam co zrobi. Kiedy wyszedł z łazięki jego twarzy była czerwona a oczy całe zapłakane nigdy nie widziałam go w takim stanie kiedy zobaczyłam łaziękę zza jego ramion widzialam rozbite szkło po całej podłodzę i tabletki bardzo dużo tabletek ... czy on .. czy on próbował się zabić ? z rozmyśleń wyrwał mnie cichy szept Nialla
-przepraszam ..nie potrafie bez ciebie żyć nie potrafił bym cię zostawić i powiedzieć ci że cię nie kocham bo kocham tak mocno jak nikogo jak bym tak powiedział kłamał bym jak dziki nie umiem nie patrzeć się jak śpisz zawsze jak zasypiałas wchodziłem ci do pokoju i patrzyłem jak spałaś powtarzając ci że cię kocham całowałem cię w czoło zanim jeszcze wstałaś takżeby cię nie obudzić bo no tak bardzo cie kocham i tak bardzo za tobą tęskniłem <3
Nie dałam mu dokończyć i nie wiedziałam czy coś jeszcze chce powiedzieć. Złożyłam nasze usta w namiętnym pocałunku napoczątku było ciężko nie chcial go odwzajemnić trzymał twardo wargi i nie pozwilił mi na dojście do niego ale po chwili sam uległ i bardzo pogłębił nasz pocałunek byłam dość niska więc żeby jemu było łatwiej chwycił mnie za pośladki i pokazał oczami żebym oplotła się nogami wokół jego talii kiedy to zrobiłam ten znów zatopił się w pocałunki. Staliśmy tak duszą chwilę a pocałunek stawał sie coraz namiętniejszy czułam jak płonę takiego nie czułam jeszcze nigdy . po chwili Niall skierował się do pokoju nie przerywając w tym pocałunku. Kiedy do niego weszliśmy położył mnie na łóżku a sam położył się na mnie wkładając rękę pod moją koszulkę.. powoli zaczął szeptać pomiędzy pocałunkami "TAK TĘSKNIŁEM" nie wiadomo jak by się to skończyło chodz ja tam wiem jak bym chciała gdyby nie osoba która własnie wesszła do pokoju <3
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
dobra to koniec rozdziału szczerze podoba mi się chodz nie jest taki długi ale fajnyXD
jak myślicie kto wszedł do pokoju ?
postaram się dodawać co tydzień rozdział przepraszam jeszcze raz :C

wtorek, 15 kwietnia 2014
poniedziałek, 7 kwietnia 2014
ROZDZIAŁ 25
DOBRA NO TO ZACZYNAMY 25 ROZDZIAŁ MAM NADZIEJE ŻE SIĘ SPODOBA I WGL xd
1 KOMENTARZ TO DLA MNIE BARDZO WIELKA MOTYWACJA WIĘC JAK JUŻ CZYTASZ TO PROSZĘ SKOMENTUJ :d NAWET NAJMNIEJSZE NEXT TO DUŻO :p
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
*oczami Alex*
teraz nadszedł czas na długo wyczekiwane ognisko przyszedł Liam i oznajmił nam że wszystko gotowe . Wyszliśmy na pole dużo rozmawialiśmy no może oprócz Nialla który nie odezwał sie do mnie ani razu cały czas siedział zły i niej chciał nic jeść ani z nikim gadać. Nat chyba postanowiła z nim pogadać .
*oczami Nat *
Postanowiłam pogadać z Niallem bo czułam że coś jest nie tak i na pewno chodzi o Ax . nie mogło tak być kochają się i ma tak pozostać !
- Niall musimy porozmawiać chodź!- powiedziałam zauważył że nie jestem za szczęśliwa
- no ok... czego chcesz !?
- dobra proszę cię ładniej do mnie ! bo nie mam zamiaru słuchać takich tekstów !
- no dobra .. co jest ?
- co jest między tobą a Ax ? przecież miało być wszystko ok i w ogóle idealny związek ..
- chciałem tego...ale ona najwyraźniej nie .. coś jest z nią nie tak .. czy ona myślisz może że mogła by mnie zdradzić ?
- nie na pewno nigdy w życiu by cię nie zdradziła za bardzo cię kocha .. jest po prostu zagubiona ..
- a ja jestem na nią wkurwiony i to się nie zmieni dopóki ona mnie nie przeprosi :C
- dobra ale wiedz że ja jej szybko na to nie namówię
Tak skończyła się nasza rozmowa kiedy wróciliśmy do wszystkich na ognisku zobaczyłam że przybyło osób znaczy mniej więcej Harry się pojawił siedział i wpatrywał się w naszą Alex która nie wie jak bardzo psuje sobie swój idealny związek z Niallem .. a może on wcale nie jest taki idealny ?
*oczami Alex *
Siedzieliśmy sobie przy ognisku widziałam jak Is patrzy na Zayna a on na nią wiedziałam że coś pomiędzy nimi zaiskrzy. Nagle przyszedł Harry i moje serce zaczęło być szybciej ... czyżbym się zakochała .. nie to nie może być prawda ALEX OGARNIJ SWOJE MYŚLI próbowałam otrzepać się z tych durnych i całkowicie nie potrzebnych myśli nagle Liam wpadł na po prostu "genialny pomysł "
- ej ej taka nuda może zagramy w butelkę w prawda czy wyzwanie co wy na to ?
Wszyscy się zgodzili chodź wiedziałam że to nie będzie za dobry pomysł .
Postanowiliśmy zacząć od Lou wypadło na Nat .
- a więc kochanie pytanie czy wyzwanie ? - zapytał Lou
- wyzwanie kochanie
- a więc masz tu do mnie przyjść i całą grę przesiedzieć mi na kolanach
- no jasne już idę
Zanim się zorientowałam Nat już była na kolanach Lou a ten cały aż promieniował kiedy ta usiadła mu na kolanach to się nazywa miłość szkoda że Niall siedzi jak na tureckim kazaniu i nawet nie chce jeść.. dziwne ..Teraz była kolej Nat na kręcenie i niestety wypadło na mnie .
- a więc Alex pytanie czy wyzwanie ?
- pyta....- już chciałam powiedziec pytanie ale znając Nat zada mi takie wyzwanie że będzie ciekawie i pewnie zrobi coś żebym mogła wkurzyć Nialla więc jednak zmieniłam zdanie - dobra wyzwanie
- masz pocałować Harrego .. - powiedziała bardzo pewna siebie a ja nie widziałam że wypali z czymś aż takim popatrzyłam się na Nialla i widziałam w jego oczach zaciekawienie i stach przed tym , że to zrobie a jak popatrzułam na Harrego to widziałam miłość w jego oczach i nadzieje...
- nooo... dobra niech wam będzie
podeszłam do Harrego usiadłam obok niego lekko się nachyliłam a już poczułam jak jego miękkie i ciepłe usta składają pocałunek na moich .,.. czułam jak ciepło pochłania całe moje ciało nagle oboje stwierdziliśmy pogłębić pocałunek Hazz położył ręcę na moich biodrach a ja usiadłam na nim okrakiem popchnełam go tak żeby sie położył a ja siedziałam na nim to wszytko działo się nie przerywając pocałunku czułam się jakbym zaraz miałam wybuchnąć ten niesamowity moment przerwał trzask drzwi .
- Alex...- zaczęła powoli Nat
- tak ?
- Niall... on wyszedł ze łzami w oczach ..
ZABOLAŁO.... MNIE TEZ BOLALY JEGO SLOWA I CZYNY
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~`
przepraszam wszystkie czytelniczki mojego bloga za to ze tak dlugo nie bylo rozdzialu mam nadzieje ze ten wam sie spodoba a ja jutro dodam nowy za rewanrz ze tego nie bylo tak dlugo
JAK MYSLICIE CZY ALEX POBIEGNIE ZA NIALLEM CZY POSTANOWI MIEC WYJABANE I ZOSTANIE Z HARRYM I RESZTA ?
JAK MYSLICIE KOGO KOCHA ?
- chciałem tego...ale ona najwyraźniej nie .. coś jest z nią nie tak .. czy ona myślisz może że mogła by mnie zdradzić ?
- nie na pewno nigdy w życiu by cię nie zdradziła za bardzo cię kocha .. jest po prostu zagubiona ..
- a ja jestem na nią wkurwiony i to się nie zmieni dopóki ona mnie nie przeprosi :C
- dobra ale wiedz że ja jej szybko na to nie namówię
Tak skończyła się nasza rozmowa kiedy wróciliśmy do wszystkich na ognisku zobaczyłam że przybyło osób znaczy mniej więcej Harry się pojawił siedział i wpatrywał się w naszą Alex która nie wie jak bardzo psuje sobie swój idealny związek z Niallem .. a może on wcale nie jest taki idealny ?
*oczami Alex *
Siedzieliśmy sobie przy ognisku widziałam jak Is patrzy na Zayna a on na nią wiedziałam że coś pomiędzy nimi zaiskrzy. Nagle przyszedł Harry i moje serce zaczęło być szybciej ... czyżbym się zakochała .. nie to nie może być prawda ALEX OGARNIJ SWOJE MYŚLI próbowałam otrzepać się z tych durnych i całkowicie nie potrzebnych myśli nagle Liam wpadł na po prostu "genialny pomysł "
- ej ej taka nuda może zagramy w butelkę w prawda czy wyzwanie co wy na to ?
Wszyscy się zgodzili chodź wiedziałam że to nie będzie za dobry pomysł .
Postanowiliśmy zacząć od Lou wypadło na Nat .
- a więc kochanie pytanie czy wyzwanie ? - zapytał Lou
- wyzwanie kochanie
- a więc masz tu do mnie przyjść i całą grę przesiedzieć mi na kolanach
- no jasne już idę
Zanim się zorientowałam Nat już była na kolanach Lou a ten cały aż promieniował kiedy ta usiadła mu na kolanach to się nazywa miłość szkoda że Niall siedzi jak na tureckim kazaniu i nawet nie chce jeść.. dziwne ..Teraz była kolej Nat na kręcenie i niestety wypadło na mnie .
- a więc Alex pytanie czy wyzwanie ?
- pyta....- już chciałam powiedziec pytanie ale znając Nat zada mi takie wyzwanie że będzie ciekawie i pewnie zrobi coś żebym mogła wkurzyć Nialla więc jednak zmieniłam zdanie - dobra wyzwanie
- masz pocałować Harrego .. - powiedziała bardzo pewna siebie a ja nie widziałam że wypali z czymś aż takim popatrzyłam się na Nialla i widziałam w jego oczach zaciekawienie i stach przed tym , że to zrobie a jak popatrzułam na Harrego to widziałam miłość w jego oczach i nadzieje...
- nooo... dobra niech wam będzie
podeszłam do Harrego usiadłam obok niego lekko się nachyliłam a już poczułam jak jego miękkie i ciepłe usta składają pocałunek na moich .,.. czułam jak ciepło pochłania całe moje ciało nagle oboje stwierdziliśmy pogłębić pocałunek Hazz położył ręcę na moich biodrach a ja usiadłam na nim okrakiem popchnełam go tak żeby sie położył a ja siedziałam na nim to wszytko działo się nie przerywając pocałunku czułam się jakbym zaraz miałam wybuchnąć ten niesamowity moment przerwał trzask drzwi .
- Alex...- zaczęła powoli Nat
- tak ?
- Niall... on wyszedł ze łzami w oczach ..
ZABOLAŁO.... MNIE TEZ BOLALY JEGO SLOWA I CZYNY
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~`
przepraszam wszystkie czytelniczki mojego bloga za to ze tak dlugo nie bylo rozdzialu mam nadzieje ze ten wam sie spodoba a ja jutro dodam nowy za rewanrz ze tego nie bylo tak dlugo
JAK MYSLICIE CZY ALEX POBIEGNIE ZA NIALLEM CZY POSTANOWI MIEC WYJABANE I ZOSTANIE Z HARRYM I RESZTA ?
JAK MYSLICIE KOGO KOCHA ?
sobota, 8 marca 2014
ROZDZIAŁ 24
W KOŃCU WYCZEKIWANY 24 ROZDZIAŁ <3
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
*oczami Alex*
Byłam szczęsliwa .. to prawda ,w ramionach Harrego czułam się szczęśliwa . nie umiem wytłumaczyć dlaczego ale tak było. Po jakiejś chwili poszliśmy do Nat która dalej siedziała na ławce i karmiła Keviny.
- idziemy ? - zapytałam
- jasne - powiedziała
- ja nie idę zostanę jeszcze . - powiedział Harry patrząc się na moje oczy .
- ale Harry ... wrócisz na ognisko ? - zapytałam zmartwiona
- jasne że tak - powiedział całując mnie w policzek i odszedł .
- coś między wami ten ? - zapytała Nat po jakimś czasie
- sama nie wiem nie chce o tym rozmawiać
15 minut później byłyśmy już w domu postanowiłyśmy się zacząć przygotowywać bo za 30 minut miała przyjść Is i chciałam żeby im wyszło z Zayn żeby oboje byli szczęśliwi . Po jakiejś chwili do pokoju wszedł Niall
- hej kochanie . - powiedział
- hej miś - odpowiedziałam
-już się przygotowujesz ?
- no przecież zostało 30 minut ..
- a znajdziesz czas na... mnie ! ? - zapytał i powoli zaczął zbliżać się w moja stronę położył rękę na moim tłowiu i zaczął zbliżać się do moich ust nie wiem czemu ale odsunęłam sie od niego .. od rozmowy z Harrym myślałam tylko o nim o niczym innym nie umiałam pocałować Nialla teraz jak myśle o kimś innym .
- Niall ja przepraszam .. - powiedziałam bojąc się kłutni
- ale ...czemu ? nie chcesz już ze mną być ? co się dzieje ? nigdy się nie odsunełas ? - nic nie odpowiedziałam na jego pytania tylko powoli spuściłam głowe już wiedziałam że źle postąpiłam
- MASZ KOGOŚ INNEGO ?! - krzyknął dość groźnie pierwszy raz zaczełam się go bać
- nie Niall nie o to chodzi
- dobra nie chce z tobą gadać ... SORY !
skierował się w stronę drzwi ... płakał .. nie chciałam tego .. ale nie potrafiłam powiedzieć ani słowa .

Nie chciałam z nikim rozmawiać .Ale do pokoju wszedł Loui i powiedział mi że do domu puka jakaś dziewczyna i Zayn do niej bajeruje miałam cichą nadzieje że to Is przyszła wcześniej . Poprawiłam szybko makijarz i przebrałam się w przygotowane rzeczy i zeszłam na dół . Skierowałam się ku salonowi i tam zobaczyłam Is siedzącą na kanapie i bardzo ucieszonego Zayn wpratrującego się w nią jak w obrazek


już widziałam że Is bardzo mu się spodobała .
- hej kochani - powiedziałam
- ALEEEX - krzykneła Is kiedy tylko mnie zobaczyła i podbiegła do mnie wtulając się .
*oczami Is *
Kiedy podchodziłam pod dom który adres wysłała mi Ax myślałam że się pomyliłam był taki piękny i wielki. ale podeszłam pod drzwi i postanowiłam zapukać .
- heeej.. jestem ... ja ... jestem ... Zayn - powiedział wsumie to wyjąkał mi jakiś przystojny brunet w drzwiach
- hej jestem Isabell ale mów mi Is czy dobrze trafiłam bo szukam Alex?
- jasne jasne przyszłaś na ognisko tak ?
- tak zaprosiła mnie .
- dobra to wchodz cieszę się że przyszłaś znaczy Alex się cieszy napewno
- to dobrze też się cieszę
weszłam za chłopiek wskazał mi drogę do salony i tam usiadliśmy po chwili do salonu weszła Ax
*oczami Zayna*
Otworzyłem drzwi tak pięknej dziewczynie po Perrie myślałem że nie poczuje do kogo kolwiek czegoś co czułem tylko do niej a tu jednak nie taka niespodzianka i znam dziewczyne 10 minut a już nie moge oderwać od niej oczu mam nadzieje że na tym ognisku będzie ciekawie nie oderwał bym od niej oczu gdyby nie Ax która wparowała do salonu .
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
*oczami Alex*
Byłam szczęsliwa .. to prawda ,w ramionach Harrego czułam się szczęśliwa . nie umiem wytłumaczyć dlaczego ale tak było. Po jakiejś chwili poszliśmy do Nat która dalej siedziała na ławce i karmiła Keviny.
- idziemy ? - zapytałam
- jasne - powiedziała
- ja nie idę zostanę jeszcze . - powiedział Harry patrząc się na moje oczy .
- ale Harry ... wrócisz na ognisko ? - zapytałam zmartwiona
- jasne że tak - powiedział całując mnie w policzek i odszedł .
- coś między wami ten ? - zapytała Nat po jakimś czasie
- sama nie wiem nie chce o tym rozmawiać
15 minut później byłyśmy już w domu postanowiłyśmy się zacząć przygotowywać bo za 30 minut miała przyjść Is i chciałam żeby im wyszło z Zayn żeby oboje byli szczęśliwi . Po jakiejś chwili do pokoju wszedł Niall
- hej kochanie . - powiedział
- hej miś - odpowiedziałam
-już się przygotowujesz ?
- no przecież zostało 30 minut ..
- a znajdziesz czas na... mnie ! ? - zapytał i powoli zaczął zbliżać się w moja stronę położył rękę na moim tłowiu i zaczął zbliżać się do moich ust nie wiem czemu ale odsunęłam sie od niego .. od rozmowy z Harrym myślałam tylko o nim o niczym innym nie umiałam pocałować Nialla teraz jak myśle o kimś innym .
- Niall ja przepraszam .. - powiedziałam bojąc się kłutni
- ale ...czemu ? nie chcesz już ze mną być ? co się dzieje ? nigdy się nie odsunełas ? - nic nie odpowiedziałam na jego pytania tylko powoli spuściłam głowe już wiedziałam że źle postąpiłam
- MASZ KOGOŚ INNEGO ?! - krzyknął dość groźnie pierwszy raz zaczełam się go bać
- nie Niall nie o to chodzi
- dobra nie chce z tobą gadać ... SORY !
skierował się w stronę drzwi ... płakał .. nie chciałam tego .. ale nie potrafiłam powiedzieć ani słowa .

Nie chciałam z nikim rozmawiać .Ale do pokoju wszedł Loui i powiedział mi że do domu puka jakaś dziewczyna i Zayn do niej bajeruje miałam cichą nadzieje że to Is przyszła wcześniej . Poprawiłam szybko makijarz i przebrałam się w przygotowane rzeczy i zeszłam na dół . Skierowałam się ku salonowi i tam zobaczyłam Is siedzącą na kanapie i bardzo ucieszonego Zayn wpratrującego się w nią jak w obrazek


już widziałam że Is bardzo mu się spodobała .
- hej kochani - powiedziałam
- ALEEEX - krzykneła Is kiedy tylko mnie zobaczyła i podbiegła do mnie wtulając się .
*oczami Is *
Kiedy podchodziłam pod dom który adres wysłała mi Ax myślałam że się pomyliłam był taki piękny i wielki. ale podeszłam pod drzwi i postanowiłam zapukać .
- heeej.. jestem ... ja ... jestem ... Zayn - powiedział wsumie to wyjąkał mi jakiś przystojny brunet w drzwiach
- hej jestem Isabell ale mów mi Is czy dobrze trafiłam bo szukam Alex?
- jasne jasne przyszłaś na ognisko tak ?
- tak zaprosiła mnie .
- dobra to wchodz cieszę się że przyszłaś znaczy Alex się cieszy napewno
- to dobrze też się cieszę
weszłam za chłopiek wskazał mi drogę do salony i tam usiadliśmy po chwili do salonu weszła Ax
*oczami Zayna*
Otworzyłem drzwi tak pięknej dziewczynie po Perrie myślałem że nie poczuje do kogo kolwiek czegoś co czułem tylko do niej a tu jednak nie taka niespodzianka i znam dziewczyne 10 minut a już nie moge oderwać od niej oczu mam nadzieje że na tym ognisku będzie ciekawie nie oderwał bym od niej oczu gdyby nie Ax która wparowała do salonu .
niedziela, 2 marca 2014
ROZDZIAŁ 23
NO TO TAK TO JUŹ 23 ROZDZIAŁ MAM NADZIEJE ŻE WAM SIĘ SPODOBA JAKOŚ TAK MAM OCHOTĘ PISAĆ WIĘC JUŻ DZISIAJ DRUGI ROZDZIAŁ PISZE ZASTANAWIAM SIĘ NAD ZAŁOŻENIEM JESZCZE JEDNEGO BLOGA ...JAK MYŚLICIE ?
ALE JAK NARAZIE 23
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
*oczami Alex *
Pewnie będziecie się zastanawiać po co ja go pocałowałam ? ale sama nie wiem wiecie ? to takie dziwne uczucie bo kiedy na niego patrzyłam a on na mój temat mówił takie piękne i kochane rzeczy nie miałam innego wyboru i pocałowałam go chciałam tego jak jeszcze nigdy poczułam wtedy że potrzebuje jego bliskości nie wiem czemu...ale nie mogłam się tak nad sobą użalać bo za 2 godziny ognisko przychodzi Is i mam nadzieje że uda mi się ten cały plan z Zaynem żeby on znowu był taki szczęśliwy. Postanowiłam trochę się ogarnąć bo okazałało się że jestem cała zapłakana i zeszłam na dół miałam nadzieje że nikt nie zauważy że coś się stało ale niestety Natalii znała mnie za dobrze i spostrzegła że coś jest nie tak .
*oczami Natalii *
kiedy tylko zobaczyłam Alex na schodach wiedziałam że coś jest nie tak musiałam z nia porozmawiać ale nie przy Niallu to napewno czułam że tam na górze do czegoś doszło i lepiej , żeby Niall tego nie słyszał bo może się chłopak załamać zeszłam z kolan Lou który dość mocno oburzył się z tego co właśnie zrobiłam
-czemu zeszłaś ? nie było ci wygodnie czy co ? - powiedział lekko zdenerwowany
- nie nie głutasie po prostu potrzebuje porozmawiać z Alex bo czuje że nie jest za dobrze a ty może lepiej zadzwoń do Harrego żeby nie zrobił nic głupiego - powiedziałam i lekko musnełam jego usta żeby przestał być taki zdenerwowany a to najwidoczniej mu się spodobało bo odrazu na jego twarzy pojawił się uśmiech
- no dobraa jak tak ładnie prosisz to napewno zadzwonie już ide a ty idz pogadaj kochanie z Alex
- wiem wiem idę.
nie wiedziałam jak zacząć rozmowę z Alex dawno nie gadałyśmy bo obie zajełyśmy się swoim życiem i chłopakami ale jednak zawsze wiedziałyśmy że możemy na siebie liczyc w takich chwilach jak na przykład właśnie ta dlatego wyszłam na taras za Niallem i Alex. On ewidentnie chciał z nia pogadać o tym co wydarzyło się przed chwilą między nią a Hazz ale naszczęście pokazałam mu że lepiej będzie jak ja najpierw z nią porozmawiam więc on pocałował ją tylko w policzek powiedział jej że ją kocha i poszedł . są idealną parą on tak bardzo ja kocha jest taki uroczy w stosunku do niej .. podeszłam do niej zaczełam rozmowe
- Alex opowiadaj co się dzieje ? co tam się wydarzyło między tobą a Hazz ?
nic nie odpowiedziała tylko zaczeła płakać jak małe dziecko któremu właśnie zabrano cukierka nie wiedziałam jak jej pomóc chodź kiedyś to była dla mnie codzienność bo ona zanim poznała Niall często płakała postanowiłam że po prostu ją przytule i tak będzie najlepiej a ona jak to ona zaraaz się przedemną otworzy jak zawsze i mialam racje po jakimś czasie odezwała się
- wiesz bo on tak słodko o mnie mówił jak to mnie kocha i wgl i ja go pocałowałam ..
- Nialla tak ?- zapytałam zdziwiona
- nie nie Nialla Harrego właśnie !
- Harry powiedział ci że cię kocha ?
- tak ...
- wiesz co gadałam kiedyś z Lou i powiedział mi że Hazz żadko otwiera się przed jakąś dziewczyną jesli już powie jej że ją kocha to musi to być prawidziwe uczucie i naprawdę ale to naprawdę bardzo mocne . ..
-wiem to ale ja go tym ranie bo ja chyba nic do niego nie czuje znaczy jak jesteśmy sami to czuje takie ciepło bijące od niego ..taką miłość ale nie wiem czy to poprostu dlatego że to on jest taki gorący i zawsze od niego tak bucha ?- powiedziała a ja już zauważyłam że wrócił jej , jej stary i dobry humor,.
- powiem ci tak masz Nialla który świata poza tobą nie widzi jesteście cudowną parą i chyba niech tak narazie zostanie tak będzie dobrze nie sądzisz ? oboje się kochacie bardzo prawda ??
- no tak kocham go jak nie wiem kogo chyba masz racje .
-ok no to chodz teraz idziemy na zkupy bo nie mamy za dużo czaasu do ogniska .
*oczami Alex *
razem z Nat postanowiłyśmy wybrać się na zakapu ponieważ ja nie mogłam za bardzo zamęczać się tym co stało się z Harrym miałam nadzieje że wszystko będzie okey jak tylko pojawi się na ognisku . tak spędziłyśmy z Nat trochę czasu bo dawno nie miałyśmyc czasu dla siebie
*oczami Louisa*
kiedy zobaczyłem Nat i Alex wchodzącą do salonu odrazu do nich podszedłem podobnie wsumie jak Niall który bardzo ale to bardzo przejmował się tym co tam się stało z Harrym ale i stanem Alex.
- kochanie nic się nie stało? - zapytał Alex patrząc na nią jak na nawiększy cud świata
- nie nie jasne przecież że nie idziemy z Nat na zakupy więc papa i będę potem - powiedziała lecz Niall nie dał jej tak odejść bez czulszego pożegnania chwycił ją w talii i namiętnie pocałował ona odwzajemniła pocałunek widać było że oboje bardzo się kochają postanowiłem równie czule pożegnać się z Nat które pewnie również wybierała się na zakupy pakowała wode do torebki w kuchni podszedłem do niej od tyłu i podniosłem tak że posadziłem ją na blacie w kuchni.
- a więc ty też mnie opuszczasz ? - powiedziałem lekko zasmucony
- tak miś ale to tylko na chwilkę potem wróce i jakoś ci to wynagrodzę - powiedziała drocząc się ze mną
- no mam taką nadzieję i ja już o to zadbam !
- no ja myśle
pożegnałem się z nią równie czule jak Niall z Alex . Gdy siedziała na blacie chwyciłem ją za nogę i pocałowałem odwzajemniła pocałunek tak jak myślałem. Całowaliśbyśmy się tak jeszcze dłuższą chwilę gdyby do kuchni nie wprowała cała ekipa czyli Niall Alex Liam i Zayn .
-a wy co to ? deser dopiero po kolacji przecież- zaczął śmiać się Niall
- no tak tak a ty co z Alex takie słodycze masz co jakieś 10 minut . uważasz bo ci wkońcu tlenu zabraknie od tego całowania - zaśmiałem się kiedy Niall wpuchał sobie już do buzi chyba 10 cistko
- hahah bardzo śmieszne - powiedział z pełną buzią
- dobra dobra Nat idziemy na te zakupy - powiedziała Alex
- no no ide - powiedziała Nat całując mnie jeszcze w policzek
* półtorej godziny później *
*oczami Nat *
wracałyśmy już z sklepów kupiłyśmy naprawdę ładne sukienki i rzeczy na dzisiaj . na dziś stwierdziłyśmy że trzeba trochę luźniej ale takie jakie plany miała jeszcze Alex na weekend potrzeba będzie sukienki więc je również kupiłyśmy
JA NA DZISIAJ KUPIŁAM SOBIE TO :

A ALEX TO :

POSTANOWIŁYŚMY ŻE MA BYĆ NA LUZIE I BYŁO
ALE SUKIENKI MIAŁYŚMY PIĘKNE

ja miałam taką stylóweczkę a Alex taką :

Kiedy szłyśmy sobie przez park postanowiłyśmy przysiąść na ławce na chwilkę. W pewnym momencie zauważyłyśmy jakiegoś lokowatego bruneta opierającego się o drzewo .. płakał .. to był Hazz.
- Alex idz do niego porozmawiaj z nim ! - powiedziałam
- nie ma mowy co ja mu powiem !?
- nie wiem ale popatrz na niego..on teraz potrzebuje rozmowy nie z byle kim tylko z tobą !
- no dobra ide
*oczami Alex *
musiałam do niego podejść .. musieliśmy porozmawiać kiedy się do niego zbliżałam moje serce zaczęło bić szybciej on jeszcze mnie nie zauważył ale kiedy spojrzał w moją stone zobaczyłam jego oczy ..całe zapłakane nie chciałam żeby przezemnie płakał.. nie tak to wszystko powinno się skończyć Kiedy tylko mnie zobaczył odwrócił wzrok i poszedł nie chciał ze mną rozmawiać lecz ja tak łatwo nie chciałam dać za wygraną
- HARRY ! stój musimy porozmawiać ! - wykrzyczałam
- ale o czym ty chcesz ze mną rozmawiać ? ! nie ma o czym ! ja cię kocham ty mnie nie ! tylko po co robisz mi tą jebaną nadzieje ?!
- chodź tu to ci powiem wszystko
podszedł bardzo blisko czułam jego oddech na mojej szyi wyszeptał tylko cicho słucham i stał tak w milczeniu więc postanowiłam zacząć mu mówić wszystko jak jest całą prawdę
- Harry ja sama tego nie rozumiem kocham Nialla ale to wiesz nie widzę życia bez niego ale przy tobie mam takie motylki w brzuchu czuje ciepło i wielką miłość jaka od ciebie bucha w moją stone nie wiem czemu ale czuje się przy tobie bezpiecznie .. nie wiemc czemu cię pocałowałam wtedy wiem że nie potrzebnie bo zrobiło ci to tylko tą małą jebaną nadzieje wiem to jest bezsensu ale mówiłeś tyle miłych rzeczy na mój temat, mówiłeś jak to bardzo mnie kochasz i wgl nie wiem czemu ale poczułam wtedy że muszę cię pocałować a nie powinnam
- a wiesz co ja teraz czuje ?
- co ?
- że teraz ja musze ciebie pocałować i chciałbym móc ale nie moge bo wiem że to tylko wszystko zepsuje jestem tego w 100% pewny że nie moge chodź tak bardzo bym chciał.
- wiem Hazz wiem ale nie możesz nie możemy zniszczyć naszej przyjaźni
- wiem ale mogę cię przynajmniej przytulić ?
- jasne że możesz a nawet musisz
Kiedy tylko skończyłam to zdanie już poczułam jego ciepły tors na mojej klatce piersiowej poczułam jego piękne perfumy uwielbiałam je .. one tak na mnie działały ... nie mogłam się powstrzymać więc pocałowałam go w szyje nie wiem czemu ale on szybko się oderwał odemnie
- nie możemy ... chodź naprawdę chcę ale nie ...
- wiem Harry naprawdę bardzo przepraszam - powiedziałam ale już nie wytrzymałam wybuchłam płaczem który skrywałam w sobie od dłuższego czasu nie umiałam już wytrzymać
- dobrze nic się nie stało i tak cię kocham pamietaj dobrze ? ale nie płacz nie pozwole na to !
- dobra
Znowu mnie przytulił właśnie tylko tego właśnie potrzebowałam czułam się w jego ramionach po prostu SZCZĘŚLIWA
NO I OTO KONIEC 23 MAM NADZIEJE ŻE WAM SIĘ SPODOBA !
A JAK MYŚLICIE KOGO WYBIERZE ALEX ? !
HARRY CZY NIALL ?
KOGO WOLICIE ?
ŻEBY Z KIM BYŁA ?
MAM NADZIEJE ŻE ZOBACZE TU PRZYNAJMNIEJ DWA KOMENTARZE
BARDZO DZIĘKUJE WSZYSTKIM KTÓRZY PISZĄ DO MNIE NA FACEBOOKU ŻE MAM CUDOWNEGO BLOGA ŻE BARDZO WAM SIĘ PODOBA TO DLA MNIE NAPRAWDĘ DUŻO ZNACZY BO CHODZI NIE WIDZĘ KOMENATRZY TO NA FB ZALEWACIE MNIE KOMPLEMENTAMI ODBLOKOWAŁAM ANONIMA W KOM. WIEC MAM NADZIEJE ŻE BEDZIE WIĘCEJ KOMENTARZY NIŻ ZAWSZE c:
ALE JAK NARAZIE 23
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
*oczami Alex *
Pewnie będziecie się zastanawiać po co ja go pocałowałam ? ale sama nie wiem wiecie ? to takie dziwne uczucie bo kiedy na niego patrzyłam a on na mój temat mówił takie piękne i kochane rzeczy nie miałam innego wyboru i pocałowałam go chciałam tego jak jeszcze nigdy poczułam wtedy że potrzebuje jego bliskości nie wiem czemu...ale nie mogłam się tak nad sobą użalać bo za 2 godziny ognisko przychodzi Is i mam nadzieje że uda mi się ten cały plan z Zaynem żeby on znowu był taki szczęśliwy. Postanowiłam trochę się ogarnąć bo okazałało się że jestem cała zapłakana i zeszłam na dół miałam nadzieje że nikt nie zauważy że coś się stało ale niestety Natalii znała mnie za dobrze i spostrzegła że coś jest nie tak .
*oczami Natalii *
kiedy tylko zobaczyłam Alex na schodach wiedziałam że coś jest nie tak musiałam z nia porozmawiać ale nie przy Niallu to napewno czułam że tam na górze do czegoś doszło i lepiej , żeby Niall tego nie słyszał bo może się chłopak załamać zeszłam z kolan Lou który dość mocno oburzył się z tego co właśnie zrobiłam
-czemu zeszłaś ? nie było ci wygodnie czy co ? - powiedział lekko zdenerwowany
- nie nie głutasie po prostu potrzebuje porozmawiać z Alex bo czuje że nie jest za dobrze a ty może lepiej zadzwoń do Harrego żeby nie zrobił nic głupiego - powiedziałam i lekko musnełam jego usta żeby przestał być taki zdenerwowany a to najwidoczniej mu się spodobało bo odrazu na jego twarzy pojawił się uśmiech
- no dobraa jak tak ładnie prosisz to napewno zadzwonie już ide a ty idz pogadaj kochanie z Alex
- wiem wiem idę.
nie wiedziałam jak zacząć rozmowę z Alex dawno nie gadałyśmy bo obie zajełyśmy się swoim życiem i chłopakami ale jednak zawsze wiedziałyśmy że możemy na siebie liczyc w takich chwilach jak na przykład właśnie ta dlatego wyszłam na taras za Niallem i Alex. On ewidentnie chciał z nia pogadać o tym co wydarzyło się przed chwilą między nią a Hazz ale naszczęście pokazałam mu że lepiej będzie jak ja najpierw z nią porozmawiam więc on pocałował ją tylko w policzek powiedział jej że ją kocha i poszedł . są idealną parą on tak bardzo ja kocha jest taki uroczy w stosunku do niej .. podeszłam do niej zaczełam rozmowe
- Alex opowiadaj co się dzieje ? co tam się wydarzyło między tobą a Hazz ?
nic nie odpowiedziała tylko zaczeła płakać jak małe dziecko któremu właśnie zabrano cukierka nie wiedziałam jak jej pomóc chodź kiedyś to była dla mnie codzienność bo ona zanim poznała Niall często płakała postanowiłam że po prostu ją przytule i tak będzie najlepiej a ona jak to ona zaraaz się przedemną otworzy jak zawsze i mialam racje po jakimś czasie odezwała się
- wiesz bo on tak słodko o mnie mówił jak to mnie kocha i wgl i ja go pocałowałam ..
- Nialla tak ?- zapytałam zdziwiona
- nie nie Nialla Harrego właśnie !
- Harry powiedział ci że cię kocha ?
- tak ...
- wiesz co gadałam kiedyś z Lou i powiedział mi że Hazz żadko otwiera się przed jakąś dziewczyną jesli już powie jej że ją kocha to musi to być prawidziwe uczucie i naprawdę ale to naprawdę bardzo mocne . ..
-wiem to ale ja go tym ranie bo ja chyba nic do niego nie czuje znaczy jak jesteśmy sami to czuje takie ciepło bijące od niego ..taką miłość ale nie wiem czy to poprostu dlatego że to on jest taki gorący i zawsze od niego tak bucha ?- powiedziała a ja już zauważyłam że wrócił jej , jej stary i dobry humor,.
- powiem ci tak masz Nialla który świata poza tobą nie widzi jesteście cudowną parą i chyba niech tak narazie zostanie tak będzie dobrze nie sądzisz ? oboje się kochacie bardzo prawda ??
- no tak kocham go jak nie wiem kogo chyba masz racje .
-ok no to chodz teraz idziemy na zkupy bo nie mamy za dużo czaasu do ogniska .
*oczami Alex *
razem z Nat postanowiłyśmy wybrać się na zakapu ponieważ ja nie mogłam za bardzo zamęczać się tym co stało się z Harrym miałam nadzieje że wszystko będzie okey jak tylko pojawi się na ognisku . tak spędziłyśmy z Nat trochę czasu bo dawno nie miałyśmyc czasu dla siebie
*oczami Louisa*
kiedy zobaczyłem Nat i Alex wchodzącą do salonu odrazu do nich podszedłem podobnie wsumie jak Niall który bardzo ale to bardzo przejmował się tym co tam się stało z Harrym ale i stanem Alex.
- kochanie nic się nie stało? - zapytał Alex patrząc na nią jak na nawiększy cud świata
- nie nie jasne przecież że nie idziemy z Nat na zakupy więc papa i będę potem - powiedziała lecz Niall nie dał jej tak odejść bez czulszego pożegnania chwycił ją w talii i namiętnie pocałował ona odwzajemniła pocałunek widać było że oboje bardzo się kochają postanowiłem równie czule pożegnać się z Nat które pewnie również wybierała się na zakupy pakowała wode do torebki w kuchni podszedłem do niej od tyłu i podniosłem tak że posadziłem ją na blacie w kuchni.
- a więc ty też mnie opuszczasz ? - powiedziałem lekko zasmucony
- tak miś ale to tylko na chwilkę potem wróce i jakoś ci to wynagrodzę - powiedziała drocząc się ze mną
- no mam taką nadzieję i ja już o to zadbam !
- no ja myśle
pożegnałem się z nią równie czule jak Niall z Alex . Gdy siedziała na blacie chwyciłem ją za nogę i pocałowałem odwzajemniła pocałunek tak jak myślałem. Całowaliśbyśmy się tak jeszcze dłuższą chwilę gdyby do kuchni nie wprowała cała ekipa czyli Niall Alex Liam i Zayn .
-a wy co to ? deser dopiero po kolacji przecież- zaczął śmiać się Niall
- no tak tak a ty co z Alex takie słodycze masz co jakieś 10 minut . uważasz bo ci wkońcu tlenu zabraknie od tego całowania - zaśmiałem się kiedy Niall wpuchał sobie już do buzi chyba 10 cistko
- hahah bardzo śmieszne - powiedział z pełną buzią
- dobra dobra Nat idziemy na te zakupy - powiedziała Alex
- no no ide - powiedziała Nat całując mnie jeszcze w policzek
* półtorej godziny później *
*oczami Nat *
wracałyśmy już z sklepów kupiłyśmy naprawdę ładne sukienki i rzeczy na dzisiaj . na dziś stwierdziłyśmy że trzeba trochę luźniej ale takie jakie plany miała jeszcze Alex na weekend potrzeba będzie sukienki więc je również kupiłyśmy
JA NA DZISIAJ KUPIŁAM SOBIE TO :

A ALEX TO :

POSTANOWIŁYŚMY ŻE MA BYĆ NA LUZIE I BYŁO
ALE SUKIENKI MIAŁYŚMY PIĘKNE

ja miałam taką stylóweczkę a Alex taką :

Kiedy szłyśmy sobie przez park postanowiłyśmy przysiąść na ławce na chwilkę. W pewnym momencie zauważyłyśmy jakiegoś lokowatego bruneta opierającego się o drzewo .. płakał .. to był Hazz.
- Alex idz do niego porozmawiaj z nim ! - powiedziałam
- nie ma mowy co ja mu powiem !?
- nie wiem ale popatrz na niego..on teraz potrzebuje rozmowy nie z byle kim tylko z tobą !
- no dobra ide
*oczami Alex *
musiałam do niego podejść .. musieliśmy porozmawiać kiedy się do niego zbliżałam moje serce zaczęło bić szybciej on jeszcze mnie nie zauważył ale kiedy spojrzał w moją stone zobaczyłam jego oczy ..całe zapłakane nie chciałam żeby przezemnie płakał.. nie tak to wszystko powinno się skończyć Kiedy tylko mnie zobaczył odwrócił wzrok i poszedł nie chciał ze mną rozmawiać lecz ja tak łatwo nie chciałam dać za wygraną
- HARRY ! stój musimy porozmawiać ! - wykrzyczałam
- ale o czym ty chcesz ze mną rozmawiać ? ! nie ma o czym ! ja cię kocham ty mnie nie ! tylko po co robisz mi tą jebaną nadzieje ?!
- chodź tu to ci powiem wszystko
podszedł bardzo blisko czułam jego oddech na mojej szyi wyszeptał tylko cicho słucham i stał tak w milczeniu więc postanowiłam zacząć mu mówić wszystko jak jest całą prawdę
- Harry ja sama tego nie rozumiem kocham Nialla ale to wiesz nie widzę życia bez niego ale przy tobie mam takie motylki w brzuchu czuje ciepło i wielką miłość jaka od ciebie bucha w moją stone nie wiem czemu ale czuje się przy tobie bezpiecznie .. nie wiemc czemu cię pocałowałam wtedy wiem że nie potrzebnie bo zrobiło ci to tylko tą małą jebaną nadzieje wiem to jest bezsensu ale mówiłeś tyle miłych rzeczy na mój temat, mówiłeś jak to bardzo mnie kochasz i wgl nie wiem czemu ale poczułam wtedy że muszę cię pocałować a nie powinnam
- a wiesz co ja teraz czuje ?
- co ?
- że teraz ja musze ciebie pocałować i chciałbym móc ale nie moge bo wiem że to tylko wszystko zepsuje jestem tego w 100% pewny że nie moge chodź tak bardzo bym chciał.
- wiem Hazz wiem ale nie możesz nie możemy zniszczyć naszej przyjaźni
- wiem ale mogę cię przynajmniej przytulić ?
- jasne że możesz a nawet musisz
Kiedy tylko skończyłam to zdanie już poczułam jego ciepły tors na mojej klatce piersiowej poczułam jego piękne perfumy uwielbiałam je .. one tak na mnie działały ... nie mogłam się powstrzymać więc pocałowałam go w szyje nie wiem czemu ale on szybko się oderwał odemnie
- nie możemy ... chodź naprawdę chcę ale nie ...
- wiem Harry naprawdę bardzo przepraszam - powiedziałam ale już nie wytrzymałam wybuchłam płaczem który skrywałam w sobie od dłuższego czasu nie umiałam już wytrzymać
- dobrze nic się nie stało i tak cię kocham pamietaj dobrze ? ale nie płacz nie pozwole na to !
- dobra
Znowu mnie przytulił właśnie tylko tego właśnie potrzebowałam czułam się w jego ramionach po prostu SZCZĘŚLIWA
NO I OTO KONIEC 23 MAM NADZIEJE ŻE WAM SIĘ SPODOBA !
A JAK MYŚLICIE KOGO WYBIERZE ALEX ? !
HARRY CZY NIALL ?
KOGO WOLICIE ?
ŻEBY Z KIM BYŁA ?
MAM NADZIEJE ŻE ZOBACZE TU PRZYNAJMNIEJ DWA KOMENTARZE
BARDZO DZIĘKUJE WSZYSTKIM KTÓRZY PISZĄ DO MNIE NA FACEBOOKU ŻE MAM CUDOWNEGO BLOGA ŻE BARDZO WAM SIĘ PODOBA TO DLA MNIE NAPRAWDĘ DUŻO ZNACZY BO CHODZI NIE WIDZĘ KOMENATRZY TO NA FB ZALEWACIE MNIE KOMPLEMENTAMI ODBLOKOWAŁAM ANONIMA W KOM. WIEC MAM NADZIEJE ŻE BEDZIE WIĘCEJ KOMENTARZY NIŻ ZAWSZE c:
sobota, 1 marca 2014
Liebster Blog Eward
Nominacja do jest otrzymywa na od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Należy odpowiedzieć na 11 pytań osoby, która cię nominuje, następnie ty nominujesz 11 osób (informujesz je o tym), a potem zadajesz im 11 pytań pytań od Ciebie. Dziękujesz osobie, która Cię nominowała na swoim blogu.
UWAGA! nie możesz nominować bloga, który cię nominował !
PYTANIA JAKIE DOSTAŁAM
1. Za kim jestes Barcelona/Real ?
2.kolor skóry ?
3.Ulubiona sportowa firma ?
4,Ulubiony sport ?
5.Ulubiona piosenkarka, piosenkarz ?
6.ulubiony zespół ?
7.ulubiony blog ?
8.długie czy krótkie włosy ?
9. ulubione zwierze ?
8.długie czy krótkie włosy ?
9. ulubione zwierze ?
10.ulubiony kolor ?
11. jakie masz najcześciej mysli ?
MOJE ODPOWIEDZI
1. BARCELONA <3
1. BARCELONA <3
2. TAKI NORMALNY XD
3.NAJECZKI <3 ( NIKE )
4.SIATKA ;P
5.MILEY CYRUS
6. ONE DIRECTION OCZYWIŚCIE PROSTE I LOGICZNE <3
7. www.wszystkojestwytworemtwojejwyobtazni.blogspot.com
CUDO <3
8. długie *-*
9.pies ;p
10.niebieski i zielony ;p
11. zboczone najczęściej albo jakieś zjebane :p
hehe XD
oks moje pytania :
1. ile masz lat ?
2. od jak dawna prowadzisz bloga ?
3. co zainspirowało cię do napisania danego imagina ?
4. ulubiona piosenka ?
5. ćwiczysz coś ?
6. jakie są twoje zainteresowania ?
7. do jakich fandomów należysz ?
8. czy spełniło się już twoje marzenie ?
9. jakie masz marzenia ?
10.ulubiona książka ? XD ( nie mam pomysłów na pytania )
11. skąd pochodzisz ?
BLOGI KTÓRE NOMINUJE NAPISZE POTEM NIE WIEM JAK NARAZIE KTÓRE BO ZA DUŻO ICH NIE CZYTAM ALE POSTARAM SIĘ ZNALEŚĆ I PARE NOMINOWAĆ <3
BARDZO ALE TO BARDZO CHCE PODZIĘKOWAC KLAUDI DYZI ZA TĄ OTO NOMINACJE BARDZO MI TO DLA MNIE NAPRAWDĘ DUŻO ZNACZY <3
ROZDZIAŁ 22
PRZEPRASZAM ZNOWU NIE DODAWAŁAM DLUGO ROZDZIAŁU ALE MAM SQL BO FERIE MI SIE SKONCZYLY WIEC NIE MIALAM KIEDY NAPISAC ALE POSTARAM WAM SIE TO JAKOS WYNAGRODZIC <3
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
*oczami Alex*
Kiedy Harry wszedł do pokoju dziwnie sie poczułam ale byłam szcześliwa że zdążył przyjść na ognisko a nie zagubił się gdzieś sam z swoimi myślami ;c
- a ty Harry skąd wiesz że dobrze całuje ? - zapytałam żeby trochę rozluźnić sytuacje
- miałem okazje się przekonać i cieszę się że miałem ale pewnie okazja się już nie powtórzy... świat jest zajebany .. - powiedzial z miną zbitego psa
nie wiedziałam co zrobić bardzo uraziło mnie to co Hazz powiedział wstałam z kolan Nialla i pobiegłam na góre do pokoju kontem oka widzialam jak Niall rzuca pogardliwe spojrzenie Hazzie i rusza w moją stronę ale ktoś go zatrzymał i poszedł za mną nie wiedziałam kto to nie zdążyłam zauważyć bo potknełam się na schodach i wylądowałam na ziemi .
*oczami Harrego *
czułem się strasznie z tym co powiedziałem Alex dlatego kiedy zobaczyłem że Niall chce za nia iść stwierdziłem że najpierw to ja powinienem z nia porozmawiać i tak naprawdę ja przeprosić za to wszystko co powiedziałem i zrobiłem dotychczas kiedy ruszyłem w jej stronę zobaczyłem że wywaliła sie na schodach podszedłem do niej i podniosłem ją coś tam mamrotała więc wziąłem ją na ręce i postanowiłem zanieść do pokoju miałem wątpliwości do którego ale po jakiś czasie stwierdziłem że lepiej będzie nam się rozmawiać w moim bo tam nikt nam nie przeszkodzi i będziemy mogli się jakoś dogadać
* 20 minut później oczami Alex *
obudziłam się najwyraźniej przy upadku na schodach na chwilę straciłam przytomność całkowicie urwał mi się film kiedy otworzyłam oczy oświtliło mnie słońce nie byłam w pokoju Nialla w którym teraz chciałam się znaleść ale w innym brązowo kremowym pokoju wyglądał naprawdę ładnie nie myślałam że aż tak mi się spodoba a jednak .. nie wiedziałam kogo to pokój miałam nadzieje tylko że nie Harr,,,
- hej księżniczko nareszcie wstałaś już myślałem że się nie obudzisz i nie będziemy mogli porazmawiać - powiedziała osoba której właśnie w tym momencie nie chciałam widzieć - Harry. czyli to w jego pokoju byłam , niestety.
- co ode mnie chcesz ? - zapytałam juz bojąc się odpowiedzi
- nic od ciebie nie chce, chciałem tylko porozmawiać ... przeprosić .. ale zobaczyłem że wywaliłaś się na schodach i zaniosłem cię tu bo straciłaś przytomność
- dobra juz jest ok ale o czym chciałeś rozmawiać ? czy to aż takie ważne ?
- no wiesz dla mnie to ważne chciałbym przeprosić ..
- a wiesz chociaż za co ?
- wiem jestem idiotą i tyle po prostu zakochałem sie w tobie nie wiedziałam co mam zrobic kiedy byliśmy w tym kinie musiałem cie pocałować czułem że mam w rękach największy skarb nie no po prostu kocham cie wiem że to teraz nic nie zmieni ale no ...
*oczami Harrego *
mówiłem i mówiłem jak bardzo ją kocham, ona słuchała tylko mojego monologu i wpatrywała się we mnie swoimi niebieskimi oczami ... po chwili stała się rzecz dziwna nie podejrzewałem że to zrobi .. chciałem tego ale ... nie wiem jakos mnie to zabolało .. pocałowała mnie .. delikatnie lecz namiętnie całowała moje usta, odwzajemniłem pocałunek nie umiałem innaczej to ona tak na mnie działała .. jest cudowna .. jest moim marzeniem i moim życiem
kiedy skończyliśmy pocałunek wstałem z łózka powiedziałem tylko przez łzy
- po co mi to robisz ?!?!?!?!?!!
i wybiegłem chciałem iść z tego domu i już nie wrócić nie widziałem co zrobić usłyszałem tylko ciche przepraszam wypowiedziane z jej ust. Lecz to mnie nie powstrzymało zbiegłem na dół po schodach nie obchodziło mnie co chłopaki sobie pomyślą po prostu wyszedłem z domu nie zważając na wszystko ...
:C
I TAK OTO KOŃCZE 22 ROZDZIAŁ MAM NADZIEJE ŻE WAM SIĘ SPODOBA JESZCZE DZISIAJ BĘDZIE 23 BO MAM WENĘ I WEEKEND WIĘC NA PEWNO COŚ JESZCZE DZISIAJ DODAM ;P
KOCHAM WAS I PROSZĘ O JAKI KOLWIEK MAŁY KOMENTARZ DZIEKUJE <3
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
*oczami Alex*
Kiedy Harry wszedł do pokoju dziwnie sie poczułam ale byłam szcześliwa że zdążył przyjść na ognisko a nie zagubił się gdzieś sam z swoimi myślami ;c
- a ty Harry skąd wiesz że dobrze całuje ? - zapytałam żeby trochę rozluźnić sytuacje
- miałem okazje się przekonać i cieszę się że miałem ale pewnie okazja się już nie powtórzy... świat jest zajebany .. - powiedzial z miną zbitego psa
nie wiedziałam co zrobić bardzo uraziło mnie to co Hazz powiedział wstałam z kolan Nialla i pobiegłam na góre do pokoju kontem oka widzialam jak Niall rzuca pogardliwe spojrzenie Hazzie i rusza w moją stronę ale ktoś go zatrzymał i poszedł za mną nie wiedziałam kto to nie zdążyłam zauważyć bo potknełam się na schodach i wylądowałam na ziemi .
*oczami Harrego *
czułem się strasznie z tym co powiedziałem Alex dlatego kiedy zobaczyłem że Niall chce za nia iść stwierdziłem że najpierw to ja powinienem z nia porozmawiać i tak naprawdę ja przeprosić za to wszystko co powiedziałem i zrobiłem dotychczas kiedy ruszyłem w jej stronę zobaczyłem że wywaliła sie na schodach podszedłem do niej i podniosłem ją coś tam mamrotała więc wziąłem ją na ręce i postanowiłem zanieść do pokoju miałem wątpliwości do którego ale po jakiś czasie stwierdziłem że lepiej będzie nam się rozmawiać w moim bo tam nikt nam nie przeszkodzi i będziemy mogli się jakoś dogadać
* 20 minut później oczami Alex *
obudziłam się najwyraźniej przy upadku na schodach na chwilę straciłam przytomność całkowicie urwał mi się film kiedy otworzyłam oczy oświtliło mnie słońce nie byłam w pokoju Nialla w którym teraz chciałam się znaleść ale w innym brązowo kremowym pokoju wyglądał naprawdę ładnie nie myślałam że aż tak mi się spodoba a jednak .. nie wiedziałam kogo to pokój miałam nadzieje tylko że nie Harr,,,
- hej księżniczko nareszcie wstałaś już myślałem że się nie obudzisz i nie będziemy mogli porazmawiać - powiedziała osoba której właśnie w tym momencie nie chciałam widzieć - Harry. czyli to w jego pokoju byłam , niestety.
- co ode mnie chcesz ? - zapytałam juz bojąc się odpowiedzi
- nic od ciebie nie chce, chciałem tylko porozmawiać ... przeprosić .. ale zobaczyłem że wywaliłaś się na schodach i zaniosłem cię tu bo straciłaś przytomność
- dobra juz jest ok ale o czym chciałeś rozmawiać ? czy to aż takie ważne ?
- no wiesz dla mnie to ważne chciałbym przeprosić ..
- a wiesz chociaż za co ?
- wiem jestem idiotą i tyle po prostu zakochałem sie w tobie nie wiedziałam co mam zrobic kiedy byliśmy w tym kinie musiałem cie pocałować czułem że mam w rękach największy skarb nie no po prostu kocham cie wiem że to teraz nic nie zmieni ale no ...
*oczami Harrego *
mówiłem i mówiłem jak bardzo ją kocham, ona słuchała tylko mojego monologu i wpatrywała się we mnie swoimi niebieskimi oczami ... po chwili stała się rzecz dziwna nie podejrzewałem że to zrobi .. chciałem tego ale ... nie wiem jakos mnie to zabolało .. pocałowała mnie .. delikatnie lecz namiętnie całowała moje usta, odwzajemniłem pocałunek nie umiałem innaczej to ona tak na mnie działała .. jest cudowna .. jest moim marzeniem i moim życiem

kiedy skończyliśmy pocałunek wstałem z łózka powiedziałem tylko przez łzy
- po co mi to robisz ?!?!?!?!?!!
i wybiegłem chciałem iść z tego domu i już nie wrócić nie widziałem co zrobić usłyszałem tylko ciche przepraszam wypowiedziane z jej ust. Lecz to mnie nie powstrzymało zbiegłem na dół po schodach nie obchodziło mnie co chłopaki sobie pomyślą po prostu wyszedłem z domu nie zważając na wszystko ...
:C
I TAK OTO KOŃCZE 22 ROZDZIAŁ MAM NADZIEJE ŻE WAM SIĘ SPODOBA JESZCZE DZISIAJ BĘDZIE 23 BO MAM WENĘ I WEEKEND WIĘC NA PEWNO COŚ JESZCZE DZISIAJ DODAM ;P
KOCHAM WAS I PROSZĘ O JAKI KOLWIEK MAŁY KOMENTARZ DZIEKUJE <3
czwartek, 13 lutego 2014
ROZDZIAŁ 21
PRZEPRASZAM ŻE TAK DAWNO NIE DODAWAŁAM ROZDZIAŁU NA BLOGA AE NIE MIAŁAM POSTARAM SIE WAM TO JAKOŚ WYNAGRODZIĆ XD
NO WIEC OTO I NOWY RODZIAŁ
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
*oczami Alex *
Na dzisiejsze ognisko miałam nieziemskie plany postanowiłam iż Zayn dalej nie ma za dobrego humor dlatego trzeba mu go poprawic a ja przecież w spialu poznałam naprawdę ładna dziewczyne myślę że spodoba się Zaynowi. Takim oto sposóbem postanowiłam zadzwonić do Isabell
- hej tu Alex ta z szpitala pamietasz ?
- no jasne że pamietam już myślałam że nie zadzwonisz a wiec co tam ? Co cię wzięło na telefon ?
- no wiesz pamietam że mówiłaś mi że nie masz chłopaka dobrze pamietam ?
- no wsumie tak dobrze pamietasz ale o co ci chodzi ?
- matko to super ze nie masz .....
- miło że sie cieszysz z mojego nieszczęścia pa
- nie Isabell czekaj nie o to chodzi bo ja mam przyjaciele .... Dzuewczyna go rzuciła .... Przystojny ... Naprawdę bardzo fajny ... Boże no sama go dzisiaj poznasz bo zapraszam ci na ognisko dzisiaj o 17
- no nie wiem ..... Ale dobra wbije co mi szkodzi
- super no to czekam
podałam jej adres i poszłam o tym wszytskim powiedzieć Niallowi który siedział u nas w pokoju weszła pukając
- kochanie moje wejść ? - zapytałam
- no i jeszcze sie pytasz wchodz
kiedy weszłam zobaczyłam że leży na łóżku z gitarą uwielbiałam jak zatraca sie w muzyce nie chciałam mu przeszkadzać ale gdy tylko sie odwróciłam i chciałam sie udać w stronę wyjścia ale on objął mnie w pasie i pociągnął w swoją stronę kiedy jego gitara upadła z łóżka na podłogę nie przejął sie po chwil leżałam już na nim na łóżku lekko musnął moje usta znowu czułam ciepło jakie on za każdym razem mi dawał to niesamowite ile szczęścia no .... Odwzajemniłam pocałunek równie namiętnie muskałam jego cieple usta .
*oczami Louisa *
Poszedłem szukać Nialla i Alex bo chciałem sie ich zapytać co chcą jeść na ognisku kiedy wszedłem do ich pokoju zobaczyłem ich w dość nie zręcznej sytuacji nie chciałem przeszkadzać w tych namiętnych chwilach nie powiem wyglądali razem bardzo cudownie postanowiłem zawołać Natalii bo wiem że uwielbia takie momenty a te nasze gołąbeczki nawet nie zauważyli jak wszedłem i wyszedłem
*oczami Natalii*
siedziałam w kuchni rozmawiając z Zaynem Liamem kiedy nagle z schodów zleciał Louis jak poprzony wpadł do kuchni omal nie rozwalił wazonu z kwiatem
- Louis ogarnij o co ci chodzi ? Uspokuj sie i mów ..- powiedziałam
- no bo ... Hahahaha... Nie no ..hahahah - nie mógł z śmiechu nic z siebie wydusić
- no to słucham o co chodzi ..
- no bo Niall i Alex .... Ja wbijam do ich pokoju a tam Alex leży na Niallu i sie całują - wkoncu udało mu sie z siebie cokolwiek powiedzieć
- hahahah serio ? - zaczał sie śmiać Zayn
- weźcie przestańcie .... Oni sie kochają i to bardzo to zrozumiałe że sie całują - powiedział jak zwykle mądrze Liam
- no wlasnie .... Ale ja musze to zobaczyć - powiedziałam i pobiegłam na schody
Za mną zerwał sie Louis Zayn i nawet Liam tego sie nie spodziewaliśmy kiedy juz podeszliśmy do ich pokoju i otworzyliśmy drzwi zobaczyliśmy jak oni slodko razem wyglądają i po upływie chyba z 10 minut zanim Louis sie ogarnal i nam to powiedział oni dalej sie całowali to sie nazywa miłość wydaliśmy z siebie ciche ooooooo ale chyba to zauważyli
* oczami Alex *
kiedy całowaliśmy sie z Niallem usłyszałam dość ciche ale podejrzane "ooooo" odsunęłam sie od Nialla i odwróciłam sie w stronę drzwi zobaczyłam tam stojących wariatów moich i Natalii która momentalnie znikła jak tylko zauważyła że to widzę że sie patrzy zaczeliśmy sie z Niallem śmiać jak zresztą każdy . Po chwil postanowiliśmy zejść do kuchni tam zaczeła sie dziwna rozmowa
- hahah i jak sie wam CAŁOWAŁO ? - powiedział Zayn cały czas nie przestając sie śmiać
- hahaha bardzo dobrze nawet nie wiesz jak bardzo - powiedział Niall uśmiachając sie do mnie
-hahaha no musze powiedzieć że z tego co widziałem Alex dobrze całujesz - powiedział Louis Natalii szturchneła go łokciem - ale ty lepiej kotku - popatrzył na nią i ją pocałowało
-Louis ma racje bardzo dobrze całuje - powiedział ktoś kto wszedł do domu kiedy zobaczyłam kto to ucieszyłam sie mimo wolnie był to ....
JEŚLI CHCECIE WIEDZIEĆ KTO TO I JAK BEDZIE Z ZAYNEM I ISABELL JAK BEDZIE NA OGNISKU PISZCIE KOM I CZYTAJCIE DALEJ MAM NADZIEJE ZE WAM SIE SPODOBA TEN PRZEPRASZAM ZE TAK DLUGO NIE DAWAŁAM ROZDZIAŁU ALE ZA TO DZISIAJ LUB JUTRO BEDZIE 22 <33
NO WIEC OTO I NOWY RODZIAŁ
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
*oczami Alex *
Na dzisiejsze ognisko miałam nieziemskie plany postanowiłam iż Zayn dalej nie ma za dobrego humor dlatego trzeba mu go poprawic a ja przecież w spialu poznałam naprawdę ładna dziewczyne myślę że spodoba się Zaynowi. Takim oto sposóbem postanowiłam zadzwonić do Isabell
- hej tu Alex ta z szpitala pamietasz ?
- no jasne że pamietam już myślałam że nie zadzwonisz a wiec co tam ? Co cię wzięło na telefon ?
- no wiesz pamietam że mówiłaś mi że nie masz chłopaka dobrze pamietam ?
- no wsumie tak dobrze pamietasz ale o co ci chodzi ?
- matko to super ze nie masz .....
- miło że sie cieszysz z mojego nieszczęścia pa
- nie Isabell czekaj nie o to chodzi bo ja mam przyjaciele .... Dzuewczyna go rzuciła .... Przystojny ... Naprawdę bardzo fajny ... Boże no sama go dzisiaj poznasz bo zapraszam ci na ognisko dzisiaj o 17
- no nie wiem ..... Ale dobra wbije co mi szkodzi
- super no to czekam
podałam jej adres i poszłam o tym wszytskim powiedzieć Niallowi który siedział u nas w pokoju weszła pukając
- kochanie moje wejść ? - zapytałam
- no i jeszcze sie pytasz wchodz
kiedy weszłam zobaczyłam że leży na łóżku z gitarą uwielbiałam jak zatraca sie w muzyce nie chciałam mu przeszkadzać ale gdy tylko sie odwróciłam i chciałam sie udać w stronę wyjścia ale on objął mnie w pasie i pociągnął w swoją stronę kiedy jego gitara upadła z łóżka na podłogę nie przejął sie po chwil leżałam już na nim na łóżku lekko musnął moje usta znowu czułam ciepło jakie on za każdym razem mi dawał to niesamowite ile szczęścia no .... Odwzajemniłam pocałunek równie namiętnie muskałam jego cieple usta .
*oczami Louisa *
Poszedłem szukać Nialla i Alex bo chciałem sie ich zapytać co chcą jeść na ognisku kiedy wszedłem do ich pokoju zobaczyłem ich w dość nie zręcznej sytuacji nie chciałem przeszkadzać w tych namiętnych chwilach nie powiem wyglądali razem bardzo cudownie postanowiłem zawołać Natalii bo wiem że uwielbia takie momenty a te nasze gołąbeczki nawet nie zauważyli jak wszedłem i wyszedłem
*oczami Natalii*
siedziałam w kuchni rozmawiając z Zaynem Liamem kiedy nagle z schodów zleciał Louis jak poprzony wpadł do kuchni omal nie rozwalił wazonu z kwiatem
- Louis ogarnij o co ci chodzi ? Uspokuj sie i mów ..- powiedziałam
- no bo ... Hahahaha... Nie no ..hahahah - nie mógł z śmiechu nic z siebie wydusić
- no to słucham o co chodzi ..
- no bo Niall i Alex .... Ja wbijam do ich pokoju a tam Alex leży na Niallu i sie całują - wkoncu udało mu sie z siebie cokolwiek powiedzieć
- hahahah serio ? - zaczał sie śmiać Zayn
- weźcie przestańcie .... Oni sie kochają i to bardzo to zrozumiałe że sie całują - powiedział jak zwykle mądrze Liam
- no wlasnie .... Ale ja musze to zobaczyć - powiedziałam i pobiegłam na schody
Za mną zerwał sie Louis Zayn i nawet Liam tego sie nie spodziewaliśmy kiedy juz podeszliśmy do ich pokoju i otworzyliśmy drzwi zobaczyliśmy jak oni slodko razem wyglądają i po upływie chyba z 10 minut zanim Louis sie ogarnal i nam to powiedział oni dalej sie całowali to sie nazywa miłość wydaliśmy z siebie ciche ooooooo ale chyba to zauważyli
* oczami Alex *
kiedy całowaliśmy sie z Niallem usłyszałam dość ciche ale podejrzane "ooooo" odsunęłam sie od Nialla i odwróciłam sie w stronę drzwi zobaczyłam tam stojących wariatów moich i Natalii która momentalnie znikła jak tylko zauważyła że to widzę że sie patrzy zaczeliśmy sie z Niallem śmiać jak zresztą każdy . Po chwil postanowiliśmy zejść do kuchni tam zaczeła sie dziwna rozmowa
- hahah i jak sie wam CAŁOWAŁO ? - powiedział Zayn cały czas nie przestając sie śmiać
- hahaha bardzo dobrze nawet nie wiesz jak bardzo - powiedział Niall uśmiachając sie do mnie
-hahaha no musze powiedzieć że z tego co widziałem Alex dobrze całujesz - powiedział Louis Natalii szturchneła go łokciem - ale ty lepiej kotku - popatrzył na nią i ją pocałowało
-Louis ma racje bardzo dobrze całuje - powiedział ktoś kto wszedł do domu kiedy zobaczyłam kto to ucieszyłam sie mimo wolnie był to ....
JEŚLI CHCECIE WIEDZIEĆ KTO TO I JAK BEDZIE Z ZAYNEM I ISABELL JAK BEDZIE NA OGNISKU PISZCIE KOM I CZYTAJCIE DALEJ MAM NADZIEJE ZE WAM SIE SPODOBA TEN PRZEPRASZAM ZE TAK DLUGO NIE DAWAŁAM ROZDZIAŁU ALE ZA TO DZISIAJ LUB JUTRO BEDZIE 22 <33
sobota, 8 lutego 2014
ROZDZIAŁ 20
TO JUŻ 20 ROZDZIAŁ MAM NADZIEJE ŻE TEN BLOG WAM SIE PODOBA I Z PRZYJEMNOŚCIĄ GO CZYTACIE <3
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
*oczami Alex*
Kiedy ktoś objął mnie od tyłu miałam cichą nadzieje że to był Niall lecz niestety nie był on ...to był Harry . Zdenerwowałam się
- Harry puszczaj mnie !
- oj nieee .... Lubie cię tak trzymać jesteś taka ... Delikatna - powiedział a ja wyczułam od niego nieziemski odór alkoholu ... Pił
- Hazz czy ty jesteś pijany ?
- piłem a co miałem zrobić ? Zobaczyłem jak całujesz się z tym twoim Niallem w basenie ... Nie stara się nic nie robi a dostaje taki skarb od swiata dostaje ciebie za nic ...
- dostaje mnie za milość za to ze i ja go kocham jak nikogo innego daje mi dużo chodz moze ty tego nie widzisz
- ale ja tez cię kocham pokazywałem ci to przez ten caly czas kiedy jego nie bylo kiedy on cię ranił ja bylem nie pamietasz ? - wykrzykał chwytając Bardzo mocno mój nadgarstek nie wiedzialam co zrobić i jak oderwać sie od jego uścisku nagle oparł mnie o blat stołu i zaczął namiętnie całować nasze usta sie dotknęły nie chcialam tego... Próbowałam go odepchanąć ale był za silny kiedy jego usta oderwały sie od moich i zaczely wędrować w strona mojej szyi a jego reka znalazla sie pod moja bluzka wiedzialam jak to sie skonczy a nie chcialabym takiego zakończenia dlatego zaczelam krzyczeć
*oczami Nialla *
wyszedlem z lazienki z nadzieje ze Alex leży juz na lozku i czeka na mnie lecz niestety nie ... Uslyszalem jej krzyk zbiegłem na dół i zauwazylem Harry dobiera sie do Alex a ona nie ma sie jak od niego odsubać podbiegłem do nich odciągnąlem Jego od niej tak mocno ze aż wylądował na ziemi mialem ochotę go zabić uderzyłem mu z pieści w twarz nie wiem jakby się to skonczylo gdyby nie Alex która probowala nas od siebie odciągnąć .. Po paru minutach Harry zniknął mi juz z oczu i zostaliśmy sami w kuchni miałem rozcięty luk brwiowy
*oczami Alex *
Niall mnie urwatował gdyby nie on nie wiadomo jakby sie skonczylo to z Harrym niestety jeszcze nie otrzebnie sie pobili Nie.wiem co jest Harremu ale Niall ma rościetą glowe. Schyliłam sie do szafju żeby wyciągnąć z niej apteczkę wtedy do kuchni weszła Nat i Louis
- o matko co się stało ? - zapytała przerażona Natalii
- nic nic Harry byl pijany dobierał sie do mnie Niall to zauważył i sie trochę pobii tylko nie wiem gdzie jest Hazz. Louis mógłbyś pójść go poszukać moze cos mu będzie i potrzebuje lekarza
- pewnie tak niezle mu dołożyłem... Ale cóż zasłużył sobie ! - powiedział pewny siebie Niall
Louis nie zwarzając na słowa Nialla powiedział mi ze idzie poszukać Harrego a ja i Natalii zajęłyśmy sie Niallen strasznie sie darł jak na dorosłego kiedy woda utleniona dotknęła jego rany na glowie
- nie drzyj sie kochanie nic sie nie dzieje - powiedzialam calujac go lekko w usta odrazu sie uciszył.
Kochałam to uczucie że mam na niego taki wpływ że tylko ja potrafie go powstrzymać, zrozumieć i przemówić do rozsądku nie wiadomo jak skończyła by się ta bujak . Kiedy z Niallem było juz okey poszlam z Natalii do jej i Louisa pokoju spokojnie pogadać bo odkad poznałyśmy chlopakow strasznie się od siebie oddaliłyśmy
- jak tam kochana opowiadaj co to sie dzieje między tobą a Louisem jak sie układa ?- zapytałam
- jest super naprawdę cudownie
- no wiesz widzialam ... Dzisiaj braliście dość ciekawą kompiel nie powiem . - zaśmiałam sie
- hahah podglądałaś ?
- nie nie po prostu weszlam bo chcialam wsiąść prysznic a tam taka niespodzianka hahaha nie powiem słodko razem wyglądacie
- naprawdę ? Wiesz jak ja bardzo go kocham ? Jestem taka szczęśliwa !- powiedziala cala zafascynowana tą sytuacją
- wiem ze jesteś szczesliwa pierwszy raz cię taka widzę i on też cię kocha widzę jak na ciebie patrzy ale ci dobrze
- co ?? Mi dobrze ? To nie za mna ugania sie swych facetów oboje są w tobie zakochani wpatrzeni jak w obrazek
- no i widzisz jak to sie kończy ? Nie za dobrze wkoncu cos sie stanie
- a wez nie przejmuj sie oni cię kochają ale maja swój własny umysł nie martw sie
- nie martwię sie naprawde
- a to moze będzie glupie pytanie ale kogo ty z nich kochaszz ?
- kobieto no ....!!!! NIALLA jego i tytlko jego
- no dobra dobra on ciebie tez bardzo
Po jakimś czasie daleszej naszej rozmowy usłyszałyśmy jak przyjechali Louis Liam Zayn i Sophie .Zeszlyśmy na dół i Louis powiedział ze go znalazł ale ze narazie nie wraca do domu wróci wieczorem i ze nic mu nie jest. Trochę m ulżyło . Liam i Zayn wpadli na pomysł ze jest ładna pogoda i żeby zrobić to ognisko co kiedyś nam nie wyszlo . Był to dobry pomysł a ja juz miałam plan jak poprawić humor Zayna miałam nadzieje że wypali
OTO 20 ROZDZIAŁ MAM NADZIEJE ZE WAM SIE SPODOBA ;/ PRZEPRASZAM ŻE TAKI KRÓTKI ;XX
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
*oczami Alex*
Kiedy ktoś objął mnie od tyłu miałam cichą nadzieje że to był Niall lecz niestety nie był on ...to był Harry . Zdenerwowałam się
- Harry puszczaj mnie !
- oj nieee .... Lubie cię tak trzymać jesteś taka ... Delikatna - powiedział a ja wyczułam od niego nieziemski odór alkoholu ... Pił
- Hazz czy ty jesteś pijany ?
- piłem a co miałem zrobić ? Zobaczyłem jak całujesz się z tym twoim Niallem w basenie ... Nie stara się nic nie robi a dostaje taki skarb od swiata dostaje ciebie za nic ...
- dostaje mnie za milość za to ze i ja go kocham jak nikogo innego daje mi dużo chodz moze ty tego nie widzisz
- ale ja tez cię kocham pokazywałem ci to przez ten caly czas kiedy jego nie bylo kiedy on cię ranił ja bylem nie pamietasz ? - wykrzykał chwytając Bardzo mocno mój nadgarstek nie wiedzialam co zrobić i jak oderwać sie od jego uścisku nagle oparł mnie o blat stołu i zaczął namiętnie całować nasze usta sie dotknęły nie chcialam tego... Próbowałam go odepchanąć ale był za silny kiedy jego usta oderwały sie od moich i zaczely wędrować w strona mojej szyi a jego reka znalazla sie pod moja bluzka wiedzialam jak to sie skonczy a nie chcialabym takiego zakończenia dlatego zaczelam krzyczeć
*oczami Nialla *
wyszedlem z lazienki z nadzieje ze Alex leży juz na lozku i czeka na mnie lecz niestety nie ... Uslyszalem jej krzyk zbiegłem na dół i zauwazylem Harry dobiera sie do Alex a ona nie ma sie jak od niego odsubać podbiegłem do nich odciągnąlem Jego od niej tak mocno ze aż wylądował na ziemi mialem ochotę go zabić uderzyłem mu z pieści w twarz nie wiem jakby się to skonczylo gdyby nie Alex która probowala nas od siebie odciągnąć .. Po paru minutach Harry zniknął mi juz z oczu i zostaliśmy sami w kuchni miałem rozcięty luk brwiowy
*oczami Alex *
Niall mnie urwatował gdyby nie on nie wiadomo jakby sie skonczylo to z Harrym niestety jeszcze nie otrzebnie sie pobili Nie.wiem co jest Harremu ale Niall ma rościetą glowe. Schyliłam sie do szafju żeby wyciągnąć z niej apteczkę wtedy do kuchni weszła Nat i Louis
- o matko co się stało ? - zapytała przerażona Natalii
- nic nic Harry byl pijany dobierał sie do mnie Niall to zauważył i sie trochę pobii tylko nie wiem gdzie jest Hazz. Louis mógłbyś pójść go poszukać moze cos mu będzie i potrzebuje lekarza
- pewnie tak niezle mu dołożyłem... Ale cóż zasłużył sobie ! - powiedział pewny siebie Niall
Louis nie zwarzając na słowa Nialla powiedział mi ze idzie poszukać Harrego a ja i Natalii zajęłyśmy sie Niallen strasznie sie darł jak na dorosłego kiedy woda utleniona dotknęła jego rany na glowie
- nie drzyj sie kochanie nic sie nie dzieje - powiedzialam calujac go lekko w usta odrazu sie uciszył.
Kochałam to uczucie że mam na niego taki wpływ że tylko ja potrafie go powstrzymać, zrozumieć i przemówić do rozsądku nie wiadomo jak skończyła by się ta bujak . Kiedy z Niallem było juz okey poszlam z Natalii do jej i Louisa pokoju spokojnie pogadać bo odkad poznałyśmy chlopakow strasznie się od siebie oddaliłyśmy
- jak tam kochana opowiadaj co to sie dzieje między tobą a Louisem jak sie układa ?- zapytałam
- jest super naprawdę cudownie
- no wiesz widzialam ... Dzisiaj braliście dość ciekawą kompiel nie powiem . - zaśmiałam sie
- hahah podglądałaś ?
- nie nie po prostu weszlam bo chcialam wsiąść prysznic a tam taka niespodzianka hahaha nie powiem słodko razem wyglądacie
- naprawdę ? Wiesz jak ja bardzo go kocham ? Jestem taka szczęśliwa !- powiedziala cala zafascynowana tą sytuacją
- wiem ze jesteś szczesliwa pierwszy raz cię taka widzę i on też cię kocha widzę jak na ciebie patrzy ale ci dobrze
- co ?? Mi dobrze ? To nie za mna ugania sie swych facetów oboje są w tobie zakochani wpatrzeni jak w obrazek
- no i widzisz jak to sie kończy ? Nie za dobrze wkoncu cos sie stanie
- a wez nie przejmuj sie oni cię kochają ale maja swój własny umysł nie martw sie
- nie martwię sie naprawde
- a to moze będzie glupie pytanie ale kogo ty z nich kochaszz ?
- kobieto no ....!!!! NIALLA jego i tytlko jego
- no dobra dobra on ciebie tez bardzo
Po jakimś czasie daleszej naszej rozmowy usłyszałyśmy jak przyjechali Louis Liam Zayn i Sophie .Zeszlyśmy na dół i Louis powiedział ze go znalazł ale ze narazie nie wraca do domu wróci wieczorem i ze nic mu nie jest. Trochę m ulżyło . Liam i Zayn wpadli na pomysł ze jest ładna pogoda i żeby zrobić to ognisko co kiedyś nam nie wyszlo . Był to dobry pomysł a ja juz miałam plan jak poprawić humor Zayna miałam nadzieje że wypali
OTO 20 ROZDZIAŁ MAM NADZIEJE ZE WAM SIE SPODOBA ;/ PRZEPRASZAM ŻE TAKI KRÓTKI ;XX
piątek, 7 lutego 2014
ROZDZIAŁ 19
MAM NADZIEJĘ ŻE WAM SIĘ SPODOBA <3
JUŻ 19 ROZDZIĄŁ <3
1 KOMENTARZ = MOTYWACJA DO PISANIA DALEJ <3
*oczami Alex*
Bałam się rozmowy z Harrym ale tak naprawdę co ja miałam się mu tłumaczyć ? nie miałam po co był moim zwykłym przyjacielem nic więcej a jak się pocałowaliśmy to to nic nie zmieniło to była zwykła kiss kamera.
- hej Alex możemy porozmawiać ? - powiedział kiedy wchodziłam do kuchni .
- hej no a mamy o czym ?
- myśle że mamy no bo ...czemu tak uciekłaś .?
- bo to było dla mnie za dużo taki pocałunek i wgl to był pierwszy nasz tak bardzo no jakby to powiedzieć ...
- zajebisty ..
- nie no nie było źle ale no chodzi o to że kocham Nialla i chyba tak powinno zostać między nami przyjaźń nic więcej Harry rozumiesz .. ?
- ok rozumiem .
- aaaaałaaaaa.. - nagle poczułam mocny ból...
- ALEX !!! co się stało ?
- oko boli mega coś mi chyba wleciało..
podszedł bardzo blisko mnie oparliśmy sie o blat czułam jego ciepły tors na mojej klatce piersiowej popatrzyłam się na jego ziolone oczy które patrzyły prosto w moje to bylo dziwne uczucie ale miłe
- nic tam nie widzę - [powiedział Harry
* w tym samym czasie Oczami Nialla *
chciałem wszystkim zrobić niespodziankę i przyjechałem dzień wcześniej miałem nadzieję że będę miał przynajmniej czas dzisiaj jeszcze żeby porozmawiać z Alex i jutro już gdzieś z nią wyskoczyc bardzo za nią tęskniłem .. tak bardzo ją kochałem a ona nie odbierała odemnie telefonu przez cały ten czas . Nie wiedziałem co się dzieje ale pewnie za chwilę się dowiem. Otwarłem drzwi i wszedłem do domu .
*oczami Alex *
dalej stałam w tej niezręcznej pozycji z Harrym aż wkońcu ktoś wszedł do domu .. Louis i Nat byli u siebie w pokoju więc kto to mógł być. Pomimo tego że ktoś wszedł Harry nie póścił mojej talii i dalej się na mnie patrzył . Nagle zobaczyłam Nialla który wyłonił się zza drzwi .
- a to już wiem co robiłaś że nie miałaś czasu odebrać ! - wykrzyczał Niall, rzucił walizkę i pobiegł w stronę ogrodu.
- NIALL !!!!!!!!!
wyrwałam się z objęć Hazzy i pobiegłam za chłopakiem którego kochałam całym swoim sercem siedział przy basenie przypomniała mi się chwila naszego pierwszego spotkania ogniska i momentu wktórym piewsze raz mnie pocałował .. to były chwile nie do zapomnienia. Stanęłam obok niego przy basenie popatrzyłam się w jego niebieskie oczy których tak dawno nie widziałam chciałam się na niego rzucić przytulić i pocałować bo tylko tego chciałam przez te cale dwa tygodnie .. ale najpiew chyba ważniejsza jest rozmowa , zauważyłam że po jego policzku spływa łza otarłam ją nie chciałam żeby przezemnie płakał podszedł bliżej mnie czułam jak nasze ramiona się stykają.
- przepraszam to nie tak było jak myślisz nie chciałam pocałować Harrego miałam cos w oku i on mi to chciał wyciągnąć naprawdę proszę uwierz mi - powiedziałam a po moim policzku zaczeły spływać słone łzy .
- kocham cię Alex, pojechałem nic nie mówiąc bo nie chciałem żebyś płakała nie chciałem tego widzieć !
- ale płakałam uniknołeś tylko ciężkiej rozmowy wiesz jak ja się czułam jakby po tym co zaszło w tamtą noc już mnie nie chciał czułam jakbyś miał mnie w dupie bo dostałeś czego chciałeś ..
-ale tak nie jest kocham cię bardzo księżniczko rozumiesz !
- ja ciebie też !
tak bardzo za nim tęskniłam że nie chciałam już z nim rozmawiać chciałam się w niego wtulić nic więcej... zanim zdążyłam co kolwiek powiedzieć on już obejmował mnie w talii ...nagle poczułam jego nos na moim policzku usłyszałam słowa - tęskniem za tobą - i poczułam jego usta na moich przypominiało mi się wszystko co do niego czułam jak było mi z nim dobrze pożałowałam tego wszytskiego z Harrym . Całowaliśmy się namiętnie ale po jakimś czasie długiego namiętnego pocałunku wpadliśmy do basenu ale mimo to nie przestaliśmy się całować .

po krótkiej chwili postanowiliśmy iść się przebrać bo cali byliśmy mokrzy.
Weszłam na góre posżłam po rzeczy i udałam się w stronę łazienki kiedy otworzyłam drzwi popatrzyłam do środka łazienki a tam Louis i Nat moja kochana i grzeczna Nat siedzi i całuje się z nim w wannie

wyglądali tak słodko że awwww .... <3 zawołałam po ciochu Nialla żeby zobaczył jak słodko to wygląda
- Niall popatrz jakie słodziaki
- dokładnie a wiesz ... możemy tak spróbować potem nie sądzisz miś ?
-haahaha nie guptaku - zaśmiałam się i pocałowałam go w policzek i poszłam do innej łazienki
Kiedy sięwykąpałam poszłam do kuchni nie było nikogo postanowiłam zrobić sobie herbatę kiedy nagle ktoś podszedł do mnie i chwycił mnie od tyłu w talii ... odwróciłam się i zobaczyłam kto to . ......
.gif)
JEŚLI CHCECIE WIEDZIEĆ KTO TAK OBJĄŁ ALEX WCHODZICIE I ZOBACZYCIE JUŻ W 20 ROZDZIALE <3
JUŻ 19 ROZDZIĄŁ <3
1 KOMENTARZ = MOTYWACJA DO PISANIA DALEJ <3
*oczami Alex*
Bałam się rozmowy z Harrym ale tak naprawdę co ja miałam się mu tłumaczyć ? nie miałam po co był moim zwykłym przyjacielem nic więcej a jak się pocałowaliśmy to to nic nie zmieniło to była zwykła kiss kamera.
- hej Alex możemy porozmawiać ? - powiedział kiedy wchodziłam do kuchni .
- hej no a mamy o czym ?
- myśle że mamy no bo ...czemu tak uciekłaś .?
- bo to było dla mnie za dużo taki pocałunek i wgl to był pierwszy nasz tak bardzo no jakby to powiedzieć ...
- zajebisty ..
- nie no nie było źle ale no chodzi o to że kocham Nialla i chyba tak powinno zostać między nami przyjaźń nic więcej Harry rozumiesz .. ?
- ok rozumiem .
- aaaaałaaaaa.. - nagle poczułam mocny ból...
- ALEX !!! co się stało ?
- oko boli mega coś mi chyba wleciało..
podszedł bardzo blisko mnie oparliśmy sie o blat czułam jego ciepły tors na mojej klatce piersiowej popatrzyłam się na jego ziolone oczy które patrzyły prosto w moje to bylo dziwne uczucie ale miłe
- nic tam nie widzę - [powiedział Harry
* w tym samym czasie Oczami Nialla *
chciałem wszystkim zrobić niespodziankę i przyjechałem dzień wcześniej miałem nadzieję że będę miał przynajmniej czas dzisiaj jeszcze żeby porozmawiać z Alex i jutro już gdzieś z nią wyskoczyc bardzo za nią tęskniłem .. tak bardzo ją kochałem a ona nie odbierała odemnie telefonu przez cały ten czas . Nie wiedziałem co się dzieje ale pewnie za chwilę się dowiem. Otwarłem drzwi i wszedłem do domu .
*oczami Alex *
dalej stałam w tej niezręcznej pozycji z Harrym aż wkońcu ktoś wszedł do domu .. Louis i Nat byli u siebie w pokoju więc kto to mógł być. Pomimo tego że ktoś wszedł Harry nie póścił mojej talii i dalej się na mnie patrzył . Nagle zobaczyłam Nialla który wyłonił się zza drzwi .
- a to już wiem co robiłaś że nie miałaś czasu odebrać ! - wykrzyczał Niall, rzucił walizkę i pobiegł w stronę ogrodu.
- NIALL !!!!!!!!!
wyrwałam się z objęć Hazzy i pobiegłam za chłopakiem którego kochałam całym swoim sercem siedział przy basenie przypomniała mi się chwila naszego pierwszego spotkania ogniska i momentu wktórym piewsze raz mnie pocałował .. to były chwile nie do zapomnienia. Stanęłam obok niego przy basenie popatrzyłam się w jego niebieskie oczy których tak dawno nie widziałam chciałam się na niego rzucić przytulić i pocałować bo tylko tego chciałam przez te cale dwa tygodnie .. ale najpiew chyba ważniejsza jest rozmowa , zauważyłam że po jego policzku spływa łza otarłam ją nie chciałam żeby przezemnie płakał podszedł bliżej mnie czułam jak nasze ramiona się stykają.
- przepraszam to nie tak było jak myślisz nie chciałam pocałować Harrego miałam cos w oku i on mi to chciał wyciągnąć naprawdę proszę uwierz mi - powiedziałam a po moim policzku zaczeły spływać słone łzy .
- kocham cię Alex, pojechałem nic nie mówiąc bo nie chciałem żebyś płakała nie chciałem tego widzieć !
- ale płakałam uniknołeś tylko ciężkiej rozmowy wiesz jak ja się czułam jakby po tym co zaszło w tamtą noc już mnie nie chciał czułam jakbyś miał mnie w dupie bo dostałeś czego chciałeś ..
-ale tak nie jest kocham cię bardzo księżniczko rozumiesz !
- ja ciebie też !
tak bardzo za nim tęskniłam że nie chciałam już z nim rozmawiać chciałam się w niego wtulić nic więcej... zanim zdążyłam co kolwiek powiedzieć on już obejmował mnie w talii ...nagle poczułam jego nos na moim policzku usłyszałam słowa - tęskniem za tobą - i poczułam jego usta na moich przypominiało mi się wszystko co do niego czułam jak było mi z nim dobrze pożałowałam tego wszytskiego z Harrym . Całowaliśmy się namiętnie ale po jakimś czasie długiego namiętnego pocałunku wpadliśmy do basenu ale mimo to nie przestaliśmy się całować .

po krótkiej chwili postanowiliśmy iść się przebrać bo cali byliśmy mokrzy.
wyglądali tak słodko że awwww .... <3 zawołałam po ciochu Nialla żeby zobaczył jak słodko to wygląda
- Niall popatrz jakie słodziaki
- dokładnie a wiesz ... możemy tak spróbować potem nie sądzisz miś ?
-haahaha nie guptaku - zaśmiałam się i pocałowałam go w policzek i poszłam do innej łazienki
Kiedy sięwykąpałam poszłam do kuchni nie było nikogo postanowiłam zrobić sobie herbatę kiedy nagle ktoś podszedł do mnie i chwycił mnie od tyłu w talii ... odwróciłam się i zobaczyłam kto to . ......
.gif)
JEŚLI CHCECIE WIEDZIEĆ KTO TAK OBJĄŁ ALEX WCHODZICIE I ZOBACZYCIE JUŻ W 20 ROZDZIALE <3
czwartek, 6 lutego 2014
ROZDZIAŁ 18
18jeszcze dzisiaj 19 mam nadzieję że wam się spodoba <3
* 2 tygodnie później*
*oczami Harrego*
Było między mną a Alex dobrze namówiłem ją żeby nie wyprowadzała się do Ameryki do rodziców zamieszkała u nas w domu gdzie nie było jak na razie Nialla nie wiedzieliśmy tak dokładnie kiedy ma przyjechać Alex już chyba o tym nie myślała i dobrze nie byliśmy razem chodź bardzo często się całowaliśmy Nat już myśli że jesteśmy razem ale że nie chcemy o tym nikomu powiedzieć pare razy nas przyłapała w niezręcznych sytuacjach niestety ale no tylk ona całowaniu niczym więcej nic między nami nie zaszło chodź nie powiem że bym tego nie chciał bo bardzo chciałem ale no do niczego nie doszło chyba po mimo tego wszytskiego ona nadal go kocha ale co ja poradzę to były najbardziej niesamowite dwa tygodnie mojego życia nic sie nie zmienilo kochałem ją chodz ona mnie nie .. spędzaliśmy ze sobą tylko dużo więcej czasu niż kiedyś dzisiaj postanowiłem ją zabrać na mecz koszykówki jak zawsze jak jakiś był w okolicy mieliśmy dobry ubaw z ludzi których namierza kiss kamera.
- to co księżniczko dzisiaj też idziemy na koszykówke pośmiać się z kiss kamery ?
- po 1 nie księżniczko to przypomina mi Nialla tylko on tak mógł do mnie mówić a po 2 no jasne jak zawsze :D
- dalej o nim myślisz prawda ?
- jak bym mogła nie myśleć Harry zastanów się kocham go bardzo dalej ..
- a to co się zdarzyło między nami ?
-ale przecież nic się nie zdażyło jesteśmy tylko przyjaciółmi ..
- a więc wszystkich przyjaciół całujesz ?
- pocałowaliśmy sie może 5 razy były to moje chwile słabości bardzo dobrze o tym wiesz..
- dobra nie ważne zmieraj się i idziemy na mecz
- ok daj mi pół godziny i się ogarne i możemy iść :d
*oczami Alex *
Harry myśli chyba że ja już nie myśle o Niallu a on cały czas jest w mojej głowie cały czas gdzie nie gdzie czuje zapach jego perfum słysze jego głos i śmiech strasznie mi go brakuje dzwonił do mnie ale nie odebrałam nie słyszałam go ani nie widziałam od dwóch tygodni a pomimo tego nadal szalałam za nim jak jakaś stuknięcie zakochana nastolatka ...Postanowiłam się od tego oderwać wyjść dzisiaj na mecz z Harrym jak zawsze lubiałam to byly to momenty kiedy nie myślałam o Niallu .. więc postanowiłam ubrać się w to
i zeszłam do Hazz .
- może być ? - zapytałam się zapatrzonego we mnie Harrego. Nic nie odpowiedział
- eeeeemmm coś nie tak ? - zapytałam ponownie
- nie nie jest ok tak ty jak zawsze ... ale wiesz ty we wszystkim wyglądasz pięknie - powiedział powoli zbliżając się do mnie położyłam rękę na jego torsie dałam mu buziaka w policzek i wyszłam .. nie tego się spodziewał jestem tego pewna.
* po 20 minutach *
mecz już trwał siedliśmy z Harrym na tych samych miejscach co zawsze dziwne one zawsze były wolne jakby specjalnie zarezerwowane dla nas ale o takie rzeczy mogłam tylko Harrego podejrzewać bo to pewnie on specjalnie dla nas je zajmował.Po jakimś czasie włączyli Kiss kamerę z której zawsze z Harrym mieliśmy niezłą polewkę dziwnie było patrzeć na ludzi którzy czasem nawet sie nie znają a mają nagle pocałować się przed 200 osobami lub nawet więcej .. śmialiśmy się już z pierwszych dwóch par popatrzyłam się na wielki telewizor i zobaczyłam w nim siebie i Harrego i że my niby teraz mamy sie pocałować ? nie ooo nie ma mowy popatrzyłam na Hazze on chyba jeszcze nie zauważył ze Kamera wylosowała nas
- Harry teraz my
- co? jak to my ?
- kamera wylosowała nas ! wszyscy się na nas patrzą .
- no to chodz maleńka
chwycił mnie w talii i przysunął do siebie jego usta nagle dotkneły moich czulam ciepło ale nie było to to ciepło które chciałam poczuć ... chciałam poczuć ciepło Nialla .. a nie Harrego ... tęskniłam za nim ..
nie powiem nasz pocałunek byl namiętny nawet bardzo aż cała widownia zaczeła robić takie oooooo postanowiłam odsunąć sie od harrego bo poczułam się dość dziwnie
- ooooo to było.... mega. chyba najlepszy nasz pocałunek - powiedział kiedy publiczność juz ucichła
- i ostatni - nie powiem zdenerwowałam sie i jak najszybciej wyszłam w tyle usłyszałam tylko krzyk Hazzy - Alex - nie chciałam się nawet odwrócić ani spojrzeć w jego strone tak cholernie tęskniłam za Niallem chciałam się teraz móc wtulić w jego ramiona nagle zadzwonił mój telefon to była Natalii
- hej kochanie moje <3 - powiedziałam
- hej <3 mam dla ciebie nowe i dobre wieści
- jakie ?
- no bo wiesz... pamiętasz Nialla nie ? - zaśmiała się
- Natalii co się stało nie żartuj proszę cię !!! mów o co chodzi !
- no bo on jutro przyjeżdża :D
- co matko ? ide sobie kupić nową sukienke pa papa <3kocham cię
- pa ja ciebie tez ;p
wybiegłam odrazu poszłam do galerii do pierwszego lepszego sklepu po przeszukaniu chyba z 10 sklepów znalazłam naprawde sliczną sukienkę byłam pewna że właśnie ją kupie oto jak wyglądała :
poszłam już do domu w którym już czekał na mnie Harry ...
* 2 tygodnie później*
*oczami Harrego*
Było między mną a Alex dobrze namówiłem ją żeby nie wyprowadzała się do Ameryki do rodziców zamieszkała u nas w domu gdzie nie było jak na razie Nialla nie wiedzieliśmy tak dokładnie kiedy ma przyjechać Alex już chyba o tym nie myślała i dobrze nie byliśmy razem chodź bardzo często się całowaliśmy Nat już myśli że jesteśmy razem ale że nie chcemy o tym nikomu powiedzieć pare razy nas przyłapała w niezręcznych sytuacjach niestety ale no tylk ona całowaniu niczym więcej nic między nami nie zaszło chodź nie powiem że bym tego nie chciał bo bardzo chciałem ale no do niczego nie doszło chyba po mimo tego wszytskiego ona nadal go kocha ale co ja poradzę to były najbardziej niesamowite dwa tygodnie mojego życia nic sie nie zmienilo kochałem ją chodz ona mnie nie .. spędzaliśmy ze sobą tylko dużo więcej czasu niż kiedyś dzisiaj postanowiłem ją zabrać na mecz koszykówki jak zawsze jak jakiś był w okolicy mieliśmy dobry ubaw z ludzi których namierza kiss kamera.
- to co księżniczko dzisiaj też idziemy na koszykówke pośmiać się z kiss kamery ?
- po 1 nie księżniczko to przypomina mi Nialla tylko on tak mógł do mnie mówić a po 2 no jasne jak zawsze :D
- dalej o nim myślisz prawda ?
- jak bym mogła nie myśleć Harry zastanów się kocham go bardzo dalej ..
- a to co się zdarzyło między nami ?
-ale przecież nic się nie zdażyło jesteśmy tylko przyjaciółmi ..
- a więc wszystkich przyjaciół całujesz ?
- pocałowaliśmy sie może 5 razy były to moje chwile słabości bardzo dobrze o tym wiesz..
- dobra nie ważne zmieraj się i idziemy na mecz
- ok daj mi pół godziny i się ogarne i możemy iść :d
*oczami Alex *
Harry myśli chyba że ja już nie myśle o Niallu a on cały czas jest w mojej głowie cały czas gdzie nie gdzie czuje zapach jego perfum słysze jego głos i śmiech strasznie mi go brakuje dzwonił do mnie ale nie odebrałam nie słyszałam go ani nie widziałam od dwóch tygodni a pomimo tego nadal szalałam za nim jak jakaś stuknięcie zakochana nastolatka ...Postanowiłam się od tego oderwać wyjść dzisiaj na mecz z Harrym jak zawsze lubiałam to byly to momenty kiedy nie myślałam o Niallu .. więc postanowiłam ubrać się w to

i zeszłam do Hazz .
- może być ? - zapytałam się zapatrzonego we mnie Harrego. Nic nie odpowiedział
- eeeeemmm coś nie tak ? - zapytałam ponownie
- nie nie jest ok tak ty jak zawsze ... ale wiesz ty we wszystkim wyglądasz pięknie - powiedział powoli zbliżając się do mnie położyłam rękę na jego torsie dałam mu buziaka w policzek i wyszłam .. nie tego się spodziewał jestem tego pewna.
* po 20 minutach *
mecz już trwał siedliśmy z Harrym na tych samych miejscach co zawsze dziwne one zawsze były wolne jakby specjalnie zarezerwowane dla nas ale o takie rzeczy mogłam tylko Harrego podejrzewać bo to pewnie on specjalnie dla nas je zajmował.Po jakimś czasie włączyli Kiss kamerę z której zawsze z Harrym mieliśmy niezłą polewkę dziwnie było patrzeć na ludzi którzy czasem nawet sie nie znają a mają nagle pocałować się przed 200 osobami lub nawet więcej .. śmialiśmy się już z pierwszych dwóch par popatrzyłam się na wielki telewizor i zobaczyłam w nim siebie i Harrego i że my niby teraz mamy sie pocałować ? nie ooo nie ma mowy popatrzyłam na Hazze on chyba jeszcze nie zauważył ze Kamera wylosowała nas
- Harry teraz my
- co? jak to my ?
- kamera wylosowała nas ! wszyscy się na nas patrzą .
- no to chodz maleńka
chwycił mnie w talii i przysunął do siebie jego usta nagle dotkneły moich czulam ciepło ale nie było to to ciepło które chciałam poczuć ... chciałam poczuć ciepło Nialla .. a nie Harrego ... tęskniłam za nim ..
nie powiem nasz pocałunek byl namiętny nawet bardzo aż cała widownia zaczeła robić takie oooooo postanowiłam odsunąć sie od harrego bo poczułam się dość dziwnie
- ooooo to było.... mega. chyba najlepszy nasz pocałunek - powiedział kiedy publiczność juz ucichła
- i ostatni - nie powiem zdenerwowałam sie i jak najszybciej wyszłam w tyle usłyszałam tylko krzyk Hazzy - Alex - nie chciałam się nawet odwrócić ani spojrzeć w jego strone tak cholernie tęskniłam za Niallem chciałam się teraz móc wtulić w jego ramiona nagle zadzwonił mój telefon to była Natalii
- hej kochanie moje <3 - powiedziałam
- hej <3 mam dla ciebie nowe i dobre wieści
- jakie ?
- no bo wiesz... pamiętasz Nialla nie ? - zaśmiała się
- Natalii co się stało nie żartuj proszę cię !!! mów o co chodzi !
- no bo on jutro przyjeżdża :D
- co matko ? ide sobie kupić nową sukienke pa papa <3kocham cię
- pa ja ciebie tez ;p
wybiegłam odrazu poszłam do galerii do pierwszego lepszego sklepu po przeszukaniu chyba z 10 sklepów znalazłam naprawde sliczną sukienkę byłam pewna że właśnie ją kupie oto jak wyglądała :

poszłam już do domu w którym już czekał na mnie Harry ...
PARE RZECZY OD SERCA
A WIĘC ZNALAZŁAM TAKIE COŚ I DLA MNIE TO JEST PIĘKNE CZYTAJCIE :
ODRAZU MÓWIE TO NIE JA PISAŁAM ALE SIĘ Z TYM ZGADZAM !! :d
O HARRYM :
Harry
Ugh
Mój anioł, no jest idealny.
Mogę wam powiedziec, że no ja się w nim..no chyba zakochałam.
Nie wyobrażam sobie innego chłopaka ze mną, naprawdę.
Nie wytrzymuję, tego juz.
Ale to tylko moje marzenia i słowa.
Pokochałam go za to, że jest mega wrażliwy.
Kocham to w nim, zawsze mozna z nim pogadać o wszystkim, bo on nie oleje..wysłucha, przytuli,a nawet uroni łzę.
Bolą go hejty, bo coraz częściej przez nie płacze,
a ja nic nie mogę poradzić, przytuliłabym go, pocieszyła i nigdy nie puściła. Bardzo kocham w nim to, że jest taki troskliwy, opiekuńczy, romantyczny.
Jest bardzo, ale to bardzo wrażliwy.
Co cholernie go wyróżnia, to, że potrafi płakać i się tego nie wstydzić.
Czeka na tą jedyną, bo kendall to chyba nie jest dobra kandydatka , z resztą ona jest dziwna według mnie, ona na niego nie zasługuje.
On zasługuje na wszystko.
Chciałabym móc być przy nim, bo nie mogę patrzeć jak ona go wykorzystuje,a on nie jest ani trochę szczęśliwy.
Nic nie mogę, najgorsze.
Jest członkiem najpopularniejszego boysbandu, ale ja nawet
na to nie patrzę, cieszę się, że jest szczęśliwy.
Ale chciałabym go bardzo mieć tutaj.
Płaczę często, bo to marzenia jak już wcześniej wspomniałam.
Brakuje mi go, bo jest naprawdę wielką częścią mnie.
Tęsknie za nim, chociaż go nie poznałam.
Ale napisałam do niego list, bardzo osobisty.
Chciałabym, żeby on go przeczytał i odpisywał.
Bo jest dla mnie ważny.
Jego charakter jest wspaniały.
Nie wiem już co napisać, bo nic nie odda tego co naprawdę napisać bym mogła.
Codziennie myślę o nim, jakby to było gdyby zwrócił na mnie uwagę.
Codziennie patrzę w lustro i siebie nienawidzę, bo nigdy nie będę dla niego idealna, nawet jak bardzo bym tego chciała.
Oglądam jego zdjęcia i jestem z niego tak strasznie dumna.
I płaczę kiedy czytam jak ktoś go wyzywa, a on daje wszystkiemu upust płacząc, najgorsze co może być to jak widzę go kiedy jest w totalnej rozsypce, a ja mogę napisać tylko na twitterze, 'nie przejmuj się harry jestem z tobą, pamiętaj. xx' ale on nawet tego nie przeczyta.
Codziennie płaczę po nocach, no bo sobie nie daje rady ehh:((
Bardzo, ale to bardzo ważny jest dla mnie Harry.
I zawsze będzie w moim sercu..
Gdyby moje marzenie się spełniło co jest absolutnie nie możliwe, skakałabym z radości, płakała, przeżywała.
Ale wiecie co? wiem, że to wszystko jest tylko marzeniem, to ja..ja po prostu dalej wierzę i będę wierzyć zawsze.
To nigdy nie wygaśnie, nigdy.
NIALL :
A więc Niall
no więc Niall, jest niesamowitym chłopakiem, przyjacielem, idolem.
On też spotyka sie z hejtami, typu 'jesteś brzydki!'
'nie umiesz śpiewać!' 'jesteś pedałem!'
i tym podobne.
Serio boli mnie to, że ludzie postrzegają go jako tą zadufaną w sobie gwiazdeczkę, którą w żadnym stopniu nie jest, nie był i nie będzie.
Nigdy nie poddał sie, ale były momenty zawahania, kiedy Lou go pocieszał, po tym jak ktoś wymierzył ostre słowa w stronę nialla
dlaczego? dlatego, że niall coś osiągnął, nie tylko sukces, ale zdobył fanów, którzy oddaliby za niego życie, przyjaciół, którzy go nigdy nie zostawia.
Ja jestem jego fanką, ale fanka to takie płytkie, według mnie.
Bo to nie oddaje tego co ja czuje.
Jest dla mnie powietrzem, kocham go za wszystko nie poddal się, hejterzy go wyzwali on to przyjął na klatę i odpowiedział tym samym, jeśli ktoś może on też.
Jestem za nim.
Nie chcę, żeby ktoś go oceniał, po tym, że jest w zespole.
To tylko zespół, oni grają dla fanów, nie dla pieniędzy.
Jest sobą, cały czas.
Nigdy nie zapomniał skąd pochodzi, nigdy.
Zawsze tam wraca, bo tęskni.
Tam wszystko sie zaczęło.
Jest ideałem na chłopaka, zazdroszczę jego dziewczynie, lub żonie.
Niall jest aniołem, o którego warto dbać.
Jest strasznie czuły, jeśli dziewczyna przy nim płacze, on ją przytula i pociesza.
A co najważniejsze jest z nią.
Je na potęge, zamiast palić, ćpać, pić.
Uwielbiam w nim głodomora, to jest to co w nim kocham.
Miłość nawet do jedzenia, tak jak ja
Ale chodzi o to, że jest aniołem ale bez skrzydeł, jest no po prostu.
Szkoda mi kiedy patrzę, jak ciekną mu łzy po tym jak go ktoś zmiesza z błotem.
To mnie boli, ugh nie lubię tego, bo nie mogę nic zrobić.
A wiele razy chciałam go już przytulic, i na pewno zrobię to na zywo i nigdy go nie puszczę, jest dla mnie ważny jak cholera.
Nie pozwolę go skrzywdzić.
COŚ ODEMNIE CO NAPISAŁAM :
Niall jest niesamowity często ludzie mówią że nie pasuje do one direction ale czemu ? bo co ? pasuje jest jego częścią bez niego jak zresztą bezktórego kolwiek nie było by naszego prawdziwego ONE DIRECTION ludzie mówią że on jest brzydki no proszę was żadko kto jest tak bardzo idealnym chłopakiem jak on : kochanym wrażliwym przeuroczym ! jest idealny a co do wyglądu no tylko na niego spójrzcie ! TE oczy no mmmm niebieskie piekna jak tylko na nie spojrzysz widzisz miłość nieziemsko - uśmiech który nawet w smutnych momentach doprowadza mnie do uśmiechu nie wiem czemu ale nawet gdy płacze jego śmiech potrafi odrazu poprawić mi humor maże tylko żeby go przytulić i żeby on zrozumiał jak bardzo go kocham <3
ZAYN :
Jest innej wiary, tak
ale czy to ma znaczenie?
dla niektórych tak, bo inna religia, to już jest gównem.
Ha smieszne
Zayn, jest najlepszym chłopakiem, nie wstydzi się niczego, chodzi mi o religię, o jego życie.
Nie wstydzi się niczego wam powiedzieć, nawet tego, że jest z Perrie zaręczony, a kiedy wam o tym powiedzieli poleciały hejty na Perrie, że to fake naprawdę palnijcie się ludzie w głowe, ona jest dla niego oczkiem w głowie.Zrobiłby dla niej wszystko, jest z nią szczęśliwy, zrozumcie.
Ranicie go tymi oszczerstwami, każdy ich związek jest dla fejkiem..
Jest taki troskliwy, opiekuńczy, jest zadowolony ze swojego życia, ale hejterzy go zniszczą jeśli tak dalej będzie.
Po nim nie widac, ale on też się przejmuje tymi słowami, które go okaleczają, no bo to boli usłyszeć, że jest się brzydkim, lub 'pedałem' , skoro ma się narzeczoną i spełnia marzenia.
Zayn na koncertach zawsze daje z siebie wszystko, prawie się nie wysypia, żeby jego fani się cieszyli z zobaczenia chłopców.
Widzę, czasem jaki jest zaspany i najchętniej nie wstawałby, ale robi to bo mu zależy.
Kochan nas, a ja kocham jego za jego interesowanie się nami, wczuwa się w każde słowo wyśpiewane z jego ust, jest najlepszy.
Uratował Harrego przed wejściem w ogień który wybuchał na scenie (efekty specjalne) i dalej jest gównem?
Uratował wiele ludzkich serc, uratował też moje.
Widzę, bo teledysku do SOML,jak on kocha swoją rodzinę, po tym jak przytulał siostrę zrobiło mi się tak miło i wzruszyłam się, on też bo mógł choć na chwilę cofnąć się do czasów dzieciństwa.
Kupił dom swoim siostrom i rodzicom, dalej jest rozpuszczonym bachorem?
Dzwoni do mamy za każdym razem , a ona płacze ze szczęścia, bo jest po prostu dumna ze swojego syna, on też płacze.
Nie wstydzi sie tego.
I za to, też go kocham.
Jest idealny pod każdym cholernym względem.
Kocham go, mocno.
I nic nigdy tego nie zmieni.
Jest dla mnie życiem.
Powietrzem, jedzeniem..
LOUIS :
chyba tak jest dla mnie tak samo ważny jak reszta.
Kocham go za jego poświęcenie.
Hejty, hejty, hejty.
Że niby ma coś z głosem? Jego głos bardzo, ale to bardzo rzadko spotykany, co czyni go niesamowitym.
W głębi rzeczy on jest niesamowity, nie tylko pod względem umiejętności, jest niesamowity pod względem siebie całego.
Jest naprawdę bardzo kochającą osobą.
Chcę dla niego jak najlepiej.
Oczywiście ja nie jestem ls, więc nie będę go tutaj swatać z harrym lub bóg wie z kim, tak głównie dlatego, że harry to mój ulubieniec, i mam marzenia. Tak przyznaję jest to prawda.
Ale nigdy, przenigdy bym się od nich nie odsunęła, gdyby to była prawda.
Kocham jego, El, bo nic mi nie zrobiła nie mam za co jej nienawidzić.
Ona cierpi przez hejty, ja bym tego na jej miejscu nie chciała.
Więc szacunek, za szacunek.
Kocham ją
A louis to najwspanialszy wzór na przyjaciela, kiedy ktoś obraża któregoś z zespołu, lou co robi?
Staje w jego obronie, nawet jeśli to ma się skończyć bójką, on po prostu nie może patrzeć na krzywdę dziejącą się jego bliskim.
Jest taki nieprawdopodobny, pod każdym względem.
Przesiąka idealnością, i sobą.
Jest naturalny, nigdy się nie przechwalał nigdy nic, złego ni zrobił.
Jest wart wszystkiego co go spotkało.
Kocham go mocniutko, pod każdym względem jego osoby.
Jest po prostu nie tylko idolem, jest częścią mnie.
LIAM :
Liam twoja żona jest szczęściarą, jak nie wiem.
Zdobędzie twoje wielkie serce.
Które jest tak wielkie, że pomieściło cały świat.
Nawet hejterów.
Jesteś silny.
Kocham cię za to.
Kocham cię za wszystko.
I postanowiłam, że jeśli was spotkam, to ciebie chcę przytulić pierwszego i powiedzieć ci, żebyś był zawsze taki silny, nie poddawał się, i był z nami cały czas aż po grób.
Pewnie się popłacze, bo jesteś moim autorytetem mimo twojego młodego wieku, jesteś najlepszy.
Kocham cię całym moim sercem, w którym jest cała wasza piątka.
Mój kochany..
TAK MAŁO O NIM NAPISAŁA WIĘC DOPISZE :
dla mnie gdyby nie on one direction nie stało by na nogach nie miało by takiej podpory jaką daje im Liam jest dle nich jak właśnie taki tata nie wiem czemu ale tak uważam że jest wielki i nie wiem jak by było bez niego wole nie wiedzieć on im daje taką motywacje do działań kiedy oni chcą się poddać on im pokazuje że to jest ich cel i że mają w nim trwać <3 kocham go bardzo jak i każdego ,3
MAM NADZIEJĘ ŻE WAS TO NIE ZNUDZIŁO <3
ODRAZU MÓWIE TO NIE JA PISAŁAM ALE SIĘ Z TYM ZGADZAM !! :d
O HARRYM :
Harry
Ugh
Mój anioł, no jest idealny.
Mogę wam powiedziec, że no ja się w nim..no chyba zakochałam.
Nie wyobrażam sobie innego chłopaka ze mną, naprawdę.
Nie wytrzymuję, tego juz.
Ale to tylko moje marzenia i słowa.
Pokochałam go za to, że jest mega wrażliwy.
Kocham to w nim, zawsze mozna z nim pogadać o wszystkim, bo on nie oleje..wysłucha, przytuli,a nawet uroni łzę.
Bolą go hejty, bo coraz częściej przez nie płacze,
a ja nic nie mogę poradzić, przytuliłabym go, pocieszyła i nigdy nie puściła. Bardzo kocham w nim to, że jest taki troskliwy, opiekuńczy, romantyczny.
Jest bardzo, ale to bardzo wrażliwy.
Co cholernie go wyróżnia, to, że potrafi płakać i się tego nie wstydzić.
Czeka na tą jedyną, bo kendall to chyba nie jest dobra kandydatka , z resztą ona jest dziwna według mnie, ona na niego nie zasługuje.
On zasługuje na wszystko.
Chciałabym móc być przy nim, bo nie mogę patrzeć jak ona go wykorzystuje,a on nie jest ani trochę szczęśliwy.
Nic nie mogę, najgorsze.
Jest członkiem najpopularniejszego boysbandu, ale ja nawet
na to nie patrzę, cieszę się, że jest szczęśliwy.
Ale chciałabym go bardzo mieć tutaj.
Płaczę często, bo to marzenia jak już wcześniej wspomniałam.
Brakuje mi go, bo jest naprawdę wielką częścią mnie.
Tęsknie za nim, chociaż go nie poznałam.
Ale napisałam do niego list, bardzo osobisty.
Chciałabym, żeby on go przeczytał i odpisywał.
Bo jest dla mnie ważny.
Jego charakter jest wspaniały.
Nie wiem już co napisać, bo nic nie odda tego co naprawdę napisać bym mogła.
Codziennie myślę o nim, jakby to było gdyby zwrócił na mnie uwagę.
Codziennie patrzę w lustro i siebie nienawidzę, bo nigdy nie będę dla niego idealna, nawet jak bardzo bym tego chciała.
Oglądam jego zdjęcia i jestem z niego tak strasznie dumna.
I płaczę kiedy czytam jak ktoś go wyzywa, a on daje wszystkiemu upust płacząc, najgorsze co może być to jak widzę go kiedy jest w totalnej rozsypce, a ja mogę napisać tylko na twitterze, 'nie przejmuj się harry jestem z tobą, pamiętaj. xx' ale on nawet tego nie przeczyta.
Codziennie płaczę po nocach, no bo sobie nie daje rady ehh:((
Bardzo, ale to bardzo ważny jest dla mnie Harry.
I zawsze będzie w moim sercu..
Gdyby moje marzenie się spełniło co jest absolutnie nie możliwe, skakałabym z radości, płakała, przeżywała.
Ale wiecie co? wiem, że to wszystko jest tylko marzeniem, to ja..ja po prostu dalej wierzę i będę wierzyć zawsze.
To nigdy nie wygaśnie, nigdy.
NIALL :
A więc Niall
no więc Niall, jest niesamowitym chłopakiem, przyjacielem, idolem.
On też spotyka sie z hejtami, typu 'jesteś brzydki!'
'nie umiesz śpiewać!' 'jesteś pedałem!'
i tym podobne.
Serio boli mnie to, że ludzie postrzegają go jako tą zadufaną w sobie gwiazdeczkę, którą w żadnym stopniu nie jest, nie był i nie będzie.
Nigdy nie poddał sie, ale były momenty zawahania, kiedy Lou go pocieszał, po tym jak ktoś wymierzył ostre słowa w stronę nialla
dlaczego? dlatego, że niall coś osiągnął, nie tylko sukces, ale zdobył fanów, którzy oddaliby za niego życie, przyjaciół, którzy go nigdy nie zostawia.
Ja jestem jego fanką, ale fanka to takie płytkie, według mnie.
Bo to nie oddaje tego co ja czuje.
Jest dla mnie powietrzem, kocham go za wszystko nie poddal się, hejterzy go wyzwali on to przyjął na klatę i odpowiedział tym samym, jeśli ktoś może on też.
Jestem za nim.
Nie chcę, żeby ktoś go oceniał, po tym, że jest w zespole.
To tylko zespół, oni grają dla fanów, nie dla pieniędzy.
Jest sobą, cały czas.
Nigdy nie zapomniał skąd pochodzi, nigdy.
Zawsze tam wraca, bo tęskni.
Tam wszystko sie zaczęło.
Jest ideałem na chłopaka, zazdroszczę jego dziewczynie, lub żonie.
Niall jest aniołem, o którego warto dbać.
Jest strasznie czuły, jeśli dziewczyna przy nim płacze, on ją przytula i pociesza.
A co najważniejsze jest z nią.
Je na potęge, zamiast palić, ćpać, pić.
Uwielbiam w nim głodomora, to jest to co w nim kocham.
Miłość nawet do jedzenia, tak jak ja
Ale chodzi o to, że jest aniołem ale bez skrzydeł, jest no po prostu.
Szkoda mi kiedy patrzę, jak ciekną mu łzy po tym jak go ktoś zmiesza z błotem.
To mnie boli, ugh nie lubię tego, bo nie mogę nic zrobić.
A wiele razy chciałam go już przytulic, i na pewno zrobię to na zywo i nigdy go nie puszczę, jest dla mnie ważny jak cholera.
Nie pozwolę go skrzywdzić.
COŚ ODEMNIE CO NAPISAŁAM :
Niall jest niesamowity często ludzie mówią że nie pasuje do one direction ale czemu ? bo co ? pasuje jest jego częścią bez niego jak zresztą bezktórego kolwiek nie było by naszego prawdziwego ONE DIRECTION ludzie mówią że on jest brzydki no proszę was żadko kto jest tak bardzo idealnym chłopakiem jak on : kochanym wrażliwym przeuroczym ! jest idealny a co do wyglądu no tylko na niego spójrzcie ! TE oczy no mmmm niebieskie piekna jak tylko na nie spojrzysz widzisz miłość nieziemsko - uśmiech który nawet w smutnych momentach doprowadza mnie do uśmiechu nie wiem czemu ale nawet gdy płacze jego śmiech potrafi odrazu poprawić mi humor maże tylko żeby go przytulić i żeby on zrozumiał jak bardzo go kocham <3
ZAYN :
Jest innej wiary, tak
ale czy to ma znaczenie?
dla niektórych tak, bo inna religia, to już jest gównem.
Ha smieszne
Zayn, jest najlepszym chłopakiem, nie wstydzi się niczego, chodzi mi o religię, o jego życie.
Nie wstydzi się niczego wam powiedzieć, nawet tego, że jest z Perrie zaręczony, a kiedy wam o tym powiedzieli poleciały hejty na Perrie, że to fake naprawdę palnijcie się ludzie w głowe, ona jest dla niego oczkiem w głowie.Zrobiłby dla niej wszystko, jest z nią szczęśliwy, zrozumcie.
Ranicie go tymi oszczerstwami, każdy ich związek jest dla fejkiem..
Jest taki troskliwy, opiekuńczy, jest zadowolony ze swojego życia, ale hejterzy go zniszczą jeśli tak dalej będzie.
Po nim nie widac, ale on też się przejmuje tymi słowami, które go okaleczają, no bo to boli usłyszeć, że jest się brzydkim, lub 'pedałem' , skoro ma się narzeczoną i spełnia marzenia.
Zayn na koncertach zawsze daje z siebie wszystko, prawie się nie wysypia, żeby jego fani się cieszyli z zobaczenia chłopców.
Widzę, czasem jaki jest zaspany i najchętniej nie wstawałby, ale robi to bo mu zależy.
Kochan nas, a ja kocham jego za jego interesowanie się nami, wczuwa się w każde słowo wyśpiewane z jego ust, jest najlepszy.
Uratował Harrego przed wejściem w ogień który wybuchał na scenie (efekty specjalne) i dalej jest gównem?
Uratował wiele ludzkich serc, uratował też moje.
Widzę, bo teledysku do SOML,jak on kocha swoją rodzinę, po tym jak przytulał siostrę zrobiło mi się tak miło i wzruszyłam się, on też bo mógł choć na chwilę cofnąć się do czasów dzieciństwa.
Kupił dom swoim siostrom i rodzicom, dalej jest rozpuszczonym bachorem?
Dzwoni do mamy za każdym razem , a ona płacze ze szczęścia, bo jest po prostu dumna ze swojego syna, on też płacze.
Nie wstydzi sie tego.
I za to, też go kocham.
Jest idealny pod każdym cholernym względem.
Kocham go, mocno.
I nic nigdy tego nie zmieni.
Jest dla mnie życiem.
Powietrzem, jedzeniem..
LOUIS :
chyba tak jest dla mnie tak samo ważny jak reszta.
Kocham go za jego poświęcenie.
Hejty, hejty, hejty.
Że niby ma coś z głosem? Jego głos bardzo, ale to bardzo rzadko spotykany, co czyni go niesamowitym.
W głębi rzeczy on jest niesamowity, nie tylko pod względem umiejętności, jest niesamowity pod względem siebie całego.
Jest naprawdę bardzo kochającą osobą.
Chcę dla niego jak najlepiej.
Oczywiście ja nie jestem ls, więc nie będę go tutaj swatać z harrym lub bóg wie z kim, tak głównie dlatego, że harry to mój ulubieniec, i mam marzenia. Tak przyznaję jest to prawda.
Ale nigdy, przenigdy bym się od nich nie odsunęła, gdyby to była prawda.
Kocham jego, El, bo nic mi nie zrobiła nie mam za co jej nienawidzić.
Ona cierpi przez hejty, ja bym tego na jej miejscu nie chciała.
Więc szacunek, za szacunek.
Kocham ją
A louis to najwspanialszy wzór na przyjaciela, kiedy ktoś obraża któregoś z zespołu, lou co robi?
Staje w jego obronie, nawet jeśli to ma się skończyć bójką, on po prostu nie może patrzeć na krzywdę dziejącą się jego bliskim.
Jest taki nieprawdopodobny, pod każdym względem.
Przesiąka idealnością, i sobą.
Jest naturalny, nigdy się nie przechwalał nigdy nic, złego ni zrobił.
Jest wart wszystkiego co go spotkało.
Kocham go mocniutko, pod każdym względem jego osoby.
Jest po prostu nie tylko idolem, jest częścią mnie.
LIAM :
Liam twoja żona jest szczęściarą, jak nie wiem.
Zdobędzie twoje wielkie serce.
Które jest tak wielkie, że pomieściło cały świat.
Nawet hejterów.
Jesteś silny.
Kocham cię za to.
Kocham cię za wszystko.
I postanowiłam, że jeśli was spotkam, to ciebie chcę przytulić pierwszego i powiedzieć ci, żebyś był zawsze taki silny, nie poddawał się, i był z nami cały czas aż po grób.
Pewnie się popłacze, bo jesteś moim autorytetem mimo twojego młodego wieku, jesteś najlepszy.
Kocham cię całym moim sercem, w którym jest cała wasza piątka.
Mój kochany..
TAK MAŁO O NIM NAPISAŁA WIĘC DOPISZE :
dla mnie gdyby nie on one direction nie stało by na nogach nie miało by takiej podpory jaką daje im Liam jest dle nich jak właśnie taki tata nie wiem czemu ale tak uważam że jest wielki i nie wiem jak by było bez niego wole nie wiedzieć on im daje taką motywacje do działań kiedy oni chcą się poddać on im pokazuje że to jest ich cel i że mają w nim trwać <3 kocham go bardzo jak i każdego ,3
MAM NADZIEJĘ ŻE WAS TO NIE ZNUDZIŁO <3
ROZDZIAŁ 17
no to już 17 nie wiem czy chce wam się dalej czytać tego bloga mam nadzieję że tak <3
* oczami Harrego *
O co jej chodziło z tym że nie ma gdzie mieszkać co było w tym liście ? czemu na drzwiach była jakaś taśma ? nic nie rozumiałem postanowiłem zapytać bo nie wytrzymałbym chwili dłużej bez wyjaśnień
- Alex o co chodzi ?
- o nic nie ważne i tak mi pewnie nie bedziesz miał jak pomóc ...
- będę miał jeśli powiesz mi o co chodzi
- no dobra chodzi o to że to jest list od komornika nie zapłaciłyśmy ostatnich rachunków po prostu nie mamy kasy na to i no właśnie nam odebrał mieszkanie ... : cc nie mam sie gdzie podziać a w dodatku Niall sobie pojechał na 2 tygodnie chyba nie pożegnał się nic nie zrobił nawet mi o tym nie powiedział po wspulenj nocy po prostu zostawił karte rozumiesz ? nie odbiera ani nic nie chce nawet na niego patrzeć
- rozumiem a teraz słuchaj mnie poważnie po 1 Niall cię kocha bardzo bardzo bardzo pojechał nic nie mówiąc bo pewnie nie wiedział jak ci to powiedziec prosto w oczy a z mieszkaniem żaden problem ty i Nat możecie zamieszkać u nas Louis się ucieszy nawet bardzo bo no będzie jeszcze bliżej Nat a ty możesz albo byś u mnie w pokooju albo u Nialla dopuki go nie będzie nie wiem coś na pewno się u nas dla Ciebie znajdzie nie martw sie o to ..
- nie martwie się ale nie mam zamiaru wprowadzać się do was on tam będzie wróci po 2 tygodniach nie chce na niego patrzeć po tym wszystkim ja tak bardzo go kocham a on po prostu zniknął już mi go brakuje a to dopiero drugi dzień jak go nie ma a po 2 Nat niech się do was wprowadzi będzie blisko Lou jest z nim szczęśliwa ale ja nie .. może wróce do rodziny do Ameryki ..
- cooo ? nie możesz nas zostawić nie mozesz mnie zostawić !
wtedy już nie wytrzymałem nie wiedziałem jak ona chciała wyjechać nie pozwole żeby osoba którą kocham wyjechała i co ? nigdy więcej bym jej nie zobaczył ? no chyba nie ! nie może tak byc ona ma być przy mnie nie koniecznie ze mną może być z Niallem jeśli jest z nim szczęśliwa chodz jak widze nie jest jak narazie więc ..nie wiem .. ale napewno wiem że nie może się wyprowadziać
* oczami Alex *
nie chciałam się wyprowadzać nie teraz ... nie zostawie Nat i Harry chyba też za bardzo się nie ucieszył z tej wiadomości spojrzałam na niego siedział załamany nagle co bardzo mnie zdziwiło zobaczyłam że na jego policzku spływa łza nie mogłam na to pozwolić podeszłam do niego otarłam mu łze nie chciałam patrzec jak płacze
- czemu płaczesz ? - powiedziałam zaciekawiona odpowiedzi
- bo nie chcę stracić całego mojego świata osoby którą kocham w jeden moment jedną chwilę ..
- Harry jak ty możesz mieć o mnie dalej takie zdanie po mimo tego jak bardzo się tobą bawię i jak bardzo cię ranie tak często przezemnie cierpisz ...ale pierwszy raz widzę jak przezemnie płaczesz..
- oj uwierz to nie jest pierwszy raz,... kocham cię kobieto nie poddam się tak łatwo będę o ciebie walczyć chodz by nie wiem co rozumiesz ?! dlatego nie możesz wyjechac !
Postanowiłam nic mu na to nie odpowiadać wstał swoją rękę położył na mojej tali zbliżył się do mnie wiedziałam co chciał zrobić nie powinnam tego chcieć ale chciałam żeby jego usta lekko dotkneły moich nie wiedziałam czemu ale czułam ciepło takie jakie czułam dotąd tylko przy Niallu zbliżył się do mnie dotknął moją mój policzek swoim nosem lekko się ocierając powiedział tylko - kocham cię - i wpoił swoje nieziemskie usta w moje czułam niesamowite uczucie kiedy nasze wargi ocierały się o siebie nie odpowiedziałam mu jednak że go kocham nie mogłam go okłamać kochałam Nialla nie wiedziałam co zrobic ale odwzajemniłam pocałunek to on tak na mnie działa ..

i oto rozdział 17 może trochę krótki nie wiem sami oceńcie wyszedł mi trochę średnio ale jestem dzisiaj zmęczona bo byłam na łyżwach <3 ale mam nadzieję że bedzie wam się podobał .<3
pamiętajcie !
1 kom = wielka motywka
* oczami Harrego *
O co jej chodziło z tym że nie ma gdzie mieszkać co było w tym liście ? czemu na drzwiach była jakaś taśma ? nic nie rozumiałem postanowiłem zapytać bo nie wytrzymałbym chwili dłużej bez wyjaśnień
- Alex o co chodzi ?
- o nic nie ważne i tak mi pewnie nie bedziesz miał jak pomóc ...
- będę miał jeśli powiesz mi o co chodzi
- no dobra chodzi o to że to jest list od komornika nie zapłaciłyśmy ostatnich rachunków po prostu nie mamy kasy na to i no właśnie nam odebrał mieszkanie ... : cc nie mam sie gdzie podziać a w dodatku Niall sobie pojechał na 2 tygodnie chyba nie pożegnał się nic nie zrobił nawet mi o tym nie powiedział po wspulenj nocy po prostu zostawił karte rozumiesz ? nie odbiera ani nic nie chce nawet na niego patrzeć
- rozumiem a teraz słuchaj mnie poważnie po 1 Niall cię kocha bardzo bardzo bardzo pojechał nic nie mówiąc bo pewnie nie wiedział jak ci to powiedziec prosto w oczy a z mieszkaniem żaden problem ty i Nat możecie zamieszkać u nas Louis się ucieszy nawet bardzo bo no będzie jeszcze bliżej Nat a ty możesz albo byś u mnie w pokooju albo u Nialla dopuki go nie będzie nie wiem coś na pewno się u nas dla Ciebie znajdzie nie martw sie o to ..
- nie martwie się ale nie mam zamiaru wprowadzać się do was on tam będzie wróci po 2 tygodniach nie chce na niego patrzeć po tym wszystkim ja tak bardzo go kocham a on po prostu zniknął już mi go brakuje a to dopiero drugi dzień jak go nie ma a po 2 Nat niech się do was wprowadzi będzie blisko Lou jest z nim szczęśliwa ale ja nie .. może wróce do rodziny do Ameryki ..
- cooo ? nie możesz nas zostawić nie mozesz mnie zostawić !
wtedy już nie wytrzymałem nie wiedziałem jak ona chciała wyjechać nie pozwole żeby osoba którą kocham wyjechała i co ? nigdy więcej bym jej nie zobaczył ? no chyba nie ! nie może tak byc ona ma być przy mnie nie koniecznie ze mną może być z Niallem jeśli jest z nim szczęśliwa chodz jak widze nie jest jak narazie więc ..nie wiem .. ale napewno wiem że nie może się wyprowadziać
* oczami Alex *
nie chciałam się wyprowadzać nie teraz ... nie zostawie Nat i Harry chyba też za bardzo się nie ucieszył z tej wiadomości spojrzałam na niego siedział załamany nagle co bardzo mnie zdziwiło zobaczyłam że na jego policzku spływa łza nie mogłam na to pozwolić podeszłam do niego otarłam mu łze nie chciałam patrzec jak płacze
- czemu płaczesz ? - powiedziałam zaciekawiona odpowiedzi
- bo nie chcę stracić całego mojego świata osoby którą kocham w jeden moment jedną chwilę ..
- Harry jak ty możesz mieć o mnie dalej takie zdanie po mimo tego jak bardzo się tobą bawię i jak bardzo cię ranie tak często przezemnie cierpisz ...ale pierwszy raz widzę jak przezemnie płaczesz..
- oj uwierz to nie jest pierwszy raz,... kocham cię kobieto nie poddam się tak łatwo będę o ciebie walczyć chodz by nie wiem co rozumiesz ?! dlatego nie możesz wyjechac !
Postanowiłam nic mu na to nie odpowiadać wstał swoją rękę położył na mojej tali zbliżył się do mnie wiedziałam co chciał zrobić nie powinnam tego chcieć ale chciałam żeby jego usta lekko dotkneły moich nie wiedziałam czemu ale czułam ciepło takie jakie czułam dotąd tylko przy Niallu zbliżył się do mnie dotknął moją mój policzek swoim nosem lekko się ocierając powiedział tylko - kocham cię - i wpoił swoje nieziemskie usta w moje czułam niesamowite uczucie kiedy nasze wargi ocierały się o siebie nie odpowiedziałam mu jednak że go kocham nie mogłam go okłamać kochałam Nialla nie wiedziałam co zrobic ale odwzajemniłam pocałunek to on tak na mnie działa ..

i oto rozdział 17 może trochę krótki nie wiem sami oceńcie wyszedł mi trochę średnio ale jestem dzisiaj zmęczona bo byłam na łyżwach <3 ale mam nadzieję że bedzie wam się podobał .<3
pamiętajcie !
1 kom = wielka motywka
środa, 5 lutego 2014
ROZDZIAŁ 16
z góry przepraszam ze bledy ort. i inne ale mam zepsuta klawiawture i nie obsluguje wszytskich znakow ! :C
TO JUŻ 16 ROZDZIAŁ MOJEGO BLOGA CHCIAŁABYM PODZIĘKOWAĆ NATALII KUCHAREK I SYLWI CHORĄGWICKIEJ <3
NATALIA CZYTA TEGO BLOGA OD SAMEGO POCZĄTKU I JEST ZE MNĄ AŻ DO 16 ROZDZIAŁU I MYŚLE ŻE BEDZIE JESZCZE DALEJ
A SYLWIA CZYTAŁA MOJE ROZDZIAŁY ZANIM JESZCZE ZAŁOŻYŁAM BLOGA ZMOTYWOWAŁA MNIE DO TEGO I MYŚLE ŻE GDYBY NIE ONA MOJEGO BLOGA BY NIE BYŁO <3
·······························································································································
*oczami Alex*
nie wiedzialam kto tak mocno przypiera mnie do sciany i caluje dopuki nie zauwazylam usmiechu i niesamowitego doleczka ktorego znalam na wylot ... nie wiedzialam co zrobic przeciez to byl Harru ale on chyba byl pijany sam nie wiedzial co robi i chyba nie wiedzial kim jestem tak samo jak ja nie wiedzialam kim on jest dopuki go nie zauwazylam
- Harry ?
- Alex ? to naprawde ty ? wiedzialam ze skads znam te cieple i miekkie usta
- hahah oj Hazz tak to ja ale nie mozemy ..
- co Niall ci nie pozwala calowac kolegów ?
wtedy sie rozplakalam nie moglam wytrzymac tego co zrobil Niall czulam ze zostawil mnie sama nie moglo do mnie to wszystko dojsc jak mogl sie nawet nie pozegnac lekko osunelam sie na ziemie cala zaplakana ..
- co sie stalo ? nie chcialem nic powiedziec przepraszam
- ale to nie twoja wina nic sie nie stalo .. nie wazne
bylam tak pijana ze az bylam gotowa powiedziec mu wszytsko co do Nialla wszystko co sie stalo czulam ze mnie wyslucha a moze i pomoze czulam ze mam u niego wsparcie zaczelam jeszcze bardziej plakac on zauwazyl ze po moim policzku splywa kolejna lza przetarl ja
- nie pozwole zebys plakala nie chce na to patrzec - powiedzial zmartwionym i zapitym glosem
- powiec mi co sie stalo...albo dobra nie tu chodz zamówimy taxi bo oboje jestesmy pijani nie mozemy prowadzic i u ciebie opowiesz mi wszystko co i jak
- dobrze
lekko objal mnie reka tak jak kiedys robil to Niall znowu zaczelam plakac za kazdym razem kazdy gest Harrego wszystko przypominalo mi Nialla nie moglam tak zyc.
Po jakims czasie przyjechala taxi wsiedlismy i wysiedlismy pod moim domem nie wiedzialam co sie dzieje cale drzwi byly zaklejone jakas tasma przypomnialam sobie o listach pewnie pisalo cos w nich o nie zaplaconych rachunkach wbieglam do domu i szybko siegnelam po listy ktore lezaly tam gdzie jej zostawilam otworzylam jeden... nie to nic .. to jakies rabaty ... zostal mi ostatni list nie znalam adresata tego listu .. otworzylam nieco zdenerwowana .. to od KOMORNIKA ! chce nam zabrac wszystko jak tak moze ... nie bede miala nawet gdzie mieszkac tak samo Natalii. Nie wytrzymalam tym bardziej runelam na ziemie z placzem bylam zalamana ... podbiegl Harry zapytal co sie stalo jedyne co dalam rade z siebie wydusic to
- nie mam juz nawet gdzie mieszkac !
ciekawi co bedzie dalej z Niallem i Alex albo jak rozwinie sie znajomosc Alex i Hazz jak nie bedzie Nialla
?
co sie stanie z Nat i Alex jak komornik zabierze im mieszkanie ?
to wszytsko w 17 rozdziale <3
\
TO JUŻ 16 ROZDZIAŁ MOJEGO BLOGA CHCIAŁABYM PODZIĘKOWAĆ NATALII KUCHAREK I SYLWI CHORĄGWICKIEJ <3
NATALIA CZYTA TEGO BLOGA OD SAMEGO POCZĄTKU I JEST ZE MNĄ AŻ DO 16 ROZDZIAŁU I MYŚLE ŻE BEDZIE JESZCZE DALEJ
A SYLWIA CZYTAŁA MOJE ROZDZIAŁY ZANIM JESZCZE ZAŁOŻYŁAM BLOGA ZMOTYWOWAŁA MNIE DO TEGO I MYŚLE ŻE GDYBY NIE ONA MOJEGO BLOGA BY NIE BYŁO <3
·······························································································································
*oczami Alex*
nie wiedzialam kto tak mocno przypiera mnie do sciany i caluje dopuki nie zauwazylam usmiechu i niesamowitego doleczka ktorego znalam na wylot ... nie wiedzialam co zrobic przeciez to byl Harru ale on chyba byl pijany sam nie wiedzial co robi i chyba nie wiedzial kim jestem tak samo jak ja nie wiedzialam kim on jest dopuki go nie zauwazylam
- Harry ?
- Alex ? to naprawde ty ? wiedzialam ze skads znam te cieple i miekkie usta
- hahah oj Hazz tak to ja ale nie mozemy ..
- co Niall ci nie pozwala calowac kolegów ?
wtedy sie rozplakalam nie moglam wytrzymac tego co zrobil Niall czulam ze zostawil mnie sama nie moglo do mnie to wszystko dojsc jak mogl sie nawet nie pozegnac lekko osunelam sie na ziemie cala zaplakana ..
- co sie stalo ? nie chcialem nic powiedziec przepraszam
- ale to nie twoja wina nic sie nie stalo .. nie wazne
bylam tak pijana ze az bylam gotowa powiedziec mu wszytsko co do Nialla wszystko co sie stalo czulam ze mnie wyslucha a moze i pomoze czulam ze mam u niego wsparcie zaczelam jeszcze bardziej plakac on zauwazyl ze po moim policzku splywa kolejna lza przetarl ja
- nie pozwole zebys plakala nie chce na to patrzec - powiedzial zmartwionym i zapitym glosem
- powiec mi co sie stalo...albo dobra nie tu chodz zamówimy taxi bo oboje jestesmy pijani nie mozemy prowadzic i u ciebie opowiesz mi wszystko co i jak
- dobrze
lekko objal mnie reka tak jak kiedys robil to Niall znowu zaczelam plakac za kazdym razem kazdy gest Harrego wszystko przypominalo mi Nialla nie moglam tak zyc.
Po jakims czasie przyjechala taxi wsiedlismy i wysiedlismy pod moim domem nie wiedzialam co sie dzieje cale drzwi byly zaklejone jakas tasma przypomnialam sobie o listach pewnie pisalo cos w nich o nie zaplaconych rachunkach wbieglam do domu i szybko siegnelam po listy ktore lezaly tam gdzie jej zostawilam otworzylam jeden... nie to nic .. to jakies rabaty ... zostal mi ostatni list nie znalam adresata tego listu .. otworzylam nieco zdenerwowana .. to od KOMORNIKA ! chce nam zabrac wszystko jak tak moze ... nie bede miala nawet gdzie mieszkac tak samo Natalii. Nie wytrzymalam tym bardziej runelam na ziemie z placzem bylam zalamana ... podbiegl Harry zapytal co sie stalo jedyne co dalam rade z siebie wydusic to
- nie mam juz nawet gdzie mieszkac !
ciekawi co bedzie dalej z Niallem i Alex albo jak rozwinie sie znajomosc Alex i Hazz jak nie bedzie Nialla
?
co sie stanie z Nat i Alex jak komornik zabierze im mieszkanie ?
to wszytsko w 17 rozdziale <3
\
NIESPODZIANKA !
NO WIĘC TAK MAŁĄ NIESPODZIANKĄ BĘDĄ KRÓTKIE IMAGINY Z GIFAMI KTÓRE WYMYŚLIŁAM Z KOLEŻANKAMI MAM NADZIEJĘ ŻE WAM SIĘ SPODOBAJĄ OK ZACZYNAMY :
<3
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
1.kiedy chcesz zrobić z Louisem HARD PARTY :

2.ty : Harry kochanie ?
Hazz : hmm słodko ?

ty: mógłbyś już tak nie jeść tego banana ?
Hazz : no dobrze
*całujesz go w policzek*
Harry:

3. ty : Zayn pokaż nam jak się robi NINJA :
Zayn :

4.*rozmawiasz z Harrym przez Skypa*
ty : kogo kochasz najbardziej ?
Hazz :

5.*Niall bajeruje cię i zaprasza na kolacje *
ty : gdzie pójdziemy na kolacje ?
Niall : wiesz taka elegancka knajpka .. NANDO'S

6.*masz poważną rozmowe z Niallem*
Niall :

7.
reporter: słyszałem że przespałeś się z Lady Gagą :
Hazz : czego ci ludzie nie wymyślą

8.
ty: Niall co chcesz na obiad ?
Niall :

9.
ty :Louis twoi rodzice dzisiaj przyjeżdżają
Louis :

10.
Louis : kochasz mnie ?
Niall :

WAŻNE !!!!!!!!!!!!!!!!!!
JEŚLI TO WAM SIĘ SPODOBAŁO PISZCIE W KOM Z KIM CHCECIE JESZCZE A ZROBIE NA SPECJALNE ZAMÓWIENIE DLA DANEJ OSOBY 10 IMAGINÓW Z GIFAMI ( TAKICH JAK TE ) WYBRANEGO CZŁONKA 1D <3
MAM NADZIEJĘ ŻE WAM SIĘ SPODOBAŁO <3
<3
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
1.kiedy chcesz zrobić z Louisem HARD PARTY :

2.ty : Harry kochanie ?
Hazz : hmm słodko ?

ty: mógłbyś już tak nie jeść tego banana ?
Hazz : no dobrze
*całujesz go w policzek*
Harry:

3. ty : Zayn pokaż nam jak się robi NINJA :
Zayn :

4.*rozmawiasz z Harrym przez Skypa*
ty : kogo kochasz najbardziej ?
Hazz :

5.*Niall bajeruje cię i zaprasza na kolacje *
ty : gdzie pójdziemy na kolacje ?
Niall : wiesz taka elegancka knajpka .. NANDO'S

6.*masz poważną rozmowe z Niallem*
Niall :

7.
reporter: słyszałem że przespałeś się z Lady Gagą :
Hazz : czego ci ludzie nie wymyślą

8.
ty: Niall co chcesz na obiad ?
Niall :

9.
ty :Louis twoi rodzice dzisiaj przyjeżdżają
Louis :

10.
Louis : kochasz mnie ?
Niall :

WAŻNE !!!!!!!!!!!!!!!!!!
JEŚLI TO WAM SIĘ SPODOBAŁO PISZCIE W KOM Z KIM CHCECIE JESZCZE A ZROBIE NA SPECJALNE ZAMÓWIENIE DLA DANEJ OSOBY 10 IMAGINÓW Z GIFAMI ( TAKICH JAK TE ) WYBRANEGO CZŁONKA 1D <3
MAM NADZIEJĘ ŻE WAM SIĘ SPODOBAŁO <3
Subskrybuj:
Posty (Atom)