wtorek, 15 kwietnia 2014

Rozdział 26

przepraszam was bardzo moje kochane za to że nie pisze nic wiem że was to zawodzi i pewnie wiele z was ma takie poczucie że jak nie pisze to przestaje czytac :C
ale staram się ...
mam w głowie myśli nad tym żeby usunąć bloga i przestać go prowadzić bo nie jestem co do niego pewna i jak same widzicie to czas tak leci że ja już nie ogarniam z tymi rozdziałami ale dobra ten rozdział napisze i zobacze jak to mi się rozwinie <3
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
*oczami Alex*
nie wiedziałam co zrobic czułam że go to zabolało czułam że niepowinnam za nim biec bo tu jest Harry ale jednak .. musiałam nie chciałam żeby kto kolwiek poczuł się tak jak ja kiedy on robił mi takie rzeczy tylko przez słowa jakie wypowiadał. Mnie bolało to co on mówil a jego powinny boleć moje czyny ale przecież ja nie jestem taka ...postanowiłam za nim pobiec nie ważne jak to miało by się skończyć .. :C
Kiedy wbiegłam do domu pierwsze co zrobiłam to skierowałam się do jego pokoju myślałam że tam będzie ale kiedy uchyliłam drzwi nikogo nie zauważyłam, nagle usłyszałam trzask w łazięce brzmiało jak trzaskające się lustro. A co jeśli Niall coś sobie zrobi ? nie może nie ma takiej możliwości żeby przezemnie był wstanie sobie coś zrobić :C Pobiegłam ... biegłam szybko jak w moich siłach kiedy dobiegłam do łazięki przez korytarz już płakałam ale właściwie dlaczego ? przecież jeszcze chwile temu twierdziłam że kocham Harrego . Nie moge teraz o tym myśleć zaczełam mocno pukać w drzwi łazięki wiedziałam że tam jest bo były zamknięte nie byłam w stanie nic więcej zrobic postanowiłam po prostu powiedzieć mu całą prawde i przy okazji przy tej wypowiedzi sama sobie poukładać wszystko najpierw musiałam się przekonać że mnie słyszy ..
- Niall jak mnie słyszysz to powiec coś .. a wtedy ja ci coś powiem wystraczy że posłuchasz nie będę kazać ci odpowiadać ani nic po prostu chce żebyś wiedział to wszystko co się dzieje
- no - odpowiedział takim głosem jakby nic nie jadł i płakał chyba przez dwa dni bez przerwy
- dobra no to słuchaj ... cięzko będzie mi to powiedzieć ale musze  bo to co się dzieje idzie za daleko już ...
ostatnio zastanawiałam się kogo kocham ... czy ciebie czy Harrego wiem że ty możesz to uznać za jakaś zdradę czy coś takiego ale nie to nie jest tak .. Harry się we mnie zakochał .. pocałowaliśmy się pare razy wiem że tego mi nie wybaczysz- po tych słowach usłyszałam syk zza drzwi nie zważałam na to tylko mówiłam dalej . - ale po tych wszystkich wydarzeniach po tym jak biegłam przez korytarz płacząc wiem że to ciebie kocham wiem że to przy tobie chce budzić się co rano wiem że to ty jesteś dla mnie wszystkim i wiem że jak cię stracę to stracę wszystko stracę to co kocham ..a tego nie chce .tęsknie za tym jak budziłeś mnie pocałunkiem w czoło powtarzałeś mi co chwila jak bardzo mnie kochasz to ja teraz chce powtarzać jak ja bardzo kocham ciebie KOCHAM CIĘ BARDZO ROZUMIESZ ?!!!!!! - zaczełam krzyczeć wtedy usłyszałam jak ktoś szybko wstaje z podłogi w łazięce i kieruje się ku drzwi a pomimo tego nie miałam zamiaru się odsuwać stałam i czekałam co zrobi. Kiedy wyszedł z łazięki jego twarzy była czerwona a oczy całe zapłakane nigdy nie widziałam go w takim stanie kiedy zobaczyłam łaziękę zza jego ramion widzialam rozbite szkło po całej podłodzę i tabletki bardzo dużo tabletek ... czy on .. czy on próbował się zabić ? z rozmyśleń wyrwał mnie cichy szept Nialla
-przepraszam ..nie potrafie bez ciebie żyć nie potrafił bym cię zostawić i powiedzieć ci że cię nie kocham bo kocham tak mocno jak nikogo jak bym tak powiedział kłamał bym jak dziki nie umiem nie patrzeć się jak śpisz zawsze jak zasypiałas wchodziłem ci do pokoju i patrzyłem jak spałaś powtarzając ci że cię kocham całowałem cię w czoło zanim jeszcze wstałaś takżeby cię nie obudzić  bo no tak bardzo cie kocham i tak bardzo za tobą tęskniłem <3
Nie dałam mu dokończyć i nie wiedziałam czy coś jeszcze chce powiedzieć. Złożyłam nasze usta w namiętnym pocałunku napoczątku było ciężko nie chcial go odwzajemnić trzymał twardo wargi i nie pozwilił mi na dojście do niego ale po chwili sam uległ i bardzo pogłębił nasz pocałunek byłam dość niska więc żeby jemu było łatwiej chwycił mnie za pośladki i pokazał oczami żebym oplotła się nogami wokół jego talii kiedy to zrobiłam ten znów zatopił się w pocałunki. Staliśmy tak duszą chwilę  a pocałunek stawał sie coraz namiętniejszy czułam jak płonę takiego nie czułam jeszcze nigdy . po chwili Niall skierował się do pokoju nie przerywając w tym pocałunku. Kiedy do niego weszliśmy położył mnie na łóżku a sam położył się na mnie wkładając rękę pod moją koszulkę.. powoli zaczął szeptać pomiędzy pocałunkami "TAK TĘSKNIŁEM" nie wiadomo jak by się to skończyło chodz ja tam wiem jak bym chciała gdyby nie osoba która własnie wesszła do pokoju <3
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
dobra to koniec rozdziału szczerze podoba mi się chodz nie jest taki długi ale fajnyXD
jak myślicie kto wszedł do pokoju ?
 postaram się dodawać co tydzień rozdział przepraszam jeszcze raz :C

poniedziałek, 7 kwietnia 2014

ROZDZIAŁ 25

DOBRA NO TO ZACZYNAMY 25 ROZDZIAŁ MAM NADZIEJE ŻE SIĘ SPODOBA I WGL xd
1 KOMENTARZ TO DLA MNIE BARDZO WIELKA MOTYWACJA WIĘC JAK JUŻ CZYTASZ TO PROSZĘ SKOMENTUJ :d NAWET NAJMNIEJSZE NEXT TO DUŻO :p 
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
*oczami Alex* 
teraz nadszedł czas na długo wyczekiwane ognisko przyszedł Liam i oznajmił nam że wszystko gotowe . Wyszliśmy na pole dużo rozmawialiśmy no może oprócz Nialla który nie odezwał sie do mnie ani razu cały czas siedział zły i niej chciał nic jeść ani z nikim gadać. Nat chyba postanowiła z nim pogadać . 
*oczami Nat * 
Postanowiłam pogadać z Niallem bo czułam że coś jest nie tak i na pewno chodzi o Ax . nie mogło tak  być kochają się i ma tak pozostać ! 
- Niall musimy porozmawiać chodź!- powiedziałam zauważył że nie jestem za szczęśliwa 
- no ok... czego chcesz !? 
- dobra proszę cię ładniej do mnie ! bo nie mam zamiaru słuchać takich tekstów ! 
- no dobra .. co jest ? 
- co jest między tobą a Ax ? przecież miało być wszystko ok i w ogóle  idealny związek ..
- chciałem tego...ale ona najwyraźniej nie .. coś jest z nią nie tak .. czy ona myślisz może że mogła by mnie zdradzić ?
- nie na pewno nigdy w życiu by cię nie zdradziła za bardzo cię kocha .. jest po prostu zagubiona ..
- a ja jestem na nią wkurwiony i to się nie zmieni dopóki ona mnie nie przeprosi :C
- dobra ale wiedz że ja jej szybko na to nie namówię
Tak skończyła się nasza rozmowa kiedy wróciliśmy do wszystkich na ognisku zobaczyłam że przybyło osób znaczy mniej więcej Harry się pojawił siedział i wpatrywał się w naszą Alex która nie wie jak bardzo psuje sobie swój idealny związek z Niallem .. a może on wcale nie jest taki idealny ?
*oczami Alex *
Siedzieliśmy sobie przy ognisku widziałam jak Is patrzy na Zayna a on na nią wiedziałam że coś pomiędzy nimi zaiskrzy. Nagle przyszedł Harry i moje serce zaczęło być szybciej ... czyżbym się zakochała .. nie to nie może być prawda ALEX OGARNIJ SWOJE MYŚLI próbowałam otrzepać się z tych durnych i całkowicie nie potrzebnych myśli nagle Liam wpadł na po prostu "genialny pomysł "
- ej ej taka nuda może zagramy w butelkę w prawda czy wyzwanie co wy na to ?
Wszyscy się zgodzili chodź wiedziałam że to nie będzie za dobry pomysł .
 Postanowiliśmy zacząć od Lou wypadło na Nat .
- a więc kochanie pytanie czy wyzwanie ? - zapytał Lou
- wyzwanie kochanie
- a więc masz tu do mnie przyjść i całą grę przesiedzieć mi na kolanach
- no jasne już idę
Zanim się zorientowałam Nat już była na kolanach Lou a ten cały aż promieniował kiedy ta usiadła mu na kolanach to się nazywa miłość szkoda że Niall siedzi jak na tureckim kazaniu i nawet nie chce jeść.. dziwne ..Teraz była kolej Nat na kręcenie i niestety wypadło na mnie . 
- a więc Alex pytanie czy wyzwanie ? 
- pyta....- już chciałam powiedziec pytanie ale znając Nat zada mi takie wyzwanie że będzie ciekawie i pewnie zrobi coś żebym mogła wkurzyć Nialla więc jednak zmieniłam zdanie - dobra wyzwanie 
- masz pocałować Harrego .. - powiedziała bardzo pewna siebie a ja nie widziałam że wypali z czymś aż takim popatrzyłam się na Nialla i widziałam w jego oczach zaciekawienie i stach przed tym , że to zrobie a jak popatrzułam na Harrego to widziałam miłość w jego oczach i nadzieje... 
- nooo... dobra niech wam będzie
 podeszłam do Harrego usiadłam obok niego lekko się nachyliłam a już poczułam jak jego miękkie i ciepłe usta składają pocałunek na moich .,.. czułam jak ciepło pochłania całe moje ciało nagle oboje stwierdziliśmy pogłębić pocałunek Hazz położył ręcę na moich biodrach a ja usiadłam na nim okrakiem popchnełam go tak żeby sie położył a ja siedziałam na nim to wszytko działo się nie przerywając pocałunku czułam się jakbym zaraz miałam wybuchnąć ten niesamowity moment przerwał trzask drzwi . 
- Alex...- zaczęła powoli Nat 
- tak ? 
- Niall... on wyszedł ze łzami w oczach ..
ZABOLAŁO.... MNIE TEZ BOLALY JEGO SLOWA I CZYNY 


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~`
przepraszam wszystkie czytelniczki mojego bloga za to ze tak dlugo nie bylo rozdzialu mam nadzieje ze ten wam sie spodoba a ja jutro dodam nowy za rewanrz ze tego nie bylo tak dlugo 
JAK MYSLICIE CZY ALEX POBIEGNIE ZA NIALLEM CZY POSTANOWI MIEC WYJABANE I ZOSTANIE Z HARRYM I RESZTA  ? 
JAK MYSLICIE KOGO KOCHA   ? 

sobota, 8 marca 2014

ROZDZIAŁ 24

W KOŃCU WYCZEKIWANY 24 ROZDZIAŁ <3

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

*oczami Alex*
Byłam szczęsliwa .. to prawda ,w ramionach Harrego czułam się szczęśliwa . nie umiem wytłumaczyć dlaczego ale tak było. Po jakiejś chwili poszliśmy do Nat która dalej siedziała na ławce i karmiła Keviny.
- idziemy ? - zapytałam 
- jasne - powiedziała 
- ja nie idę zostanę jeszcze . - powiedział Harry patrząc się na moje oczy . 
- ale Harry ... wrócisz na ognisko ? - zapytałam zmartwiona 
- jasne że tak - powiedział całując mnie w policzek i odszedł . 
- coś między wami ten ? - zapytała Nat po jakimś czasie
- sama nie wiem nie chce o tym rozmawiać 
15 minut później byłyśmy już w domu postanowiłyśmy się zacząć przygotowywać bo za 30 minut miała przyjść Is i chciałam żeby im wyszło z Zayn żeby oboje byli szczęśliwi . Po jakiejś chwili do pokoju wszedł Niall 
- hej kochanie . - powiedział 
- hej miś - odpowiedziałam 
-już się przygotowujesz ?   
- no przecież zostało 30 minut .. 
- a znajdziesz czas na... mnie ! ? - zapytał i powoli zaczął zbliżać się w moja stronę położył rękę na moim tłowiu i zaczął zbliżać się do moich ust nie wiem czemu ale odsunęłam sie od niego .. od rozmowy z Harrym myślałam tylko o nim o niczym innym nie umiałam pocałować Nialla teraz jak myśle o kimś innym . 
- Niall ja przepraszam .. - powiedziałam bojąc się kłutni 
- ale ...czemu ? nie chcesz już ze mną być ? co się dzieje ? nigdy się nie odsunełas ? - nic nie odpowiedziałam na jego pytania tylko powoli spuściłam głowe już wiedziałam że źle postąpiłam 
- MASZ KOGOŚ INNEGO ?! - krzyknął dość groźnie pierwszy raz zaczełam się go bać 
- nie Niall nie o to chodzi 
- dobra nie chce z tobą gadać ... SORY ! 
skierował się w stronę drzwi ... płakał .. nie chciałam tego .. ale nie potrafiłam powiedzieć ani słowa . 


Nie chciałam z nikim rozmawiać .Ale do pokoju wszedł Loui i powiedział mi że do domu puka jakaś dziewczyna i Zayn do niej bajeruje miałam cichą nadzieje że to Is przyszła wcześniej . Poprawiłam szybko makijarz i przebrałam się w przygotowane rzeczy i zeszłam na dół . Skierowałam się ku salonowi i tam zobaczyłam Is siedzącą na kanapie i bardzo ucieszonego Zayn wpratrującego się w nią jak w obrazek 




już widziałam że Is bardzo mu się spodobała . 
- hej kochani - powiedziałam 
- ALEEEX - krzykneła Is kiedy tylko mnie zobaczyła i podbiegła do mnie wtulając się . 
*oczami Is * 
Kiedy podchodziłam pod dom który adres wysłała mi Ax myślałam że się pomyliłam był taki piękny i wielki. ale podeszłam pod drzwi i postanowiłam zapukać . 
- heeej.. jestem ... ja ... jestem ... Zayn - powiedział wsumie to wyjąkał mi jakiś przystojny brunet w drzwiach 
- hej jestem Isabell ale mów mi Is czy dobrze trafiłam bo szukam Alex?
- jasne jasne przyszłaś na ognisko tak ? 
- tak zaprosiła mnie . 
- dobra to wchodz cieszę się że przyszłaś znaczy Alex się cieszy napewno 
- to dobrze też się cieszę 
weszłam za chłopiek wskazał mi drogę do salony i tam usiadliśmy po chwili do salonu weszła Ax 
*oczami Zayna* 
Otworzyłem drzwi tak pięknej dziewczynie po Perrie myślałem że nie poczuje do kogo kolwiek czegoś co czułem tylko do niej a tu jednak nie taka niespodzianka i znam dziewczyne 10 minut a już nie moge oderwać od niej oczu mam nadzieje że na tym ognisku będzie ciekawie nie oderwał bym od niej oczu gdyby nie Ax która wparowała do salonu . 


niedziela, 2 marca 2014

ROZDZIAŁ 23

NO TO TAK TO JUŹ 23 ROZDZIAŁ MAM NADZIEJE ŻE WAM SIĘ SPODOBA JAKOŚ TAK MAM OCHOTĘ PISAĆ WIĘC JUŻ DZISIAJ DRUGI ROZDZIAŁ PISZE ZASTANAWIAM SIĘ NAD ZAŁOŻENIEM JESZCZE JEDNEGO BLOGA ...JAK MYŚLICIE ?
ALE JAK NARAZIE 23
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

*oczami Alex *
Pewnie będziecie się zastanawiać po co ja go pocałowałam ? ale sama nie wiem wiecie ? to takie dziwne uczucie bo kiedy na niego patrzyłam a on na mój temat mówił takie piękne i kochane rzeczy nie miałam innego wyboru i pocałowałam go chciałam tego jak jeszcze nigdy poczułam wtedy że  potrzebuje jego bliskości nie wiem czemu...ale nie mogłam się tak nad sobą użalać bo za 2 godziny ognisko przychodzi Is i mam nadzieje że uda mi się ten cały plan  z Zaynem żeby on znowu był taki szczęśliwy. Postanowiłam trochę się ogarnąć bo okazałało się że jestem cała zapłakana i zeszłam na dół miałam nadzieje że nikt nie zauważy że coś się stało ale niestety Natalii znała mnie za dobrze i spostrzegła że coś jest nie tak .
*oczami Natalii *
kiedy tylko zobaczyłam Alex na schodach wiedziałam że coś jest nie tak musiałam z nia porozmawiać ale nie przy Niallu to napewno czułam że tam na górze do czegoś doszło i lepiej , żeby Niall tego nie słyszał bo może się chłopak załamać zeszłam z kolan Lou który dość mocno oburzył się z tego co właśnie zrobiłam
-czemu zeszłaś  ? nie było ci wygodnie czy co ? - powiedział lekko zdenerwowany
-  nie nie głutasie po prostu potrzebuje porozmawiać z Alex bo czuje że nie jest za dobrze a ty może lepiej zadzwoń do Harrego żeby nie zrobił nic głupiego - powiedziałam i lekko musnełam jego usta żeby przestał być taki zdenerwowany a to najwidoczniej mu się spodobało bo odrazu na jego twarzy pojawił się uśmiech
- no dobraa jak tak ładnie prosisz to napewno zadzwonie już ide a ty idz pogadaj kochanie z Alex
- wiem wiem idę.
nie wiedziałam jak zacząć rozmowę z Alex dawno nie gadałyśmy bo obie zajełyśmy się swoim życiem i chłopakami ale jednak zawsze wiedziałyśmy że możemy na siebie liczyc w takich chwilach jak na przykład właśnie ta dlatego wyszłam na taras za Niallem i Alex. On ewidentnie chciał z nia pogadać o tym co wydarzyło się przed chwilą między nią a Hazz ale naszczęście pokazałam mu że lepiej będzie jak ja najpierw z nią porozmawiam więc on pocałował ją tylko w policzek powiedział jej że ją kocha i poszedł . są idealną parą on tak bardzo ja kocha jest taki uroczy w stosunku do niej .. podeszłam do niej zaczełam rozmowe
- Alex opowiadaj co się dzieje ? co tam się wydarzyło między tobą a Hazz ?
nic nie odpowiedziała tylko zaczeła płakać jak małe dziecko któremu właśnie zabrano cukierka nie wiedziałam jak jej pomóc chodź kiedyś to była dla mnie codzienność bo ona zanim poznała Niall często płakała postanowiłam że po prostu ją przytule i tak będzie najlepiej a ona jak to ona zaraaz się przedemną otworzy jak zawsze i mialam racje po jakimś  czasie odezwała się
- wiesz bo on tak słodko o mnie mówił jak to mnie kocha i wgl i ja go pocałowałam ..
- Nialla tak ?- zapytałam zdziwiona
- nie nie Nialla Harrego  właśnie !
- Harry powiedział ci że cię kocha ?
- tak ...
- wiesz co gadałam kiedyś z Lou i powiedział mi że Hazz żadko otwiera się przed jakąś dziewczyną jesli już powie jej że ją kocha to musi to być prawidziwe uczucie i naprawdę ale to naprawdę bardzo mocne . ..
-wiem to ale ja go tym ranie bo ja chyba nic do niego nie czuje znaczy jak jesteśmy sami to czuje takie ciepło bijące od niego ..taką miłość ale nie wiem czy to poprostu dlatego że to on jest taki gorący i zawsze od niego tak bucha ?- powiedziała a ja już zauważyłam że wrócił jej , jej stary i dobry humor,.
- powiem ci tak masz Nialla który świata poza tobą nie widzi jesteście cudowną parą i chyba niech tak narazie zostanie tak będzie dobrze nie sądzisz ? oboje się kochacie bardzo prawda ??
 - no tak kocham go jak nie wiem kogo chyba masz racje .
-ok no to chodz teraz idziemy na zkupy bo nie mamy za dużo czaasu do ogniska .
*oczami Alex *
razem z Nat postanowiłyśmy wybrać się na zakapu ponieważ ja nie mogłam za bardzo zamęczać się tym co stało się z Harrym miałam nadzieje że wszystko będzie okey jak tylko pojawi się na ognisku . tak spędziłyśmy z Nat trochę czasu bo dawno nie miałyśmyc czasu dla siebie 
*oczami Louisa* 
kiedy zobaczyłem Nat i Alex wchodzącą do salonu odrazu do nich podszedłem podobnie wsumie jak Niall który bardzo ale to bardzo przejmował się tym co tam się stało z Harrym ale i stanem Alex. 
- kochanie nic się nie stało? - zapytał Alex patrząc na nią  jak na nawiększy cud świata 
- nie nie jasne przecież że nie idziemy z Nat na zakupy więc papa i będę potem - powiedziała lecz Niall nie dał jej tak odejść bez czulszego pożegnania chwycił ją w talii i namiętnie pocałował ona odwzajemniła pocałunek widać było że oboje bardzo się kochają postanowiłem równie czule pożegnać się z Nat które pewnie również wybierała się na zakupy pakowała wode do torebki w kuchni podszedłem do niej od tyłu i podniosłem tak że posadziłem ją na blacie w kuchni. 
- a więc ty  też mnie opuszczasz ? - powiedziałem lekko zasmucony 
- tak miś ale to tylko na chwilkę potem wróce i jakoś ci to wynagrodzę - powiedziała drocząc się ze mną
- no mam taką nadzieję i ja już o to zadbam ! 
- no ja myśle 
pożegnałem się z nią równie czule jak Niall z Alex . Gdy siedziała na blacie chwyciłem ją za nogę i pocałowałem odwzajemniła pocałunek tak jak myślałem. Całowaliśbyśmy się tak jeszcze dłuższą chwilę gdyby do kuchni nie wprowała cała ekipa czyli Niall Alex Liam i Zayn . 
-a wy co to ? deser dopiero po kolacji przecież- zaczął śmiać się Niall 
- no tak tak a ty co z Alex takie słodycze masz co jakieś 10 minut . uważasz bo ci wkońcu tlenu zabraknie od tego całowania - zaśmiałem się kiedy Niall wpuchał sobie już do buzi chyba 10 cistko 
- hahah bardzo śmieszne - powiedział z pełną buzią 
- dobra dobra Nat idziemy na te zakupy - powiedziała Alex 
- no no ide - powiedziała Nat całując mnie jeszcze w policzek 
* półtorej godziny później * 
*oczami Nat * 
wracałyśmy już z sklepów kupiłyśmy naprawdę ładne sukienki i rzeczy na dzisiaj . na dziś stwierdziłyśmy że trzeba trochę luźniej ale takie jakie plany miała jeszcze Alex na weekend potrzeba będzie sukienki więc je również kupiłyśmy 
JA NA DZISIAJ KUPIŁAM SOBIE TO : 


A ALEX TO : 

POSTANOWIŁYŚMY ŻE MA BYĆ NA LUZIE I BYŁO 
ALE SUKIENKI MIAŁYŚMY PIĘKNE  


ja miałam taką stylóweczkę a Alex taką : 

Kiedy szłyśmy sobie przez park postanowiłyśmy przysiąść na ławce na chwilkę. W pewnym momencie zauważyłyśmy jakiegoś lokowatego bruneta opierającego się  o drzewo .. płakał .. to był Hazz. 
- Alex idz do niego porozmawiaj z nim ! - powiedziałam 
- nie ma mowy co ja mu powiem !? 
- nie wiem ale popatrz na niego..on teraz potrzebuje rozmowy nie z byle kim tylko z tobą !
 - no dobra ide 
*oczami Alex * 
musiałam do niego podejść .. musieliśmy porozmawiać kiedy się do niego zbliżałam moje serce zaczęło bić szybciej on jeszcze mnie nie zauważył ale kiedy spojrzał w moją stone zobaczyłam jego oczy ..całe zapłakane nie chciałam żeby przezemnie płakał.. nie tak to wszystko powinno się skończyć Kiedy tylko mnie zobaczył odwrócił wzrok i poszedł nie chciał ze mną rozmawiać lecz ja tak łatwo nie chciałam dać za wygraną 
- HARRY ! stój musimy porozmawiać ! - wykrzyczałam  
- ale o czym ty chcesz ze mną rozmawiać ? ! nie ma o czym ! ja cię kocham ty mnie nie ! tylko po co robisz mi tą jebaną nadzieje ?! 
- chodź tu to ci powiem wszystko 
podszedł bardzo blisko czułam jego oddech na mojej szyi wyszeptał tylko cicho słucham i stał tak w milczeniu więc postanowiłam zacząć mu mówić wszystko jak jest całą prawdę 
- Harry ja sama tego nie rozumiem kocham Nialla ale to wiesz nie widzę życia bez niego ale przy tobie mam takie motylki w brzuchu czuje ciepło i wielką miłość jaka od ciebie bucha w moją stone nie wiem czemu ale czuje się przy tobie bezpiecznie .. nie wiemc czemu cię pocałowałam wtedy wiem że nie potrzebnie bo zrobiło ci to tylko tą małą jebaną nadzieje wiem to jest bezsensu ale mówiłeś tyle miłych rzeczy na mój temat, mówiłeś jak to bardzo mnie kochasz i wgl nie wiem czemu ale poczułam wtedy że muszę cię pocałować a nie powinnam 
- a wiesz co ja teraz czuje ? 
- co  ? 
- że teraz ja musze ciebie pocałować i chciałbym móc ale nie moge bo wiem że to tylko wszystko zepsuje jestem tego w 100% pewny że nie moge chodź tak bardzo bym chciał. 
- wiem Hazz wiem ale nie możesz nie możemy zniszczyć naszej przyjaźni 
- wiem ale mogę cię przynajmniej przytulić ? 
- jasne że możesz a nawet musisz 
Kiedy tylko skończyłam to zdanie już poczułam jego ciepły tors na mojej klatce piersiowej poczułam jego piękne perfumy uwielbiałam je .. one tak na mnie działały ... nie mogłam się powstrzymać więc pocałowałam go w szyje nie wiem czemu ale on szybko się oderwał odemnie 
- nie możemy ... chodź naprawdę chcę ale nie ... 
- wiem Harry naprawdę bardzo przepraszam - powiedziałam ale już nie wytrzymałam wybuchłam płaczem który skrywałam w sobie od dłuższego czasu nie umiałam już wytrzymać 
- dobrze nic się nie stało i tak cię kocham pamietaj dobrze ? ale nie płacz nie pozwole na to ! 
- dobra  
Znowu mnie przytulił właśnie tylko tego właśnie potrzebowałam czułam się w jego ramionach po prostu SZCZĘŚLIWA

NO I OTO KONIEC 23 MAM NADZIEJE ŻE WAM SIĘ SPODOBA !
A JAK MYŚLICIE KOGO WYBIERZE ALEX ? !
HARRY CZY NIALL ? 

KOGO WOLICIE ? 
ŻEBY Z KIM BYŁA ? 
MAM NADZIEJE ŻE ZOBACZE TU PRZYNAJMNIEJ DWA KOMENTARZE 
BARDZO DZIĘKUJE WSZYSTKIM KTÓRZY PISZĄ DO MNIE NA FACEBOOKU ŻE MAM CUDOWNEGO BLOGA ŻE BARDZO WAM SIĘ PODOBA TO DLA MNIE NAPRAWDĘ DUŻO ZNACZY BO CHODZI NIE WIDZĘ KOMENATRZY TO NA FB ZALEWACIE MNIE KOMPLEMENTAMI ODBLOKOWAŁAM ANONIMA W KOM. WIEC MAM NADZIEJE ŻE BEDZIE WIĘCEJ KOMENTARZY NIŻ ZAWSZE c: 


sobota, 1 marca 2014

Liebster Blog Eward





Nominacja do  jest otrzymywa na od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Należy odpowiedzieć na 11 pytań osoby, która cię nominuje, następnie ty nominujesz 11 osób (informujesz je o tym), a potem zadajesz im 11 pytań pytań od Ciebie. Dziękujesz osobie, która Cię nominowała na swoim blogu. 


UWAGA! nie możesz nominować bloga, który cię nominował ! 

PYTANIA JAKIE DOSTAŁAM 
1. Za kim jestes Barcelona/Real ? 
2.kolor skóry ? 
3.Ulubiona sportowa firma ? 
4,Ulubiony sport ? 
5.Ulubiona piosenkarka, piosenkarz ? 
6.ulubiony zespół ? 
7.ulubiony blog ?
8.długie czy krótkie włosy ?
9. ulubione zwierze ? 
10.ulubiony kolor ? 
11. jakie masz najcześciej mysli ? 


MOJE ODPOWIEDZI
 1. BARCELONA <3
 2. TAKI NORMALNY XD 
3.NAJECZKI <3 ( NIKE ) 
4.SIATKA ;P 
5.MILEY CYRUS 
6. ONE DIRECTION OCZYWIŚCIE PROSTE I LOGICZNE <3
7. www.wszystkojestwytworemtwojejwyobtazni.blogspot.com
CUDO <3
8. długie *-* 
9.pies ;p 
10.niebieski i zielony ;p 
11. zboczone najczęściej albo jakieś zjebane :p 
hehe XD
oks moje pytania : 
1. ile masz lat ? 
2. od jak dawna prowadzisz bloga ?
 3. co zainspirowało cię do napisania danego imagina ? 
4. ulubiona piosenka ? 
5. ćwiczysz coś ? 
6. jakie są twoje zainteresowania ?
7. do jakich fandomów należysz ? 
8. czy spełniło się już twoje marzenie ? 
9. jakie masz marzenia ? 
10.ulubiona książka ? XD ( nie mam pomysłów na pytania ) 
11.  skąd pochodzisz ?
BLOGI KTÓRE NOMINUJE NAPISZE POTEM NIE WIEM JAK NARAZIE KTÓRE BO ZA DUŻO ICH NIE CZYTAM ALE POSTARAM SIĘ ZNALEŚĆ I PARE NOMINOWAĆ <3 

BARDZO ALE TO BARDZO CHCE PODZIĘKOWAC KLAUDI DYZI ZA TĄ OTO NOMINACJE BARDZO MI TO DLA MNIE NAPRAWDĘ DUŻO ZNACZY <3 

ROZDZIAŁ 22

PRZEPRASZAM ZNOWU NIE DODAWAŁAM DLUGO ROZDZIAŁU ALE MAM SQL BO FERIE MI SIE SKONCZYLY WIEC NIE MIALAM KIEDY NAPISAC ALE POSTARAM WAM SIE TO JAKOS WYNAGRODZIC <3
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

*oczami Alex*
Kiedy Harry wszedł do pokoju dziwnie sie poczułam ale byłam szcześliwa że zdążył przyjść na ognisko a nie zagubił się gdzieś sam z swoimi myślami ;c 
- a ty Harry skąd wiesz że dobrze całuje ? - zapytałam żeby trochę rozluźnić sytuacje
- miałem okazje się przekonać i cieszę się że miałem ale pewnie okazja się już nie powtórzy... świat jest zajebany .. - powiedzial z miną zbitego psa 

nie wiedziałam co zrobić bardzo uraziło mnie to co Hazz powiedział wstałam z kolan Nialla i pobiegłam na góre do pokoju kontem oka widzialam jak Niall rzuca pogardliwe spojrzenie Hazzie i rusza w moją stronę ale ktoś go zatrzymał i poszedł za mną nie wiedziałam kto to nie zdążyłam zauważyć bo potknełam się na schodach i wylądowałam na ziemi . 
*oczami Harrego * 
czułem się strasznie z tym co powiedziałem Alex dlatego kiedy zobaczyłem że Niall chce za nia iść stwierdziłem że najpierw to ja powinienem z nia porozmawiać i tak naprawdę ja przeprosić za to wszystko co powiedziałem i zrobiłem dotychczas kiedy ruszyłem w jej stronę zobaczyłem że wywaliła sie na schodach podszedłem do niej i podniosłem ją coś tam mamrotała więc wziąłem ją na ręce i postanowiłem zanieść do pokoju miałem wątpliwości do którego ale po jakiś czasie stwierdziłem że lepiej będzie nam się rozmawiać w moim bo tam nikt nam nie przeszkodzi i będziemy mogli się jakoś dogadać 
* 20 minut później oczami Alex * 
obudziłam się najwyraźniej przy upadku na schodach na chwilę straciłam przytomność całkowicie urwał mi się film kiedy otworzyłam oczy oświtliło mnie słońce nie byłam w pokoju Nialla w którym teraz chciałam się znaleść ale w innym brązowo kremowym pokoju wyglądał naprawdę ładnie nie myślałam że aż tak mi się spodoba a jednak .. nie wiedziałam kogo to pokój miałam nadzieje tylko że nie Harr,,,
- hej księżniczko nareszcie wstałaś już myślałem że się nie obudzisz i nie będziemy mogli porazmawiać - powiedziała osoba której właśnie w tym momencie nie chciałam widzieć - Harry. czyli to w jego pokoju byłam , niestety. 
- co ode mnie chcesz ? - zapytałam juz bojąc się odpowiedzi 
- nic od ciebie nie chce, chciałem tylko porozmawiać ... przeprosić .. ale zobaczyłem że wywaliłaś się na schodach i zaniosłem cię tu bo straciłaś przytomność 
- dobra juz jest ok ale o czym chciałeś rozmawiać ? czy to aż takie ważne ? 
- no wiesz dla mnie to ważne chciałbym przeprosić ..
 - a wiesz chociaż za co ? 
- wiem jestem idiotą i tyle po prostu zakochałem sie w tobie nie wiedziałam co mam zrobic kiedy byliśmy w tym kinie musiałem cie pocałować czułem że mam w rękach największy skarb nie no po prostu kocham cie wiem że to teraz nic nie zmieni ale no ... 
*oczami Harrego *
mówiłem i mówiłem jak bardzo ją kocham, ona słuchała tylko mojego monologu i wpatrywała się we mnie swoimi niebieskimi oczami ... po chwili stała się rzecz dziwna nie podejrzewałem że to zrobi .. chciałem tego ale ... nie wiem jakos mnie to zabolało .. pocałowała mnie .. delikatnie lecz namiętnie całowała moje usta, odwzajemniłem pocałunek nie umiałem innaczej to ona tak na mnie działała .. jest cudowna .. jest moim marzeniem i moim życiem 

kiedy skończyliśmy pocałunek wstałem z łózka powiedziałem tylko przez łzy 
- po co mi to robisz ?!?!?!?!?!! 
i wybiegłem chciałem iść z tego domu i już nie wrócić nie widziałem co zrobić usłyszałem tylko ciche przepraszam wypowiedziane z jej ust. Lecz to mnie nie powstrzymało zbiegłem na dół po schodach nie obchodziło mnie co chłopaki sobie pomyślą po prostu wyszedłem z domu nie zważając na wszystko ... 
:C 

I TAK OTO KOŃCZE 22 ROZDZIAŁ MAM NADZIEJE ŻE WAM SIĘ SPODOBA JESZCZE DZISIAJ BĘDZIE 23 BO MAM WENĘ I WEEKEND WIĘC NA PEWNO COŚ JESZCZE DZISIAJ DODAM ;P 
KOCHAM WAS I PROSZĘ O JAKI KOLWIEK MAŁY KOMENTARZ DZIEKUJE <3

czwartek, 13 lutego 2014

ROZDZIAŁ 21

PRZEPRASZAM ŻE TAK DAWNO NIE DODAWAŁAM ROZDZIAŁU NA BLOGA AE NIE MIAŁAM POSTARAM SIE WAM TO JAKOŚ WYNAGRODZIĆ XD
NO WIEC OTO I NOWY RODZIAŁ
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

*oczami Alex *
Na dzisiejsze ognisko miałam nieziemskie plany postanowiłam iż Zayn dalej nie ma za dobrego humor dlatego trzeba mu go poprawic a ja przecież w spialu poznałam naprawdę ładna dziewczyne myślę że spodoba się Zaynowi. Takim oto sposóbem postanowiłam zadzwonić do Isabell
- hej tu Alex ta z szpitala pamietasz ?
- no jasne że pamietam już myślałam że nie zadzwonisz a wiec co tam ? Co cię wzięło na telefon ?
- no wiesz pamietam że mówiłaś mi że nie masz chłopaka dobrze pamietam ?
- no wsumie tak dobrze pamietasz ale o co ci chodzi ?
- matko to super ze nie masz .....
- miło że sie cieszysz z mojego nieszczęścia pa
- nie Isabell czekaj nie o to chodzi bo ja mam przyjaciele .... Dzuewczyna go rzuciła .... Przystojny ... Naprawdę bardzo fajny ... Boże no sama go dzisiaj poznasz bo zapraszam ci na ognisko dzisiaj o 17
- no nie wiem ..... Ale dobra wbije co mi szkodzi
- super no to czekam
podałam jej adres i poszłam o tym wszytskim powiedzieć Niallowi który siedział u nas w pokoju weszła pukając
- kochanie moje wejść ? - zapytałam
- no i jeszcze sie pytasz wchodz
kiedy weszłam zobaczyłam że leży na łóżku z gitarą uwielbiałam jak zatraca sie w muzyce nie chciałam mu przeszkadzać ale gdy tylko sie odwróciłam i chciałam sie udać w stronę wyjścia ale on objął mnie w pasie i pociągnął w swoją stronę kiedy jego gitara upadła z łóżka na podłogę nie przejął sie po chwil leżałam już na nim na łóżku lekko musnął moje usta znowu czułam ciepło jakie on za każdym razem mi dawał to niesamowite ile szczęścia no .... Odwzajemniłam pocałunek równie namiętnie muskałam jego cieple usta .
*oczami Louisa *
Poszedłem szukać Nialla i Alex bo chciałem sie ich zapytać co chcą jeść na ognisku kiedy wszedłem do ich pokoju zobaczyłem ich w dość nie zręcznej sytuacji nie chciałem przeszkadzać w tych namiętnych chwilach nie powiem wyglądali razem bardzo cudownie postanowiłem zawołać Natalii bo wiem że uwielbia takie momenty a te nasze gołąbeczki nawet nie zauważyli jak wszedłem i wyszedłem
*oczami Natalii*
siedziałam w kuchni rozmawiając z Zaynem Liamem kiedy nagle z schodów zleciał Louis jak poprzony wpadł do kuchni omal nie rozwalił wazonu z kwiatem 
- Louis ogarnij o co ci chodzi ? Uspokuj sie i mów ..- powiedziałam
- no bo ... Hahahaha... Nie no ..hahahah - nie mógł z śmiechu nic z siebie wydusić
- no to słucham o co chodzi ..
- no bo Niall i Alex .... Ja wbijam do ich pokoju a tam Alex leży na Niallu i sie całują - wkoncu udało mu sie z siebie cokolwiek powiedzieć
- hahahah serio ? - zaczał sie śmiać Zayn
- weźcie przestańcie .... Oni sie kochają i to bardzo to zrozumiałe że sie całują - powiedział jak zwykle mądrze Liam
- no wlasnie .... Ale ja musze to zobaczyć - powiedziałam i pobiegłam na schody
Za mną zerwał sie Louis Zayn i nawet Liam tego sie nie spodziewaliśmy kiedy juz podeszliśmy do ich pokoju i otworzyliśmy drzwi zobaczyliśmy jak oni slodko razem wyglądają i po upływie chyba z 10 minut zanim Louis sie ogarnal i nam to powiedział oni dalej sie całowali to sie nazywa miłość wydaliśmy z siebie ciche ooooooo ale chyba to zauważyli
* oczami Alex *
kiedy całowaliśmy sie z Niallem usłyszałam dość ciche ale podejrzane "ooooo" odsunęłam sie od Nialla i odwróciłam sie w stronę drzwi zobaczyłam tam stojących wariatów moich i Natalii która momentalnie znikła jak tylko zauważyła że to widzę że sie patrzy zaczeliśmy sie z Niallem śmiać jak zresztą każdy . Po chwil postanowiliśmy zejść do kuchni tam zaczeła sie dziwna rozmowa
- hahah i jak sie wam CAŁOWAŁO ? - powiedział Zayn cały czas nie przestając sie śmiać
- hahaha bardzo dobrze nawet nie wiesz jak bardzo - powiedział Niall uśmiachając sie do mnie
-hahaha no musze powiedzieć że z tego co widziałem Alex dobrze całujesz - powiedział Louis Natalii szturchneła go łokciem - ale ty lepiej kotku - popatrzył na nią i ją pocałowało
-Louis ma racje bardzo dobrze całuje - powiedział ktoś kto wszedł do domu kiedy zobaczyłam kto to ucieszyłam sie mimo wolnie był to ....

JEŚLI CHCECIE WIEDZIEĆ KTO TO I JAK BEDZIE Z ZAYNEM I ISABELL JAK BEDZIE NA OGNISKU PISZCIE KOM I CZYTAJCIE DALEJ MAM NADZIEJE ZE WAM SIE SPODOBA TEN PRZEPRASZAM ZE TAK DLUGO NIE DAWAŁAM ROZDZIAŁU ALE ZA TO DZISIAJ LUB JUTRO BEDZIE 22 <33